
Na polskich drogach można zaobserwować coraz większą liczbę chińskich samochodów. I nie zawsze są to budżetowe propozycje. Lokalni klienci dopłacają do lepszych wersji i modeli, by wyróżnić się z tłumu. Właśnie dlatego ten nowy SUV Premium może przyjąć się nad Wisłą. Ma wszelkie argumenty, by osiągnąć sukces.
Egzotyczna marka
Można zastanawiać się nad sensem tak szerokiej ekspansji, ale w tym szaleństwie jest metoda. Obecność dalekowschodnich aut w każdym segmencie wpłynie na zmniejszenie udziałów rynkowych renomowanych marek. Biorąc pod uwagę budżety i potencjał, azjatyccy producenci mają więcej czasu, by utrzymać się w ofercie. choćby jeżeli część z nich zniknie, to zabierze ze sobą co najmniej kilka europejskich firm, które nie wytrzymają konkurencji. I chyba właśnie o to chodzi.
Nowy SUV Premium należy do jednego z najbardziej prestiżowych producentów z Państwa Środka. Mówią, iż to „chiński Mercedes”, a niektórzy pozwalają sobie na porównania choćby do Bentleya. To oczywiście spore nadużycie, ale trzeba uczciwie przyznać, iż jakość tych aut jest zauważalnie wyższa, niż w przypadku niektórych graczy ze Starego Kontynentu.
Hongqi HS3 – przód, fot. HongqiHongqi HS3, bo o nim mowa, ma przekonać nieco zamożniejszych klientów, którzy chcą wyróżnić się z tłumu. Wbrew pozorom, nie jest to takie łatwe w segmencie D, który należy do bardzo popularnych w naszym kraju.
Nowy model premium z Chin przyciąga wzrok odważną stylistyką łączącą monumentalne motywy z nowoczesnością. Taka charakterystyka nie wszystkim przypadnie do gustu, ale na pewno znajdą się także jej zwolennicy.
Pod względem gabarytów mówimy o modelu zbliżonym do Lexusa NX-a. Ma 4655 milimetrów długości, 1900 milimetrów szerokości i 1668 milimetrów wysokości. To oznacza, iż jest nieco mniejszy, niż Volvo XC60.
Nowy SUV Premium z benzynowymi silnikami
Gama jednostek napędowych ogranicza się do dwóch propozycji. Podstawę stanowi doładowana konstrukcja benzynowa o pojemności 1,5 litra. Co ciekawe, jest słabsza, niż jej odpowiedniczka montowana w MG HS. Oferuje 156 koni mechanicznych i 258 niutonometrów.
Nowy SUV Premium z taką jednostką pod maską przyspiesza do 100 km/h w 9,9 sekundy i rozpędza się do 195 km/h. Przenoszeniem mocy na przednią oś zajmuje się siedmiobiegowa przekładnia automatyczna DCT.
Hongqi HS3 – tył, fot. HongqiAlternatywę stanowi dwulitrowy, doładowany silnik, który wytwarza 245 koni mechanicznych i 380 niutonometrów. Wydaje się, iż pasuje znacznie lepiej do wizerunku samochodu premium, niż ta wyżej wymieniona, słabsza propozycja.
Przenoszeniem potencjału na obie osie zajmuje się ośmiobiegowy automat. W tym przypadku dynamika pozostało lepsza. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 6,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 210 km/h.
Co oferuje nowy SUV Premium za 158 900 zł?
W tej cenie klient otrzymuje topowo wyposażony egzemplarz, co oznacza 245-konny silnik, przekładnię automatyczną i napęd na obie osie. To oferta, którą trudno byłoby zlekceważyć – choćby przez renomowaną konkurencję z Europy.
Hongqi HS3 – kokpit, fot. HongqiHongqi HS3 za 158 900 zł ma również bogate wyposażenie. Na tle bazowego BMW X3 czy Audi Q5 wypada znakomicie. Tak naprawdę posiada wszystko, czego można oczekiwać. Wśród zastosowanych elementów można wyróżnić m.in.:
- podświetlenie grilla
- reflektory full LED
- tapicerkę z naturalnej skóry
- fotele z funkcjami wentylacji i podgrzewania
- jonizator powietrza
- system kamer 360 stopni
- dwustrefową klimatyzację
- ekran multimedialny (12,6 cala)
- system Dynaudio z 10 głośnikami
- wirtualne wskaźniki (12,3 cala)
- szklany dach z funkcją otwierania
- dostęp bez kluczyka
- adaptacyjny tempomat
Taka konfiguracja zdecydowanie robi wrażenie. Warto dodać, iż podstawowa wersja też ma dobre wyposażenie. Wraz ze 156-konnym silnikiem, automatem i przednim napędem stanowi wydatek 139 900 zł.

3 dni temu
















