1 tydzień temu
Praca nad kolejną generacją tego modelu nie jest powszechnie promowana. Nie jest to produkt wolumenowy dla japońskiej marki, ale z pewnością ma swoje wartości – szczególnie wizerunkowe. Nowa Toyota GR86 musi podtrzymać zainteresowanie niewielkimi coupe, a jednocześnie zaoferować szereg rozwiązań przekonujących konkretną grupę nabywców.
Nowa Toyota GR86 w trakcie budowy
Trudno jednoznacznie stwierdzić, jak daleko posunęli się japońscy inżynierowie w kontekście tego samochodu. Niemniej jednak pojawia się coraz więcej nieoficjalnych informacji na jego temat, co oznacza, iż prace muszą już trwać od dłuższego czasu. Nowa Toyota GR86 może więc zadebiutować choćby w przyszłym roku – przynajmniej teoretycznie.
Przypomnijmy, iż dotychczasowe wcielenie tego modelu miało swojego krewnego z logo Subaru – mowa o BRZ, które mimo bliźniaczej konstrukcji nie cieszyło się równie dużym zainteresowaniem. Taki był jednak cel – to hegemon ma pierwszeństwo i ma oferować więcej podaży.
I tu należy zaznaczyć, iż Toyota ma udziały w licznych markach z Kraju Kwitnącej Wiśni. To też sprawia, iż teoretyczni, rodzimi rywale są tak naprawdę sprzymierzeńcami. Ma na nich ogromny wpływ, czego przykładami mogą być Suzuki i Mazda.
Obie marki dysponują Toyotami z własnymi znaczkami. W przypadku tej pierwszej, są to Across (RAV4) i Swace (Corolla). Ta druga ma natomiast nową „Dwójkę”, czyli Yarisa z innym logo. Przykładów jest oczywiście więcej, szczególnie w innych regionach.
Inny krewny?
Nie jest jasne, czy nowa Toyota GR86 wciąż będzie miała swojego bliźniaka od Subaru. Teoretycznie, mogłaby to być kontynuacja wspólnego projektu, co ułatwiłoby proces budowy, podział obowiązków i zakres dystrybucji – w końcu już udało się wypracować schemat wspólnego działania.
Teraz jednak pojawiają się głosy na temat zupełnie innego partnera w kontekście tego projektu. Niektórzy sugerowali, iż będzie to BMW – wzorem Z4 i Supry, które są konstrukcyjnie tymi samymi samochodami. Wydaje się jednak, iż będzie to inny producent.
Toyota GR86 – przódWszystko wskazuje na Mazdę. Po pierwsze, mówimy nie o podobnych, tylko takich samych autach, jak w przypadku aktualnego wcielenia tego modelu i BRZ. Po drugie, wpływ Toyoty na markę z Hiroszimy jest oczywisty ze względu na udziały, dlatego łatwiej o kontrolę i narzucenie własnych pomysłów.
Do tego dochodzi wizerunek Mazdy, która uchodzi za nieco wyżej stawianą w hierarchii, niż Subaru czy Suzuki. jeżeli do tego dojdzie, to wypadałoby odrobinę rozróżnić te samochody. GR86 musi być inna, niż jej kuzynka.
Nowa Toyota GR86 coraz bliżej
Pamiętajmy, iż producent jeszcze niczego nie potwierdził, dlatego wszystko może się zmienić po wydaniu jednego komunikatu. Trzeba jednak założyć, iż nowa Toyota GR86 nie będzie samodzielną konstrukcją, bo jest to ekonomicznie nieopłacalne.
To niszowy segment, który traci (jak inne), na rzecz SUV-ów i crossoverów. Japończycy chcą utrzymać go przy życiu, by wciąż spełniać oczekiwania konserwatywnych entuzjastów motoryzacji. I za to należą się pochwały.
Nie można wykluczyć, że nowa generacja tego modelu będzie dysponowała hybrydowym układem napędowym – choćby plug-in, który należy do najcięższych spośród wszystkich zelektryfikowanych. To oznacza większą masę własną, ale znając azjatyckich inżynierów, uda się utrzymać adekwatny poziom adekwatności jezdnych.
