Hyundai przedstawił dziś polskiej publiczności swój najnowszy model – Inster. Choć specyfikacje i wygląd małego, miejskiego elektryka były znane już wcześniej, tajemnicą pozostawała polska cena. A ta przy skorzystaniu z programu Mój Elektryk 2.0 może być dla wielu bardzo atrakcyjna. Głównymi rywalami Hyundaia Instera w Polsce będą Citroen e-C3, Dacia Spring, czy Leapmotor T03.
Hyundai utrzymuje segment miejskich aut przy życiu
Przez ostatnie lata wydawało się, iż segment małych, miejskich samochodów powoli wymiera. I rzeczywiście, dziś na próżno szukać u producentów takich samochodów jak Skoda citigo, cy Volkswagen up! Ale Hyundai nie rezygnuje z tego rodzaju pojazdów. Koreański producent nie dość, iż utrzymał w swojej ofercie spalinowego i10, to teraz jeszcze poszerza ją o elektryka. Hyundai Inster może być naprawdę ciekawą opcją na samochód do miasta.
Klienci będą mieli do wyboru dwie wersje Instera – Standard Range i Long Range. Jak możecie się spodziewać, będą różniły się zasięgiem na jednym ładowaniu. Pierwszy z nich ma baterię o pojemności 39 kWh i zapewnia zasięg 324 kilometrów zgodnie z cyklem WLTP. Ten wybór będzie najlepszy dla kierowców poruszających się wyłącznie po mieście. W wersji Long Range otrzymamy już baterię 46 kWh i zasięg 366 kilometrów. To imponujący wynik jak na samochód tej klasy. Dla porównania, Dacia Spring ma zasięg 238 kilometrów, a Citroen e-C3 – 318 kilometrów.
Wersja Long Range oprócz większego zasięgu otrzymuje także większą moc. Wzrasta ona ze standardowych 95 KM do 113 KM. Choć nie mieliśmy jeszcze okazji przejechać się tym modelem, wydaje się, iż moc będzie w zupełności wystarczająca jak na tego rozmiaru samochód elektryczny. Potwierdzają to dane. Sprint od 0 do 100 km/h zajmie 10,6 sekundy dla wersji mocniejszej oraz 11,7 sekundy dla standardowej.
Wnętrze Instera pozytywnie zaskakuje
Hyundai Inster zaskakuje również w środku. Z dużych plusów możemy wymienić bardzo wygodną pozycję za kierownicą. Mały rozmiar auta i duże szyby samochodu oznaczają, iż mamy bardzo dobrą widoczność. Siedzenie umiejscowione jest dość wysoko, co również pomaga. Bez problemu możemy dojrzeć wszystkie cztery rogi samochodu, więc parkowanie nie powinno być żadnym problemem. Tym bardziej, iż w podstawie znajdziemy tu czujniki parkowania z tyłu. Wersja wyposażenia TOP-SPEC 02 dodaje przednie czujniki parkowania i tylną kamerę.
W przeciwieństwie do wielu konkurentów, Hyundai wyposażył Instera w wiele fizycznych elementów sterujących na konsoli środkowej. To znacznie ułatwia kontrolowanie, np. klimatyzacji, w trakcie jazdy. Wszystko inne upakowane jest w 10,3-calowym ekranie dotykowym na desce. Jest wysoko umieszczony, więc możemy łatwo odczytać z niego wszystkie potrzebne informacje. Ogólna jakość wyświetlacza jest imponująca. Oprogramowanie bardzo gwałtownie reaguje na każdy dotyk i jest wyjątkowo łatwe w obsłudze.
W standardzie otrzymamy mnogość różnych funkcji. W tym DAB Radio, Bluetooth, Android Auto, czy Apple CarPlay. Jest także wbudowana nawigacja. Wnętrze Instera ogólnie rzecz ujmując jest przyjemnym miejscem, choć w wielu miejscach znajdziemy dość twarde tworzywa sztuczne. Wydaje się jednak, iż jakość spasowania elementów jest bardzo dobra i powinna wytrzymać próbę czasu.
Więcej miejsca niż mógłbyś się spodziewać
Miejski maluch Hyundaia oferuje w środku więcej miejsca, niż można by się spodziewać na pierwszy rzut oka. Pasażerowie z przodu, choćby nieco wyżsi niż „standardowo”, mają wystarczającą ilość miejsca na głowę i nogi.
Rozmiar bagażnika zależeć będzie od wersji – od 280 do 351 litrów. Samochód ma jednak we wnętrzu więcej miejsc do przechowywania. Na drzwiach znajdziemy małe pojemniki, między przednimi siedzeniami dwa uchwyty na kubek, a poniżej panelowe do sterowania powietrzem kolejne dwa schowki. Przed siedzeniem pasażera znajduje się wygodna półka. jeżeli zdecydujecie się na wyższy poziom wyposażenia, będziecie mogli także przesuwać tylne siedzenia, co zwiększa przestrzeń bagażnika.
Hyundai Inster. Cena i dostępność w polskich salonach
Hyundai Inster w standardzie został w Polsce wyceniony na 103 900 złotych. To mniej niż Fiat 500E, MG4 EV, czy Opel Corsa Electric. To nieco więcej niż Citroen e-C3, albo Dacia Spring. Hyundai oferuje jednak dużo więcej niż wspomniana Dacia. Ponadto, samochód powinien zdecydowanie wolniej tracić na wartości od swojego rumuńskiego konkurenta.
Ponadto, elektryczny Hyundai Inster będzie kwalifikował się do nowego programu dofinansowań Mój Elektryk 2.0. Program ten powinien w Polsce wystartować na początku jego roku. jeżeli zdecydujemy się z niego skorzystać, powinniśmy być w stanie uzyskać choćby 40 000 złotych dofinansowania do zakupu. Wtedy Hyundai Inster będzie kosztował już tylko 63 900 złotych.