Nowy Citroen C5 Aircross na grafikach z patentu. Czy będzie hit?

2 tygodni temu

Europejscy klienci uwielbiają kompaktowe SUV-y. To jeden z najważniejszych segmentów na rynku motoryzacyjnym, dlatego każdy producent stara się stworzyć oryginalny model, który przyciągnie uwagę. Czy nowy Citroen C5 Aircross zainteresuje klientów i osiągnie sukces? Pierwsze grafiki sugerują, iż na pewno będzie rzucał się w oczy.

Nowy Citroen C5 Aircross – odważny projekt

Każdy może mieć swój gust, ale ocena pewnych projektów będzie dla wszystkich spójna. I tak też jest w tym przypadku, ponieważ nowy Citroen C5 Aircross prezentuje się bezapelacyjnie oryginalnie. Ma potencjał, by spodobać się sporej liczbie potencjalnych nabywców, co jest dobrym prognostykiem.

Front wydaje się spójny ze zmianami, które spotkały model C4. Reflektory mają prostszą formę i nie są już częścią motywu oświetlenia na trzech poziomach. Dzięki temu jest bardziej elegancko. Nieco niżej są wąskie listwy LED, które wkomponowano w masywny zderzak.

Nowy Citroen C5 Aircross – przód

Profil ujawnia przetłoczenia, które przybrały dyskretną formę. Można dostrzec osłony dolnych stref nadwozia. Te najbardziej charakterystyczne dotyczą przednich drzwi – odcinają się kształtem od pozostałych.

Nietypowo prezentuje się linia dachu, która opada dopiero na wysokości ostatniego przeszklenia bocznego. Mimo tego, profil samochodu wygląda zgrabnie i ciekawie zarazem. Co ważne, producent zachował konwencjonalne klamki, dlatego dostanie się do kabiny nie będzie denerwujące.

Najciekawiej prezentuje się tylna część karoserii. Jest praktycznie przejęta z wersji koncepcyjnej, co najlepiej podkreślają lampy. Mają nietuzinkowy kształt i wystają poza obrys nadwozia. Składają się z kilku „kresek” i zachodzą na klapę bagażnika. Trzeba przyznać, iż jest w tym spora dawka indywidualizmu.

Nowy Citroen C5 Aircross – dane techniczne

Choć francuska marka jeszcze nie ujawniła danych technicznych, należy spodziewać się kolejnej konstrukcji Stellantis opartej na platformie STLA Medium. To modularna płyta podłogowa pozwalająca na stosowanie różnych układów napędowych.

Podejrzewamy więc pokrewieństwo z takimi modelami, jak Peugeot 3008 i Opel Grandland. To może wskazywać, jakie układy napędowe zostaną zastosowane w tym modelu. Nowy Citroen C5 Aircross będzie dostępny z kilkoma koncepcjami silnikowymi.

Nowy Citroen C5 Aircross – tył

Podstawą może zostać miękka hybryda generująca 136 koni mechanicznych. Jest fabrycznie sprzęgnięta z dwusprzęgłowym, sześciobiegowym automatem, którzy przekazuje moc na oś przednią.

Mocniejszą i droższą alternatywę będzie stanowiła wersja plug-in, która w najnowszym wydaniu dysponuje mocą 197 koni mechanicznych i napędem FWD. W tym układzie zastosowano siedmiobiegowy, dwusprzęgłowy automat.

Powinna pojawić się także odmiana elektryczna – niewykluczone, iż w dwóch wariantach. Ten podstawowy może mieć 210 koni mechanicznych i akumulator trakcyjny o pojemności 73 kWh. Z kolei mocniejszy, 230-konny wariant występowałby z baterią 97 kWh.

Cena pod znakiem zapytania

Skoro pojawiły się już grafiki patentowe, należy spodziewać się premiery w najbliższych miesiącach. Będzie to model europejski, dlatego po oficjalnej prezentacji w ciągu kilku tygodni może trafić do produkcji.

Jeżeli nowy Citroen C5 Aircross zostanie oficjalnie ujawniony w pierwszej połowie roku, to pierwsze sztuki powinny wyjechać na drogi najbliższą jesienią. Ceny nie są jeszcze znane, ale z pewnością będzie drożej, niż w przypadku aktualnie oferowanego modelu.

Dotychczasowy C5 Aircross startuje od 173 850 złotych. Nie jest to mało na tle konkurentów, ale standard do ubogich nie należy. Użytkownik decydujący się na podstawową wersję otrzymuje 136 koni mechanicznych, automat i bogate wyposażenie.

Czy nowa generacja osiągnie sukces? Czas pokaże. Na pewno przydałoby się „coś ekstra” wśród układów napędowych. Byłoby idealnie, gdyby do gamy wrócił genialny, dwulitrowy diesel. Obawiamy się jednak, iż europejscy politycy nie zdążą opamiętać się do tego momentu.

Idź do oryginalnego materiału