
Europejski rynek zmienia się w błyskawicznym tempie. Wszystko za sprawą chińskich marek, których ekspansja trwa w najlepsze. Świetnym tego przykładem jest Polska, gdzie w ostatnich miesiącach zadebiutowało ponad 20 producentów z Państwa Środka. Mają oni naprawdę mocne argumenty, czego przykładem jest nowy SUV MG. Z pewnością przebije się w rankingach sprzedaży.
Nowy SUV MG – rywal Zachodu
Historia tej firmy jest dobrze znana. Ma brytyjskie korzenie, ale została przejęta przez Azjatów. Przekształcono ją w konglomerat oparty na pragmatycznej gamie produktowej. I to był bardzo opłacalny ruch. Nowy SUV MG wpisuje się w tę strategię i stanowi coraz częstszy widok na polskich drogach. Jakoś nas to nie dziwi.
Czy można mówić o budżetowym produkcie? Koszty zbliżone do rodzimej konkurencji oraz Dacii sugerują, iż nie ma fajerwerków, ale trzeba uczciwie przyznać, iż stosunek ceny do wyposażenia i układu napędowego jest naprawdę bardzo korzystny.

Warto więc poznać ten model bliżej, tym bardziej iż wpisuje się w popularny segment z perspektywy polskiego „podwórka”. MG ZS Hybrid+ to interesująca alternatywa – choćby dla tak mocnych graczy, jak SEAT Ateca.
Zresztą, nowy SUV MG może stanowić poważną konkurencję dla hiszpańskiego samochodu. Jest od niego dłuższy, tańszy, oferuje nowocześniejszą technologię i lepsze wyposażenie seryjne. Krótko mówiąc, nie ma żartów.
Hybrydowy układ napędowy w standardzie
To jeden z ważniejszych argumentów przemawiającym za wyborem modelu ZS. Podstawę układu stanowi doładowany silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra. Wspiera go jednostka elektryczna oraz trzybiegowa skrzynia automatyczna kierująca cały potencjał na przednią oś.
No właśnie, potencjał. Nowy SUV MG oferuje 197 koni mechanicznych i 465 niutonometrów. Biorąc pod uwagę cenę, to praktycznie najtańsze konie na naszym rynku. Osiągi nie są jednak znakomite przy tych wartościach, ale można je nazywać dobrymi.

MG ZS Hybrid+ przyspiesza do 100 km/h w 8,7 sekundy i rozpędza się do 168 km/h. Ten drugi rezultat jest efektem zastosowania elektronicznego ogranicznika – coraz większa liczba marek decyduje się na takie rozwiązanie.
Ważną częścią tego zestawu jest bateria o pojemności 1,83 kWh. Jej pojemność pozwala na krótkie, ale częste aktywacje trybu elektrycznego, co przekłada się na akceptowalne spalanie – między 6 a 6,5 litra w cyklu mieszanym,
Nowy SUV MG ma świetne wyposażenie
Przypomnijmy, iż nowy SUV MG kosztuje 98 900 złotych. I już w standardzie można liczyć na układ hybrydowy typu HEV o mocy 197 koni mechanicznych oraz skrzynię automatyczną. A co z wyposażeniem? Też nie rozczarowuje.
Nosi nazwę standard, ale raczej odbiega od tego, co oferują europejscy konkurenci „na otwarcie” oferty. Podstawowe MG ZS Hybrid+ posiada m.in.: pakiet systemów bezpieczeństwa, kamerę cofania, tylne czujniki parkowania, automatyczną klimatyzację, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, wielofunkcyjną kierownicę, elektrycznie sterowane szyby w obu rzędach, cyfrowe wskaźniki, dotykowy ekran multimedialny i gniazda USB.

Uwzględniając rywali, taką obfitość oferują zwykle ich drugie, a choćby trzecie poziomy wyposażenia. I tu pojawiają się znaczące różnice w cenach, które mogą sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, iż klienci odwiedzają salony tej marki.
W tym miejscu należy wspomnieć także o gwarancji, która stanowi istotny punkt całej oferty. Wynosi siedem lat z limitem do 150 000 kilometrów. Do tego dochodzi siedmioletnia, coroczna ochrona siedmiu układów pojazdu (w cenie) oraz roczny pakiet Assistance.
MG ZS w nowym wydaniu z pewnością nie jest samochodem premium. Niemniej jednak stanowi bardzo ciekawą propozycję dla pragmatyków, którzy oczekują dobrego wyposażenia i mocnego układu napędowego za rozsądną cenę – jak na dzisiejsze standardy.