Mazda 2 w nowej generacji nie będzie się bardzo różniła od Toyoty Yaris. To efekt współpracy pomiędzy dwoma japońskimi producentami, który jest korzystny zarówno dla Mazdy, jak i Toyoty.
Podczas gdy w Ameryce Północnej poprzednią generację Toyotę Yaris można kupić w przebraniu Mazdy, w Europie będzie odwrotne – Mazda 2 czwartej generacji zadebiutuje z logotypem Yarisa.
Przeklejenie logotypu i zmiana nazwy to klasyczny zabieg polityki inżynierii emblematowej (tzw. badge engineering)
Popularny i stosowany w motoryzacji od lat. Można go streścić krótko w jednym zdaniu, jako sprzedawanie jednego auta pod wieloma markami. Takie rozwiązanie umożliwia oszczędność poprzez skorzystanie z zaplecza technologicznego danej marki, co często daje szansę przetrwania na rynku. W Europie pozwala również na obniżenie średniej emisji CO2 w gamie.
Dobrym przykładem jest tu Suzuki, które wobec zaostrzających się wymagań Unii Europejskiej wobec aut wysokoemisyjnych weszło we współpracę z Toyotą. Dzięki podpisanej umowie na rynek trafiło hybrydowe Suzuki Swace, czyli tak naprawdę nieznacznie zmieniona Toyota Corolla. Podobnie jest z Suzuki Across, czyli RAV4 w odmianie plug-in. A teraz śladem Suzuki podąża Mazda.
Mazda 2 bazując na Toyocie Yaris będzie dostępna ze sprawdzonym napędem hybrydowym
Mazda zyskuje podwójnie, bo z jednej strony poprawia sobie wynik CO2, z drugiej – oszczędza sporo pieniędzy, które musiałaby wydać na skonstruowanie nowego modelu od podstaw. Toyota także może mieć powody do zadowolenia, ponieważ z redukcji emisji CO2 rozlicza się wspólnie z Mazdą.
Pod maską Mazdy 3 znajdziemy zatem 3-cylindrową jednostkę benzynową wspartą silnikiem elektrycznym
Łączna moc układu wynosi 116 KM, a całość trafia na przednie koła za sprawą przekładni CVT. Japoński mieszczuch rozpędza się do setki w 9,7 s i rozwija maksymalną prędkość 170 km/h. Spalanie w cyklu mieszanym według normy WLTP wynosi ok. 4 l/100 km, a emisja CO2 zamyka się w granicach 87-93 g/km.
Mazda 3 będzie występować w 3 wersjach wyposażenia: Hybrid Pure, Hybrid Agile i Hybrid Select. Ładowność (286 l), jak i rozstaw osi (2560 mm) są oczywiście identyczne, jak w Toyocie Yaris. Auto może też pochwalić się uzyskaniem pięciu gwiazdek w teście EURO NCAP.
Mazda 2 zadebiutuje na Starym Kontynencie na wiosnę 2022 roku i wtedy też poznamy jej cennik. Ciekawe, czy będzie dużo droższa od Yarisa.
Zdjęcia: motor1.com