Nowe Lamborghini Revuelto bez tajemnic

profiauto.pl 1 rok temu

Po serii teaserów Lamborghini przedstawiło oficjalnie następcę Aventadora. To niezwykle mocna hybryda plug-in z benzynowym V12 umieszczonym centralnie. Co o nim wiadomo?

Lamborghini Revuelto swoją nazwę zawdzięcza hiszpańskiemu bykowi

Można ją również tłumaczyć jako „jajecznicę”. Stylistycznie auto prezentuje DNA marki i łączy w sobie wiele elementów poprzednich modeli.

Z przodu na uwagę zasługują ogromne wloty powietrza oraz charakterystyczne reflektory z sygnaturą świetlną przypominającą literę Y. Ten motyw powraca jeszcze kilkukrotnie – m.in. w bocznych wlotach powietrza oraz w tylnych światłach.

Nadwozie Lamborghini Revuelto wykonane zostało przede wszystkim z włókna węglowego i pełne jest ostrych kątów i przetłoczeń, które przywołują w pamięci takie modele, jak Diablo, czy Murcielago. Z tyłu nie przeoczymy dwóch końcówek układu wydechowego i potężnego dyfuzora.

Oczywiście, wszystkie te elementy składające się na design pojazdu mają tu swoje konkretne aerodynamiczne uzasadnienie. Nowość stanowi tylne aktywne skrzydło, które zwiększa docisk w zależności od sytuacji, czy ustawień indywidualnych.

Niewątpliwie auto ma w sobie coś z myśliwca, nie bez powodu też Lamborghini nazywa kierowcę Revuelto pilotem. Wystarczy zajrzeć do wnętrza, by takie porównanie zrozumieć.

Revuelto jest hybrydą

Wykorzystuje 6,5-litrowe V12, które generuje 825KM i kręci się do 9250 obr./min. Do tego w zestawie mamy aż 3 silniki elektryczne. Dwa z nich napędzają przednie koła, a jeden umieszczono przy tylnej osi. Łączna moc układu napędowego sięga 1015 KM, co w połączeniu z 8-biegową skrzynią dwusprzęgłową i napędem na 4 koła pozwala rozpędzić się do setki w 2,5 s i jechać z maksymalną prędkością 350 km/h. Lamborghini robi to na specjalnych oponach Potenza Sport w rozmiarze 265/35 R20 z przodu i 345/30 R21 z tyłu. Dostępny jest także wariant: 265/30 R21 (przód) i 355/25 R22 (tył). Za zatrzymanie odpowiadają ceramiczne tarcze hamulcowe.

Nie można zapomnieć o niewielkiej baterii

Ma pojemność 3,8 kWh i umieszczono ją w tunelu środkowym. W trybie zeroemisyjnym umożliwia pokonanie 10 kilometrów. Producent gwarantuje, iż jej naładowanie do pełna prądem stałym o mocy 7 kW zajmuje nie więcej niż 30 minut. Ładowanie z silnika V12 trwa tylko 6 minut. Nowoczesny układ napędowy to nie wszystko. Kierowca może liczyć na trzy nowe tryby jazdy (Recharge, Hybrid, Performance), a łącznie ma ich do dyspozycji aż trzynaście.

Lamborghini Revuelto nie zostało jeszcze wycenione

Z pewnością będzie droższe od przechodzącego do historii Aventadora. Bez względu na cenę, chętnych na to superauto nie zabraknie.

Zdjęcia: Lamborghini

Idź do oryginalnego materiału