„Pewnego dnia wszystkie kabriolety będą miały pałąk”. Taka informacja pojawiła się na broszurze reklamowej Porsche z lat 60, czyli na samym początku przygody Porsche ze zdejmowaną częścią dachu i modelem Targa. Ta przygoda trwa już 55 lat, a dziś poznaliśmy jej kolejny etap.
Porsche 911 Targa jest najładniejszym członkiem rodziny z Zuffenhausen
Umożliwia ściągnięcie dachu bez zaburzenia klasycznej sylwetki 911-tki. Sama operacja jego składania w najnowszej generacji Porsche zajmuje 19 sekund i podobnie jak miało to miejsce w poprzedniczce jest niezwykle efektowna.
911 Targa 4 ma 385 KM
Zarówno w modelu 911 Targa 4, jak i w 4S mamy doładowanego 6-cylindrowego boxera o pojemności 3 litrów. W pierwszej wersji rozwija on 385 KM i 450 Nm momentu obrotowego. Porsche w tej specyfikacji przyspiesza do setki w 4,2 s i rozpędza się do prawie 290 km/h. Mocniejsza Targa 4S gwarantuje 450 KM i 530 Nm momentu obrotowego. Start od 0 do 100 km/h jest kwestią 3,6 s, a prędkość maksymalna sięga 304 km/h.
Nowa manualna skrzynia
Obydwa modele wyposażono w 8-biegową przekładnię PDK z podwójnym sprzęgłem i napędem na wszystkie koła. Wariant 4S można jednak nabyć z nową 7-stopniową manualną skrzynią biegów. Na wyposażeniu standardowo znajduje się układ adaptacyjnego zawieszenia PASM oraz system Porsche Torque Vectoring. Wśród nowych rozwiązań jest poprawiony adaptacyjny tempomat InnoDrive z funkcją jazdy w korku oraz system Smartlift, który pozwala zaprogramować podniesienie zawieszenie auta w wybranych miejscach.
Porsche 911 w nadwoziu Targa wjedzie do salonów w sierpniu
Cena zaczyna się od 635 000 zł za 911 Targa 4. Za mocniejszą wersję S trzeba będzie zapłacić co najmniej 710 000 zł.
Zdjęcia: motor1.com
