1 tydzień temu
Niektórzy mogą być zaskoczeni, jak dużą flotą SUV-ów dysponuje ta francuska marka. niedługo to samo będzie dotyczyło samochodów stricte miejskich.
Oprócz Clio, oferta obejmie „Piątkę”, Twingo i nowe Renault 4. Ten ostatni model zostanie zaprezentowany w najbliższych dniach. Zanim jednak do tego dojdzie, możemy zobaczyć pierwszą grafikę, która ujawnia karoserię auta (pozbawioną kamuflażu).
Tak, wszystko wskazuje na to, iż patrzymy na kolejną generację „Czwórki”. Przypomnijmy, iż protoplasta był produkowany od 1961 roku. Przetrwał na rynku ponad trzydzieści lat – wytwarzano go aż do 1992 roku. To też oznacza, iż drugie wcielenie pojawi się po przeszło trzech dekadach.
Nowe Renault 4 – nowa klasyka
Francuska marka ma świetną historię, z której można czerpać garściami. I właśnie to robią jej projektanci, czego nowe Renault 4 jest kolejnym przykładem. Ponownie wykorzystali styl retro, który cieszy się coraz większą popularnością i uznaniem klientów.
Sylwetka auta jest podobna do tej pierwotnej, choć ma w sobie nieco więcej masywności. To zasługa przeprojektowanych paneli bocznych i plastikowych nakładek, które chronią dolne partie karoserii i poszerzają nadwozie.
Motyw reflektorów zintegrowanych z czarnym panelem to oczywiste nawiązanie do starej „Czwórki”. Zamiast chromów zastosowano jednak dyskretne, bardzo estetyczne podświetlenia. Uwagę zwraca także wysoko poprowadzona linia maski.
Nowe Renault 4Profil ujawnia sporą dawkę crossovera. Ciekawie prezentują się trzy regularne przetłoczenia na drzwiach. W oczy rzuca się także ostatnie przeszklenie, które stylistycznie „odcina się” od tych pozostałych. Nadaje projektowi więcej oryginalności.
Tył nie widnieje na zdjęciu, ale podejrzewamy, iż zdobią go pionowe lampy, które nie zachodzą na spłaszczoną klapę bagażnika – tak jak w pierwszej, kultowej już generacji. Summa summarum, jest naprawdę dobrze.
Wkrótce pojawi się więcej szczegółów na temat tego modelu. Na pewno będzie posiadał w pełni elektryczny układ napędowy – duże prawdopodobieństwo, iż taki sam, jak Renault 5 E-Tech. Oferty obu aut powinny być zbliżone.
Niestety, na tym etapie nic nie mówi się o wersji hybrydowej, która mogłaby zyskać dużą popularność – nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, gdzie bez dotacji nie ma tak dużego zainteresowania samochodami na prąd.
