Chiński gigant BYD wprowadził na polski rynek elegancki kompakt. Specyfikacja i cennik zwróciły uwagę rywali, bo trafia w segment, w którym nie ma zbyt wielu konkurentów. Bezkonkurencyjna oferta SEAL 5 DM-i może wstrząsnąć sprzedażą Skody Octavii i Toyoty Corolla.
Nawet najtańszy SEAL 5 DM-i na pełnym baku może pokonać ponad 1000 kilometrów
BYD wprowadził do oferty na polski rynek eleganckiego kompaktowego sedana. To zła wiadomość dla marek oferujących w swoim katalogu pojazdy w tym niszowym segmencie. SEAL 5 DM-i może się pochwalić konkurencyjną dla Toyoty technologią hybrydową typu plug-in.
Specyfikacja i cennik czynią go najlepszą opcją pozostawiającą konkurentów ze świadomością, iż muszą stawić czoła silnemu rywalowi. SEAL 5 DM-i, który wylądował w Polsce bez wielkiego szumu ma na drodze do sukcesu praktycznie tylko dwa modele: Skoda Octavia i Toyota Corolla.
Jeśli chodzi o wymiary SEAL 5 DM-i, to długość, szerokość i wysokość wynoszą odpowiednio 4780 mm/1837 mm/1510 mm. Rozstaw osi wynosi 2718 mm, w związku z tym samochód oferuje sporą przestrzeń i bagażnik o pojemności 508 litrów (max.1295 l). To oznacza, iż wyróżnia się nie tylko atrakcyjnym cennikiem, ale także funkcjonalnością. BYD SEAL 5 DM-i ma jednak znacznie więcej do zaoferowania. To etykieta eko dająca możliwość jazdy na dystansie 1050 km bez tankowania i ładowania oraz atrakcyjne wyposażenie.
Nowy model chińskiego giganta ogranicza konkurentom pole manewru
BYD SEAL 5 DM-i w ofercie na polski rynek ma dwa poziomy wyposażenia. Najtańszy Comfort startuje od 129 000 zł, uwzględniając nowoczesne systemy wspomagania jazdy i bezpieczeństwa. W tej cenie samochód o mocy 212 KM oferuje także szereg funkcjonalności na przykład:
– funkcję zasilania urządzeń zewnętrznych (V2L),
– cyfrowy kluczyk,
– inteligentne sterowanie głosem,
– fotel kierowcy regulowany elektrycznie w 6 kierunkach,
– klimatyzację automatyczną 2-strefową,
– wielofunkcyjną kierownicę obszytą skórą wegańską,
– przednie światła LED, włączane/wyłączane automatycznie,
– światła do jazdy dziennej LED,
– oświetlenie podłoża w lusterkach bocznych,
– szyberdach uchylany z funkcją zapobiegającą przycięciu palców,
– elektrycznie regulowane, składane i podgrzewane lusterka boczne,
– tylne czujniki parkowania z kamerą.
Jeśli chodzi o projekt kabiny, to SEAL 5 DM-i jest praktycznie nie do odróżnienia od elektrycznego modelu SEAL. Wyposażono go w panel wskaźników z ekranem TFT LCD o średnicy 8,8’oraz elektrycznie obracany ekran dotykowy. Użytkownicy mają do dyspozycji Android Auto i Apple CarPlay, usługi w chmurze, gniazda USB z przodu, 1 x18 W typu C, 1 x18 W typu A i 2 USB C z tyłu. Najdroższy w pełni wyposażony BYD SEAL 5 DM-i to wydatek 139 900 zł. Spójrzmy zatem na specyfikację mechaniczną.
Sedan BYD z technologią PHEV to kusząca opcja dla klientów Toyoty i Skody
Jeśli chodzi o mechanikę, to sedan BYD korzysta z wolnossącego, 1,5-litrowego silnika benzynowego o mocy 163 KM (bez turbodoładowania). W połączeniu z silnikiem elektrycznym samochód dysponuje łączną mocą wyjściową 212 KM. Ponadto dzięki akumulatorowi Blade Battery o pojemności 18,3 kWh BYD SEAL 5 DM-i potrafi przejechać do 100 km w trybie wyłącznie elektrycznym. Wbudowana ładowarka AC pozwala samochód naładować od 15-20 % w mniej niż 3 godziny.
Jeśli chodzi o wydajność, to SEAL 5 DM-i podczas testów na autostradach zadowolił się zużyciem na poziomie 6,5 l/100 km. W mieście poradzi sobie bez paliwa, niemniej jednak zużycie paliwa w cyklu mieszanym wg BYD wynosi 1,7 l/100 km.
Uwzględniając pierwsze wrażenia użytkowników, BYD SEAL 5 DM-i to kusząca opcja dla klientów Skody i Toyoty. Trwała i bezpieczna bateria, dobre tłumienie nierówności zawieszenia plus dobre wyciszenie kabiny i jakość materiałów wielu mogą przekonać. Nie bez znaczenia są także osiągi, które pozwalają przyspieszyć do prędkości 100 km/h w 7,5 sekundy. Poszukujący atrakcyjnego pod względem relacji jakości i ceny samochodu PHEV powinni rozważyć propozycję BYD. Producent daje na swojego sedana 6-letnią gwarancję (150 000 km).