Mercedes nawołuje do zniesienia zakazu silników spalinowych. „Musimy odzyskać kontakt z rzeczywistością”

2 godzin temu

To niezwykle wymowne, gdy Mercedes, który jeszcze do niedawna próbował namawiać wszystkich do samochodów elektrycznych, teraz nawołuje do Unię Europejską do zniesienia zakazu sprzedaży… silników spalinowych. Szef niemieckiej firmy zmienił swoje zdanie o 180 stopni i już nie określa elektryków mianem „idealnych dla wszystkich”.

Mercedes zmienia strategię

fot. Mercedes

Ola Kallenius, szef Mercedesa, od lat był jednym z najbardziej intensywnie walczących o przyszłość dla samochodów elektrycznych. Choć Unia Europejska zapowiedziała zakaz sprzedaży silników spalinowych od 2035 roku, Mercedes wychodził przed szereg i obiecywał, iż sam wycofa benzynę i Diesla ze swojej oferty choćby 5 lat wcześniej.

W międzyczasie Ola Kallenius opowiadał, iż samochody elektryczne to samochody idealne dla wszystkich. Choć każdy rozsądnie myślący kierowca wiedział, iż to nie może być prawda. I nie zrozumcie nas źle – nie mamy nic przeciwko samochodom elektrycznym. To świetne rozwiązanie, ale tylko dla określonej grupy kierowców. Nie jest to rozwiązanie idealne dla wszystkich. Tak samo jak Diesel nie jest dla wszystkich, czy benzyniak nie jest dla wszystkich.

Jednakże, wyniki firmy mówią same za siebie. Mercedes nie odnosi sukcesów w elektrycznej rewolucji. A teraz całkowicie się od tego odwraca i sytuacja robi się dosyć absurdalna. W niemieckim portalu Handelsblatt szef firmy stwierdził, iż zakaz samochodów spalinowych planowany przez UE od 2035 roku powinien zostać uchylony. A jeszcze niedawno sam chciał zrobić to samo – 5 lat wcześniej…

fot. Mercedes

Musimy odzyskać kontakt z rzeczywistością

Ola Kallenius mówi, iż jeżeli Unia Europejska będzie nalegać na wprowadzenie zakazu, będzie to nieunikniona katastrofa dla Starego Kontynentu. – Musimy odzyskać kontakt z rzeczywistością. W przeciwnym razie zmierzamy z pełną prędkością w kierunku muru.

Dodał również, iż europejski rynek samochodowy załamie się, jeżeli pierwotne plany pozostaną niezmienione. Musicie przyznać, iż to wyjątkowo absurdalny i niespodziewany obrót spraw. Co ciekawe, choć moglibyśmy przyznać mu rację, teraz jest on atakowany z obydwu stron. Dla tych, którzy wolą silniki spalinowe jest on niewiarygodny i niekonsekwentny. Dla ekologów – uważa zyski firmy za ważniejsze od dobrobytu planety.

fot. Mercedes
Idź do oryginalnego materiału