Nowa bateria pozwoli przejechać ponad 600 km na jednym ładowaniu

7 godzin temu

Samochody elektryczne stają się coraz popularniejsze, ale ich największym problemem przez cały czas jest ograniczony zasięg. Naukowcy z Uniwersytetu Nauki i Technologii w Ulsan (UNIST) prawdopodobnie znaleźli sposób na wydłużenie dystansu, jaki można pokonać na jednym ładowaniu.

Ich nowa elektroda jest pięciokrotnie grubsza niż dotychczas stosowane modele. Dzięki temu znacząco zwiększa pojemność baterii, jednocześnie utrzymując szybkie tempo ładowania. Co więcej, innowacyjna technologia produkcji eliminuje konieczność stosowania szkodliwych rozpuszczalników chemicznych, co czyni ją bardziej przyjazną dla środowiska.

Czym wyróżnia się ta nowa elektroda?

Producenci samochodów elektrycznych od lat dążą do zwiększenia pojemności baterii, ale tradycyjne metody produkcji napotykają wiele problemów. Tworzenie grubszych elektrod wiąże się zwykle z trudnościami technologicznymi – materiał ma tendencję do zbrylania się podczas suszenia, co obniża jakość i wydajność baterii. Nowa elektroda ma gęstość mieszanki warstwowej wynoszącą 3,65 g/cmł, co oznacza, iż jest znacznie bardziej pojemna niż standardowe rozwiązania. Dzięki temu jej pojemność powierzchniowa sięga aż 20 mAh/cm² – wynik znacznie przewyższający dostępne dziś komercyjnie modele.

Nowa elektroda do baterii / Źródło: UNIST

Jeśli opisywana technologia zostanie wdrożona w produkcji, samochody elektryczne mogą zyskać choćby 14% większy zasięg. Co oznacza, iż będziemy w stanie pokonać ponad 600 km na jednym ładowaniu i odbywać znacznie dłuższe podróże. Trasy, które do tej pory wymagają przynajmniej jednego postoju, mogłyby być pokonywane bez przerwy.

Dodatkową zaletą jest zastosowanie specjalnych przewodzących materiałów o porowatej strukturze, które poprawiają transport jonów litu. Standardowo im grubsza elektroda, tym dłuższy czas ładowania – tutaj udało się jednak temu zapobiec, co oznacza szybkie uzupełnianie energii i krótszy czas oczekiwania.

Czy to oznacza nową erę dla elektromobilności?

Badania nad nową elektrodą pokazały, iż technologia działa nie tylko w teorii, ale także w praktyce. Testy przeprowadzono na ogniwach o pojemności 1 Ah, co udowodniło, iż rozwiązanie ma potencjał do wykorzystania na masową skalę. jeżeli produkcja baterii z nowymi elektrodami wejdzie na rynek, może to oznaczać rewolucję w branży motoryzacyjnej.

Ważnym aspektem jest także ekologiczność procesu. Nowa metoda produkcji eliminuje konieczność stosowania chemicznych rozpuszczalników, co czyni baterie bardziej przyjaznymi dla środowiska. To najważniejszy krok w kierunku zrównoważonego rozwoju i dalszego ograniczania emisji dwutlenku węgla.

Porsche pokazuje, jak wykorzystać zużyte baterie z pojazdów elektrycznych
Motoryzacjapojazdy elektrycznetechnika
Idź do oryginalnego materiału