![](https://f.magazynauto.pl/magazynauto_prod_2024_07/thumb-article-4312-tmain.jpg?v=34e03801c888e57d53f2136491724bfe)
A jednak się stało. Komisja Europejska 5 lipca bieżącego roku wprowadziła dodatkowe, tymczasowe cła na auta z Chin. Nie pomogły zapowiedź odwetu Chińczyków ani starania Niemców. Zgodnie z przewidywaniami analityków wprowadzenie ceł może spowolnić rozwój elektromobilności.
Dochodzenie w sprawie ewentualnej nieuczciwej pomocy Pekinu dla chińskich firm samochodowych rozpoczęło się 9 miesięcy temu. W pierwszej połowie czerwca Komisja Europejska ogłosiła wysokość ewentualnych opłat celnych, jakie mogą zostać wprowadzone w lipcu.
Co ciekawe, uzależniła ją od współpracy chińskich producentów ze śledczymi. Brak dobrej woli z ich strony miał dać skutek w postaci najwyższych stawek. Z kolei producenci, którzy poszli iśledczym na rękę, mogli liczyć na bardziej ulgowe traktowanie.
Oczywiście informacja na temat ewentualnego wprowadzenia karnych ceł nie obyła się bez rekacji Chińczyków, którzy zapowiedzieli odwet w postaci dodatkowej daniny na europejskie samochody z silnikami o pojemności powyżej 2,5 litra czy żywność. Obie strony przejawiały jednak chęć negocjacji, ale ostatecznie nie doszły do porozumienia.
https://magazynauto.pl/porady/czy-bac-sie-aut-z-chin-cala-prawda-o-ich-branzy-motoryzacyjnej-marki-jakosc-bezpieczenstwo-ceny-utrata-wartosci,aid,4255Stawki zależne od... współpracy
Od dnia 5 lipca na chińskie samochody elektryczne obowiązują dodatkowe, tymczasowe stawki celne. Wyniosą one maksymalnie 37,6%, ale w dalszym ciągu ich wysokość będzie uzależnione od dotychczasowej współpracy ze śledczymi Komisji Europejskiej. Wciąż będą jednak obowiązywać dotychczasowe cła w wysokości 10%.
Najmniejszy wymiar „kary” dla wytwórców z Państwa Środka wynosi 20,8%. Komisja Europejska ustaliła również indywidualne stawki dla trzech koncernów. Samochody BYD-a będą obciążone dodatkowym cłem w wysokości 19,9%, a nie 17,4%, jak wcześniej zapowiadano. W przypadku Geely i SAIC-a wyniosą one po 37,6%.
![](https://f.magazynauto.pl/magazynauto_prod_2023_09/1695540557a3c336-byd-seal.jpg)
„W porównaniu ze stawkami opublikowanymi 12 czerwca tymczasowe cła zostały nieznacznie obniżone w oparciu o uwagi dotyczące dokładności obliczeń przedstawione przez zainteresowane strony” – czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/produkcja-pojazdow-na-swiecie-kolejny-rok-dominacji-chin,aid,4057Karne cła zostaną na 5 lat?
„Na podstawie dochodzenia Komisja stwierdziła, iż łańcuch wartości pojazdów elektrycznych w Chinach korzysta z nieuczciwych subsydiów. Stwarzają one ryzyko wyrządzenia szkody gospodarczej producentom pojazdów na prąd w UE” – czytamy dalej.
Tymczasowe karne cła mają obowiązywać przez 4 miesiące. W dalszym ciągu mają być kontynuowane negocjacje z Pekinem, natomiast ostateczna decyzja dotycząca wysokości dodatkowych opłat będzie podjęta w październiku bieżącego roku.
Wtedy to ma mieć miejsce głosowanie wszystkich państw członkowskich. Aby wstrzymać stosowanie karnych ceł przynajmniej 15 z 27 członków Unii Europejskiej musi zagłosować przeciwko cłom. Co więcej, liczy się także liczba ich obywateli – państwa głosujące przeciw muszą mieć przynajmniej 65% populacji Wspólnoty.
Ale raczej na 99% można być pewnym, iż dodatkowe cła na samochody elektryczne zostaną na dłużej. Dlaczego? Otóż za ich wprowadzeniem na pewno będą głosować Francja, Włochy oraz Hiszpania, w których mieszka około 40% ludności Unii Europejskiej.
![](https://f.magazynauto.pl/magazynauto_prod_2024_06/17183742866ab7f1-czy-bac-sie-aut-z-chin-bmw-ix3.jpg)
Przeciwko na 100% zagłosują Niemcy, dla których karne cła stanowią ogromny problem. Przykładowo dla BMW Chiny stanowią 1/3 globalnej sprzedaży, dlatego może ono mocno ucierpieć na wprowadzeniu dodatkowych stawek.
jeżeli cła zostaną ostatecznie przegłosowane w październiku, nowe stawki będą obowiązywać przez okres 5 lat.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/salon-samochodowy-w-pekinie-relacja-wyslannika-motoru,aid,4184Powszechnie uważa się, iż karne cła nie przysłużą się nikomu. A w szczególności Unii Europejskiej, która od 2035 roku chce zakazać sprzedaży aut spalinowych. Wprowadzenie dodatkowych ceł podniesie ceny elektryków, a tym samym... spowolni rozwój elektromobilności – uważają analitycy rynku motoryzacyjnego.