Nowe auto prezydenta Francji zaskakuje. Wybór nieoczywisty

Głowa Państwa powinna dysponować odpowiednio skonfigurowanym pojazdem, który zapewni jej komfort i bezpieczeństwo. Nie inaczej jest w Europie Zachodniej. Nowe auto prezydenta Francji jest tego potwierdzeniem. Nie stanowi jednak oczywistego wyboru. Niektórzy mogą wręcz uznać, iż nie jest to najlepszy kierunek.

Nowe auto prezydenta Francji – zaskoczenie?

Kto jak kto, ale Francuzi mają w czym wybierać. Ich przemysł motoryzacyjny wciąż utrzymuje się na powierzchni, mimo iż konkurencja nie próżnuje. Nowe auto prezydenta Francji pochodzi więc z rodzimego kraju, co jest swego rodzaju narodową wizytówką. Gdyby wybrano pojazd pochodzący z innego zakątka świata, byłoby to fatalne pod względem wizerunkowym.

Nic więc dziwnego, iż szukano u siebie. Przypomnijmy, iż ostatnim z dotychczasowych samochodów tamtejszego włodarza był DS 9. To duży, biżuteryjny sedan, który bazuje na płycie podłogowej z przedłużonego Peugeota 508, który jest oferowany na chińskim rynku.

DS N8 dla prezydenta Francji – przód

Ekskluzywny charakter dużego sedana pasował do tej roli. Niemniej jednak jego wyjątkowość nie przełożyła się na wyniki sprzedaży, co zresztą można było zaobserwować w Polsce. Naprawdę trudno spotkać ten model na ulicach.

Teraz doszło jednak do zmiany, która wydaje się wręcz rewolucyjna. Dlaczego? Bo pierwszy raz zdecydowano się na konstrukcję pozbawioną silnika spalinowego. Tak, nowe auto prezydenta Francji jest w pełni elektryczne.

DS N8 dla prezydenta

I ponownie jest to reprezentant koncernu Stellantis. DS N8, bo o nim mowa, to najnowszy model francuskiej marki premium. Jak go sklasyfikować? To fastback o długości 482 centymetrów, co oznacza przynależność do segmentu D.

Bazuje na płycie podłogowej STLA Medium, którą wykorzystują Peugeot 408 oraz nowe Alfa Romeo Stelvio, które niedługo trafi na rynek. Podobnie jak każdy przedstawiciel tej marki, „Ósemka” oferuje oryginalne motywy stylistyczne, które tworzą awangardową całość.

Front auta zdobią wąskie reflektory z „soplami LED”. Nowe auto prezydenta Francji ma także podświetlony grill w barwach narodowych oraz flagę kraju przy prawym, przednim błotniku. Wmontowano także dodatkowe punkty świetlne i syrenę dedykowaną pojazdom uprzywilejowanym.

DS N8 dla prezydenta Francji – tył

Z tyłu można dostrzec listwę symbolizującą flagę Francji. Tutaj także pojawiły się dodatkowe światła, tyle iż umieszczono je za szybą. Pozostałe elementy karoserii są takie same, jak w seryjnym modelu, który jest już dostępny w Polsce.

Jak można się domyślać, różnicę stanowią przeszklenia, które z pewnością są kuloodporne. Taką adekwatność powinny mieć także panele drzwiowe. Nie można wykluczyć także wzmocnionego podwozia.

Jeżeli chodzi o wnętrze, to panuje to blichtr znany z produkcyjnej wersji. Wybór padł na niebieską tapicerkę i jasne dekory. Uwagę zwraca panel z przyciskami umieszczonymi pod wiszącym tunelem środkowym.

Z pewnością są to klawisze odpowiedzialne za dodatkowe funkcje – w tym wspomniane oświetlenie i sygnały dźwiękowe. Nie można wykluczyć też kolejnych systemów bezpieczeństwa wzmacniających ochronę.

Nowe auto prezydenta Francji jest elektryczne

To właśnie napęd budzi wątpliwości niektórych ekspertów. DS N8, sam w sobie, to bardzo ciekawy, a przy tym komfortowy pojazd, ale technologia akumulatorowa jest bardziej wrażliwa, niż ta konwencjonalna.

Czasami wystarczy stosunkowo lekkie uderzenie w boczną strefę nadwozia, by ucierpiał układ akumulatorowy, który „uziemi” pojazd z takim napędem. Ani marka, ani model nie grają tu roli. Wszystko sprowadza się do koncepcji napędowej.

Wiemy, iż DS N8 dla prezydenta Francji posiada zasięg 750 kilometrów – przynajmniej tak podał producent. To oznacza, iż auto bazuje na wersji Long Range FWD, która posiada baterię o pojemności 97,2 kW i silnik generujący 245 koni mechanicznych.

Pamiętajmy jednak, iż egzemplarz przeznaczony dla prezydenta jest znacznie cięższy z powodu dodatkowych rozwiązań. Jego osiągi mogły więc ulegnąć znaczącym zmianom. Pozostaje wierzyć, iż inżynierowie przewidzieli wszystkie okoliczności i dopracowali auto w taki sposób, by zapewniało adekwatny poziom bezpieczeństwa.