Nawet w salonach Citroena nie wierzyli, iż przecena o 40 tys. zł zachęci do zakupu. Tymczasem Polacy biorą praktycznie tylko to auto

5 godzin temu

Dealerzy Citroena w ostatnich latach nie mieli dużych powodów do zadowolenia. Klientów raczej ubywało, ale w tym roku widać wyraźną poprawę. To efekt boomu na model, który w Polsce rzadko wpływa na poprawę notowań marki. A jednak, elektryczny Citroen e-C3 to najlepiej sprzedający się model francuskiego producenta w naszym kraju. Co więcej, może to być bestseller całego segmentu aut na prąd (BEV).

Samochody elektryczne zyskują na popularności w Polsce. Z jednej strony ludzie przekonują się, iż w mieście jest to jeden z najwygodniejszych środków transportu. Z drugiej strony wiele daje program „NaszEauto”, z którym można wziąć dofinansowanie na nowego elektryka choćby do 40 tys. zł. Według nowego raportu PZPM wynika, iż w sierpniu 2025 r. zarejestrowano 3 306 BEV-ów, co dało ich rekordowy udział na poziomie aż 7,8 proc. To więcej niż nowych diesli (2 719 szt.), których udział wyniósł 6,4 proc.

Tesla Model Y. // fot. materiały prasowe

Przybywa chętnych na elektrycznego Citroena

Po 8 miesiącach licznik nowych elektryków dobił już do 21 377 rejestracji (5,7 proc. udziału). To niemal dwukrotnie więcej (+94,5 proc.) niż rok temu o tej porze. To wszystko przy spadku popularności bestsellerowej Tesli Model Y (1 411 szt.), która jest liderem, ale na 15,7-procentowym minusie. Rewelację roku są wyniki Citroena e-C3 (1 173 szt.), który po sierpniu jest wiceliderem rankingu BEV w Polsce. To także bestseller francuskiej marki w naszym kraju z 20-procentowym udziałem.

Citroen e-C3. // fot. materiały prasowe

Najlepiej sprzedający się elektryk z osobowego segmentu B wyprzedził na podium choćby Teslę Model 3 (1 112 szt.). Sedan od Elona Muska sprzedaje się o 18,4 proc. gorzej niż w zeszłym roku. Inni w czołówce mocno zyskują. Na czwarte miejsce wysunęło się BMW iX2 (785 szt.), a do Top 5 wskoczył absurdalnie tani Leapmotor T03 (699 szt.). Co ciekawe, w sierpniu 2025 r. udział chińskich elektryków w segmencie BEV wyniósł aż 20 proc.

Tesla Model 3. // fot. materiały prasowe

W walce o czołową piątkę będą się liczyć na pewno Ford Explorer EV (674 szt.) i elektryczna rodzina samochodów Mini (653 szt.). Potencjał na czołówkę widać też w taniej Dacii Spring (631 szt.) i od niedawna dostępnej Skodzie Elroq (598 szt.). Inny świeżak, Hyundai Inster (560 szt.) jest już najpopularniejszym elektrykiem u dealerów koreańskiej marki, bo wyprzedził choćby popularną Konę Electric.

BMW iX2. // fot. materiały prasowe

BYD wygrywa miesiąc w Polsce

Licząc rejestracje wszystkich elektrycznych modeli, to po sierpniu 2025 r. liderem rynku BEV w Polsce jest Tesla (2 537 szt.). Mimo 17,3-procentowego spadku rejestracji amerykańska marka przez cały czas dominuje, choć konkurencja rośnie szybko. Na podium są w tej chwili BMW (1 743 szt.) i Hyundai (1 462 szt.). Jednak o czołową trójkę powalczą jeszcze Citroen (1 399 szt.) i najlepsze w sierpniu BYD (1 366 szt.). Mocnymi graczami są też Kia (1 200 szt.) oraz Ford (1 108 szt.). Próg tysiąca rejestracji w sierpniu osiągnęły marki Mercedes (1 022 szt.) oraz Mini (1 000 szt.). Jedenastu sztuk zabrakło do tego pułapu Audi (989 szt.), które zamyka Top 10.

Idź do oryginalnego materiału