Najlepszy sezon w historii Forch Racing by Atlas Ward

rallyandrace.pl 3 godzin temu

Zdjęcie: Najlepszy sezon w historii Forch Racing by Atlas Ward

Polski zespół Forch Racing by Atlas Ward na stałe zadomowił się w czołówce Porsche Sports Cup Deutschland, a sezon 2025 był tego najlepszym potwierdzeniem. Ekipa z Polski po raz pierwszy w historii zdobyła dwa tytuły mistrzowskie w jednym roku, triumfując zarówno w klasyfikacji Sprint Challenge GT3, jak i Endurance Challenge.

Forch Racing by Atlas Ward to nie tylko jedna z najskuteczniejszych, ale także największych ekip w całym niemieckim cyklu, rywalizującym na torach znanych z DTM oraz Formuły 1. Polska drużyna wystawiała podczas wybranych rund choćby pięć egzemplarzy Porsche 911 GT3 Cup (992) oraz pojedyncze Porsche Cayman GT4 RS Clubsport (982). Każdy weekend Porsche Sports Cup Deutschland obejmuje pięć wyścigów – po dwa biegi sprinterskie, osobne dla 911-tek i Caymanów, oraz godzinny wyścig długodystansowy, w którym oba modele startują jednocześnie.

Hockenheimring – mocne otwarcie sezonu

Sezon rozpoczął się na legendarnym Hockenheimringu, który przez wiele lat otwierał również zmagania DTM. Kierowcy Forch Racing by Atlas Ward rozpoczęli kampanię z przytupem – Tomasz Magdziarz odniósł zwycięstwo w pierwszym wyścigu Sprint Challenge GT3, finiszując przed Mariuszem Góreckim. Michał Perel był szósty, a Jakub Twaróg pechowo odpadł po kolizji z innym zawodnikiem. Następnego dnia Magdziarz powtórzył sukces i objął pewne prowadzenie w klasyfikacji generalnej, a cała czwórka kierowców Forch Racing by Atlas Ward znalazła się w pierwszej dziesiątce.

Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmiewał nad Hockenheimringiem aż trzykrotnie, bowiem Forch Racing by Atlas Ward całkowicie zdominował również wyścig długodystansowy – Górecki z Jaapem van Lagenem wygrali przed duetem Magdziarz/Daan Arrow. Michał Perel samodzielnie wywalczył piąte miejsce, a Jakub Twaróg i Karol Kręt ukończyli rywalizację na 10. pozycji po tym, jak przebita opona pozbawiła ich szansy na lepszy wynik.

Nürburgring – podwójne podium i pełna kontrola

Druga runda odbyła się na jednym z najsłynniejszych torów świata – Nürburgringu. Swój pierwszy tegoroczny start zaliczył tam Arkadiusz Grycz, powracający za kierownicę Caymana. Pech dopadł go niemal od razu – nie ukończył pierwszego wyścigu, ale dzień później zrehabilitował się solidnym, siódmym miejscem.

W stawce 911-tek Magdziarz kontynuował dominację, wygrywając trzeci wyścig z rzędu, a Górecki ponownie stanął z nim na podium. Wszyscy kierowcy Forch Racing by Atlas Ward ponownie uplasowali się w pierwszej dziesiątce. W drugim sprincie Magdziarz po raz pierwszy musiał uznać wyższość rywala, ale mimo to powiększył prowadzenie w tabeli. Twaróg awansował w klasyfikacji generalnej po najlepszym w okresie piątym miejscu.

W wyścigu długodystansowym aż trzy załogi Forch Racing by Atlas Ward znalazły się na podium: Michał Perel, startujący tym razem z Christopherem Zoechlingiem, zajął drugie miejsce wśród 911-tek, finiszując przed duetem Twaróg/Kręt. Świetny początek sezonu w GT4 zanotowali Grycz i Franczak, którzy zajęli drugie miejsce w swojej klasie. Mariusz Górecki i Tomasz Magdziarz ponownie połączyli siły, zdobywając solidne punkty za szóste miejsce – kontakt z rywalem pozbawił ich szans na wyższy rezultat.

Red Bull Ring – górski pech

Pierwsza pozaniemiecka runda Porsche Sports Cup Deutschland przyniosła Forch Racing by Atlas Ward trudne chwile. Dla Magdziarza „najgorszy weekend sezonu” oznaczał trzecie i czwarte miejsce, a jego zespołowi koledzy zakończyli wyścigi sprinterskie ze sporym niedosytem. Prawdziwa katastrofa nadeszła jednak w deszczowym wyścigu długodystansowym – wszystkie trzy 911-ki polskiej ekipy odpadły już na pierwszym okrążeniu. Świetnie pojechali natomiast Grycz i Franczak, którzy zdobyli trzecie miejsce w swojej klasie.

