Nasza redakcja otrzymała niepokojącą wiadomość, dotyczącą rodzin zamieszkałych na osiedlu Leśnym w Wasilkowie. Jak donoszą autorzy, obecne plany drogowe - o ile zostaną zrealizowane - wprowadzą istny horror za sprawą tirów, które drastycznie obniżą bezpieczeństwo, komfort życia i zrujnują dotychczasowy spokój. Nasi rozmówcy przekonują, iż białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ignoruje ich obawy i postulaty. Mimo iż przedstawili rozwiązania, które mogłyby satysfakcjonować wszystkie strony. Pisali petycje, wsparł ich burmistrz Wasilkowa. Wskazują, iż na razie wszystko jak grochem o ścianę. Mieszkańcy osiedla Leśnego w Wasilkowie znaleźli się w trudnej sytuacji. Ich zdaniem niedługo nie będą mogli już spać spokojnie jak wcześniej. GDDKiA w Białymstoku wraz z planowaną budową drogi ekspresowej S19 powoli szykuje nam koszmar na osiedlu. W lutym tego roku składaliśmy do tej instytucji petycję w sprawie ekranów pochłaniających dźwięk, a tu okazało się, iż mamy dużo większy problem. GDDKiA planuje poprowadzić tiry przez nasze osiedle, obok naszych domów - ulicą Cedrową. Nie zaplanowała przy tym żadnego rozwiązania, aby samochody ciężarowe omijały nasze osiedle. Inwestycja jest na etapie planu budowlanego, który został zlecony wykonawcy, firmie Unibep. Wydana jest już decyzja środowiskowa, jednak nie ma ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej - tłumaczą mieszkańcy osiedla Leśnego w Wasilkowie. - Jesteśmy po spotkaniach z burmistrzem Wasilkowa Adrianem Łuckiewiczem oraz przedstawicielami rady miejskiej, którzy takż
