Mercedes SL wylądował w cenniku i można odpalać konfigurator. Ja tak zrobiłem, konfigurując wymarzoną wersję i wydając wirtualny milion złotych z groszami. Sufit cenowy wisi jednak znacznie wyżej.
Mercedes SL to elegancki roadster, który gwarantuje duże emocje z wiatrem we włosach
Ma V8 pod maską, napęd na cztery koła i atrakcyjną sylwetkę. Jego cena zaczyna się od 812 200 zł. Tyle trzeba zapłacić za wersję SL 55 4MATIC+, która oferuje 476 KM i 700 Nm i rozpędza się do setki w 3,9 s.
Do wyboru mamy 5 pakietów wykończenia nadwozia
Rozpiętość cen jest dość szeroka i zaczyna się od 3105 zł za Pakiet AMG Night II po 27 098 zł za Pakiet AMG karbon. Wybieram ten najtańszy z pionowymi listwami chłodnicy i oznaczeniami w kolorze czarnym. Wymaga on zaznaczenia przyciemnionych reflektorów z tyłu i przodu za 4 234 zł.
Jeśli chodzi o kolory, waham się pomiędzy słonecznym żółtym ( bez dopłaty) a kilkoma odcieniami niebieskiego. Ostatecznie zaznaczam lakier niebieski spectra magno z palety Manufaktur w cenie 12 420 zł. To najdroższa kolorystyczna opcja.
Standardowo „mój” SL jeździ na kołach AMG z lekką felgą w rozmiarze 19-cali
Do wyboru mamy także7 innych wzorów w rozmiarze choćby do 21-cali. Najdroższe obręcze kosztują 24 558 zł i to właśnie je zaznaczam w konfiguratorze. Cena Mercedesa na tę chwilę wynosi 860 000 zł.
Dach materiałowy można mieć w trzech kolorach: czarnym, szarym lub czerwonym. Ten pierwszy jest standardem i nie wymaga dopłaty. Pozostałe dwa mają taką samą cenę 2 258 zł. Stawiam na szary.
Nie dopłacam za czarną tapicerkę ze skórą Nappa
Ale jak ktoś ma ochotę, to może wybierać spośród 8 innych rodzajów tapicerek. Cena? Od 1976 zł do 8468 zł.
Fotele AMG Performance to wydatek 11 009 zł i wiąże się z wyborem pakietu Premium Plus w cenie ostatecznej 18 653 zł. Mamy za to klimatyzowane fotele, HUD, pakiet energizing, oświetlenie ambientowe i rozszerzoną rzeczywistość dla MBUX.
Wykończenie wnętrza włóknem węglowym kosztuje prawie 13 000 zł, a kierownica AMG Performance – 3500 zł.
Z dodatkami idzie wyjątkowo szybko
Bo nie ma ich aż tak wiele. Zaznaczam ceramiczne hamulce (42 341 zł) i pakiet AMG Dynamic Plus z elektronicznym mechanizmem różnicowym na tylnej osi oraz system kontroli ciśnienia powietrza w oponach (w sumie 18 000 zł). Wybór nagłośnienia Burmester high-end 3D surround winduje cenę SL-a do ponad miliona zł. A pozostało jeszcze kilka opcji.
1 156 003 zł – tyle z kolei trzeba wydać na maksymalnie wyposażoną wersję SL 63 z mocniejszym V8
Oferuje 585 KM i 800 Nm i urywa na przyspieszeniu do setki 0,3 s względem wariantu SL 55. Na przeciwnym biegunie cenowym znajdzie się za to wersja SL 43 z czterema cylindrami i napędem na tylną oś, ale musimy na nią jeszcze chwilę poczekać.