Oschersleben – deszczowy triumf

Po powrocie do Niemiec Forch Racing by Atlas Ward udowodnił, iż poprzedni weekend był jedynie wypadkiem przy pracy. Wszystkie trzy załogi finiszowały w pierwszej piątce wyścigu długodystansowego rozgrywanego w ulewnym deszczu, a Mariusz Górecki odniósł drugie zwycięstwo w sezonie, dzieląc samochód z Daanem Arrowem.

Pech tym razem dosięgnął Magdziarza – nie ukończył pierwszego sprintu, a mimo podium w drugim starcie spadł z pierwszego na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Pozostali kierowcy zespołu zakończyli oba wyścigi na punktowanych pozycjach.

Spa-Francorchamps – historyczne potrójne podium

Kolejny legendarny tor w kalendarzu – Spa-Francorchamps – powitał kierowców zmienną pogodą, ale nie przeszkodziło to ekipie Forch Racing by Atlas Ward. Przedostatnia runda sezonu była znakomita dla Tomasza Magdziarza, który powrócił na najwyższy stopień podium, zajmując pierwsze i drugie miejsce w wyścigach Sprint Challenge GT3. Dzięki temu odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Świetnie spisał się także Jakub Twaróg, zdobywając pierwsze podium w debiutanckim sezonie, a Górecki i Perel dołożyli kolejne punkty.

Szansę na swoje pierwsze zwycięstwo miał Arkadiusz Grycz, który na mokrym torze objął prowadzenie zaraz po starcie. Wyjazd poza tor i późna kontrowersyjna decyzja sędziów o oddaniu pozycji sprawiły jednak, iż utracił możliwość walki o wygraną.

W wyścigu długodystansowym Grycz i Franczak zajęli czwarte miejsce w klasie GT4, natomiast w GT3 Forch Racing by Atlas Ward całkowicie zdominował rywalizację, obsadzając całe podium. Górecki, jadący z Samem Jongejanem, odniósł trzecie zwycięstwo w pięciu startach, stawiając się w doskonałej sytuacji przed finałem sezonu.

Hockenheimring II – mistrzowski finał

Na zakończenie kampanii kierowcy tradycyjnie wrócili na Hockenheimring, gdzie tydzień wcześniej ścigała się DTM. Choć Forch Racing by Atlas Ward skupiał się już na walce o tytuły, zespół powiększył skład – w GT3 zadebiutował Jakub Dwernicki, a Kamil Franczak po raz pierwszy wystartował w sprincie za kierownicą Caymana.

Zmiennik Arkadiusza Grycza – który na co dzień prowadzi szkolenia dla pilotów myśliwców – w rywalizacji indywidualnej spisał się znakomicie, zajmując pierwsze i drugie miejsce. Jego sukces powtórzył Magdziarz, który zamiast kalkulować, postanowił rozstrzygnąć losy tytułu na torze – wygrał pierwszy sprint i wypracował tak dużą przewagę, iż czwarte miejsce w kolejnym wyścigu wystarczyło do zdobycia mistrzostwa. Jakub Twaróg i Mariusz Górecki zakończyli sezon odpowiednio na piątym i szóstym miejscu, a Michał Perel ukończył klasyfikację generalną na dziewiątej pozycji.

Po zdobyciu tytułu Magdziarz wystartował jeszcze w wyścigu długodystansowym, który również wygrał, jadąc samodzielnie. Przeciął linię mety tuż przed duetem Górecki/van Lagen, a piąte podium w sześciu wyścigach przypieczętowało tytuł dla Góreckiego.

Sezon pełen sukcesów

Rok 2025 zakończył się więc pełnym sukcesem Forch Racing by Atlas Ward. Do absolutnej dominacji zabrakło jedynie tytułu w klasyfikacji zespołów, gdzie polska ekipa zajęła drugie miejsce. W motorsporcie nie ma jednak miejsca na stagnację – zespół już rozpoczął przygotowania do przyszłorocznej kampanii, by w okresie 2026 ponownie sięgnąć po najwyższe laury.

Tytuły Forch Racing by Atlas Ward w okresie 2025

Tomasz Magdziarz – mistrz Porsche Sprint Challenge Deutschland GT3 (5 zwycięstw, 9 podiów),
Tomasz Magdziarz – mistrz klasyfikacji Pro Am Porsche Sprint Challenge Deutschland GT3,
Mariusz Górecki – wicemistrz klasyfikacji Pro Am Porsche Sprint Challenge GT3,
Mariusz Górecki – mistrz Porsche Endurance Challenge Deutschland w klasie GT3 (3 zwycięstwa, 4 podia),
Jakub Twaróg, Karol Kręt – drudzy wicemistrzowie Porsche Endurance Challenge Deutschland w klasie GT3 (3 podia),
Forch Racing by Atlas Ward – wicemistrzowie w klasyfikacji zespołów Porsche Sports Cup Deutschland.