Nowy Volkswagen T-Roc 2026 rozbił bank w testach. To jeden z liderów w tej klasie

2 godzin temu
Volkswagen T-Roc to od lat absolutny bestseller, który bije rekordy sprzedaży. Teraz – kiedy na rynku pojawia się jego kolejna generacja – producent ma następny powód do dumy. Model właśnie przeszedł rygorystyczne testy zderzeniowe. Werdykt? Maksymalna nota. Co o tym zadecydowało?


Kiedy na rynek wjeżdża nowa generacja hitu sprzedażowego, oczekiwania są ogromne. Nowy Volkswagen T-Roc, którego pierwszy model zadebiutował w 2017 roku, jako sukcesor popularnego modelu miał wysoko zawieszoną poprzeczkę. Nie chodzi już tylko o wygląd czy nowe napędy hybrydowe, ale przede wszystkim o ochronę pasażerów.

Właśnie poznaliśmy najnowsze wyniki testów Euro NCAP. Kompaktowy SUV z Wolfsburgu dołączył do elitarnego grona najbezpieczniejszych pojazdów w swoim segmencie, zdobywając maksymalną ocenę pięciu gwiazdek.

Co dla kierowcy oznacza 5 gwiazdek w samochodzie?


Organizacja Euro NCAP (Europejski Program Oceny Nowych Samochodów) to wyznacznik standardów bezpieczeństwa na Starym Kontynencie. Zdobycie kompletu gwiazdek w 2025 roku jest znacznie trudniejsze niż jeszcze kilka lat temu, ponieważ procedury testowe są regularnie zaostrzane.

Nowy T-Roc uzyskał wysokie noty w czterech kluczowych kategoriach:


Ochrona dorosłych pasażerów,

Ochrona dzieci,

Ochrona postronnych uczestników ruchu (pieszych i rowerzystów),

Systemy asystujące (zapobieganie wypadkom).


Szczególnie ten ostatni punkt jest kluczowy. Zespół testowy docenił fakt, iż ten kompaktowy SUV już w podstawowej wersji jest naszpikowany elektroniką, która ma za zadanie nie dopuścić do zderzenia.

T-Roc dołącza więc do elitarnego grona najbezpieczniejszych pojazdów Volkswagena. Przypomnijmy, iż w maju tego roku 5 gwiazdek otrzymał również Volkswagen Tayron.

Wyposażenie standardowe nowego T-Roca jest bogate


To, co kiedyś było zarezerwowane dla limuzyn klasy wyższej, dziś trafia do aut miejskich i kompaktowych. Systemy wspomagania kierowcy w nowym T-Rocu robią wrażenie, zwłaszcza iż wiele z nich nie wymaga dopłaty.

Oto co znajdziemy na pokładzie w standardzie:


Autonomiczne hamowanie awaryjne Front Assist (wykrywa też pieszych i rowerzystów),

Hamowanie przy skręcie (w przypadku nadjeżdżającego pojazdu) oraz wsparcie przy ominięciu przeszkody,

Front Cross Traffic Assist – asystent skrzyżowań,

Asystent pasa ruchu Lane Assist oraz Asystent zmiany pasa ruchu Side Assist (z ostrzeganiem przy wysiadaniu),

Monitorowanie uwagi kierowcy,

Light Assist – automatyczne sterowanie światłami drogowymi,

Dynamiczne rozpoznawanie znaków drogowych,

Czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz kamera cofania (standard od wersji Life).


To pakiet, który realnie wpływa na codzienne użytkowanie auta, a nie tylko ładnie wygląda w katalogu.

Technologia z wyższej półki


Dla tych, którzy oczekują jeszcze więcej, Volkswagen przygotował opcjonalne systemy asystujące. Nowy T-Roc może być wyposażony w rozwiązania znane z flagowego i schodzącego już ze sceny Touarega.

Na liście opcji znajdziemy m.in. Pakiet technologiczny IQ.DRIVE, który zawiera system Travel Assist (półautonomiczna jazda, łącząca Lane Assist i Emergency Assist) oraz wyświetlacz head-up.

Ciekawostką cały czas jest system V2X (Vehicle-to-Everything), który pozwala na wymianę danych z infrastrukturą drogową i innymi pojazdami w czasie rzeczywistym, ostrzegając np. o korkach czy wypadkach za zakrętem.

Z kolei pakiet parkowania oferuje funkcję Park Assist Pro z obsługą zdalną, czyli samochód może sam wjechać lub wyjechać z miejsca parkingowego, sterowany telefonem.

Idź do oryginalnego materiału