Mercedes żegna swój popularny model. To koniec pewnej epoki

13 godzin temu

Mercedes żegna swojego kompaktowego sedana z oznaczeniem AMG w huczny sposób. Niemiecki producent zapowiedział właśnie pojawienie się limitowanej, pożegnalnej edycji. Firma ze Stuttgartu żegna CLA 45 S, a w jego miejsce pojawi się nadchodzący, elektryczny następca. To więc koniec pewnej epoki. Klienci z pewnością będą bić się o wyjątkowe egzemplarze.

Mercedes żegna CLA 45 S AMG

fot. Mercedes

Niemiecki producent na początku przyszłego roku wprowadzi na rynek model ze szczególną grafiką i dwukolorowymi akcentami. Moc pochodzić będzie z 2-litrowego silnika turbo o mocy 422 koni mechncianczych.

W marcu tego roku Niemcy pokazali całkowicie przeprojektowany model CLA. Będzie on jednak w dużym stopniu zelektryfikowany lub w pełni elektryczny. Teraz jednak firma przygotowuje się do pożegnania z pompą swojego poprzednika. W ramach tego wysiłku na rynku pojawi się CLA 45 S Final Edition.

Specjalna edycja pojawi się w Europie i Stanach Zjednoczonych na początku przyszłego roku. Samochód pomalowany będzie w kolorze Manufaktur Mountain Grey Magno z czarno-żółtą grafiką na przednich drzwiach i osłonach lusterek. Dwukolorowy motyw jest widoczny także na 19-calowych, kutych felgach. Mają one czarne, matowe wykończenie oraz kontrastujące żółte akcenty.

fot. Mercedes

Dopełnieniem najważniejszych są srebrny chromowany korek wlec paliwa i błyszczące czarne zaciski hamulcowe z białym emblematem AMG. Samochód będzie wyposażony w opcjonalne pakiety AMG Night Plus i AMG Aerodynamics Plus. Dodają one błyszczące, czarne chromowane akcenty, a także stały tylny spojler, czy większy splitter.

Najważniejsze jest jednak pod maską

Wnętrze także jest dość szczególne. Klienci otrzymają wyjątkowe fotele AMG Performance z czarną tapicerką MB-Tex z mikrofibrą. Fotele mają żółte, kontrastowe przeszycia, a także haft „45 S” na zagłówkach.

Pod maską znajdziemy turbodoładowaną, 2-litrową jednostkę z czterema cylindrami. Choć nie jest ona najlepszym wyborem i wywołała wiele kontrowersji w przypadku większych egzemplarzy AMG, tutaj spisuje się świetnie. Generuje 422 konie mechaniczne i dysponuje momentem 500 Nm. Silnik jest połączony z 8-biegową automatyczną skrzynią biegów z podwójnym sprzęgłem i napędem na wszystkie koła. Ta konfiguracja pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w zaledwie 4 sekundy. Maksymalna prędkość to ograniczone elektronicznie 250 km/h.

fot. Mercedes

Mercedes nie podał ceny swojej pożegnalnej edycji. Wiemy jednak, iż ograniczona liczba samochodów pojawi się zarówno w Europie jak i Stanach Zjednoczonych. Na Starym Kontynencie samochód będzie dostępny zarówno w nadwoziu kombi, jak i sedan. Wersja europejska otrzyma także jednolity kolor nadwozia Night Black oraz podwyższoną maksymalną prędkość 270 km/h.

Idź do oryginalnego materiału