O tyle w ciągu ostatnich 5 lat zdrożały nowe auta. Coraz mniej ludzi na nie stać

1 dzień temu

JATO Dynamics sprawdziło, jak bardzo od 2019 roku wzrosły ceny nowych samochodów. Skala podwyżek robi wrażenie, a ich przyczyn nie brakuje. Efekt? Coraz więcej kierowców jest skazanych na pojazdy z drugiej ręki.

Z pewnością świat po pandemii Covid-19 już nie wygląda tak jak wcześniej. Szczególnie w świecie motoryzacji. Nie dość iż od 2019 do 2024 roku sprzedaż samochodów w Europie spadła o około 3 mln sztuk, to jeszcze mocno po rynku panoszą się chińscy producenci.

Pomimo ich rosnącej obecności ceny samochodów w ciągu ostatnich 5 lat wzrosły aż o 40%. Takie dane ujawnia JATO Dynamics w raporcie, sporządzonym razem m.in. z firmą konsultingową Oliver Wyman.

Owszem, dane dotyczą rynku niemieckiego, ale swobodnie można je odnieść również do naszego kraju. W końcu ceny nowych aut są u nas często bardzo zbliżone do tych, obowiązujących u naszych zachodnich sąsiadów.

https://magazynauto.pl/porady/koszty-utrzymania-samochodu-serwis-naprawy-oc-analiza,aid,5036

Wpływ nowych technologii

Skąd wynika ten wzrost? Według JATO Dynamics w dużej mierze wpływa na niego zwiększenie podaży samochodów elektrycznych, PHEV-ów, hybryd oraz miękkich hybryd.

Poza tym ceny nowych auta zwiększane są przez inflację oraz czynniki ekonomiczne. W efekcie spadki sprzedaży są najbardziej znaczące w kategorii pojazdów kosztujących nie więcej niż 30 000 euro (ok. 128 000 zł).

„Konsumenci albo wybierają droższe samochody, albo są całkowicie wykluczeni z rynku” – informuje JATO Dynamics. Przytacza jednak przykład jednego producenta, który w ciągu 5 lat podniósł ceny o 48%, ale zanotował 19-procentowy wzrost sprzedaży. I to przy średniej cenie wynoszącej około 15 000 euro (ok. 64 000 zł).

Obowiązkowym wyposażeniem nowych aut jest m.in. asystent uwagi kierowcy. fot. Archiwum

Choć JATO Dynamics nie wymienia tego czynnika, z pewnością koszt zakupu aut zwiększają również nowe przepisy dotyczące obowiązkowego wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa. Od 7 lipca 2024 roku każdy nowy samochód sprzedawany w Europie jest objęty normą GSR2. W rezultacie musi być zaopatrzony m.in. w inteligentnego asystenta prędkości czy ostrzeganie o senności kierowcy. Za wszystko płacą oczywiście klienci.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/od-7-lipca-to-urzadzenie-obowiazkowe-w-kazdym-nowym-aucie-duze-zmiany-dla-kierowcow,aid,4320

Maleje przystępność cenowa samochodów

Jak zauważa JATO Dynamics, w latach 2019-2024 wynagrodzenia netto w Niemczech zwiększyło się średnio o 24%. Przystępność cenowa samochodów spadła jednak o 11%. To sprawia, iż klienci stają się bardziej uzależnieni od różnych narzędzi finansowych lub od... aut używanych.

Ale producenci też mają pod górkę. W miarę kurczenia się puli grupy ludzi, których stać na nowy samochód prosto z salonu, powinni zweryfikować swój sposób działania i plany.

Poprzez rewizję swoich portfeli produktów, struktur ofert, strategii cenowych i modeli finansowania producenci mogą skutecznie stawić czoła wyzwaniom związanym ze wzrostem cen i spadkiem sprzedaży. Ci, którzy dostosują się gwałtownie i sprawnie, będą najlepiej przygotowani do rentownego wzrostu w zmieniającym się krajobrazie rynkowym, ponieważ kryzys ten zagraża przyszłości zarówno producentów oryginalnego wyposażenia (OEM), jak i dealerów” – mówi Steffen Rilling z Oliver Wyman.

Idź do oryginalnego materiału