Jaguar kojarzy nam się z luksusem i prestiżem. Automatycznie musi kojarzyć się też z wysokimi cenami. jeżeli coś jest luksusowym i prestiżowym dobrem, z natury nie może być czymś tanim i na każdą kieszeń. Natomiast ten model w pewnym sensie przeczy wszystkiemu, co przed momentem napisałem. Oczywiście – nie mówimy tu o nowym samochodzie prosto z salonu. Ale… nie mówimy też o jakiejś motoryzacyjnej prehistorii z XX wieku.
Ten Jaguar robi dziś ogromne wrażenie
Wokół marki Jaguar w ostatnich miesiącach dosyć sporo się działo. Prezentacja nowej identyfikacji wizualnej producenta wywołała prawdziwą burzę. Co gorsza, więcej było w tym wszystkim poruszania kwestii światopoglądowych, niż motoryzacji. Dla fanów kultowego „Jaga” był to spory wstrząs. Wszak mowa tu o brytyjskiej legendzie, obecnej na rynku od 1933 roku. O marce, która współpracowała z wojskiem w trakcie II wojny światowej produkując chociażby przyczepki do motocykli. Jaguar ma swoją opinię i renomę, którą ostatnie wydarzenia… nieco nadszarpnęły. Natomiast to nie koniec świata. Wciąż znajdziemy wiele modeli budzących zainteresowanie.
Dziś chciałbym poruszyć temat modelu Jaguar XF. Jest to luksusowa, prestiżowa limuzyna. Zaliczana jest do klasy średniej-wyższej i segmentu E. Mamy tu więc dużego, przestronnego sedana, który do dzisiaj prezentuje kapitalnie. Nawet, kiedy weźmiemy pod uwagę pierwszą generację… i to choćby przed jej face liftingiem. Mowa zatem o latach 2007-2011. Myślę, iż to jeden z takich samochodów, za którymi ludzie do dzisiaj obracają się na ulicach. To jeden z tych modeli, który może budzić zazdrość sąsiadów, czy znajomych. Nawet, kiedy najstarsze modele osiągają już pełnoletniość.
Ile kosztuje dziś XF?
Oczywiście Jaguar to jeden z tych modeli, w których mocy raczej nigdy nie powinno nam brakować. Najsłabszy XF miał silnik V6 o pojemności 3 litrów i moc na poziomie 238 koni mechanicznych. Dalej były V8, z czego największa miała pojemność 5 litrów i moc 510 koni. Do wyboru było też kilka wersji dieslowskich z silnikami 2,7 lub 3,0 i mocy od 207 do 275 koni. Jak już zaznaczyłem – mocy tutaj raczej nie brakuje. Za tym idzie też naturalnie wyższe spalanie. Raportowane są tu okolice 8 litrów dla silników diesla i 10 litrów dla silników benzynowych. Rachunki za paliwo rzeczywiście mogą być dosyć wysokie.
Jaguar XF ma dziś na portalu „Autocentrum” bardzo wysoką ocenę średnią na poziomie 4,4 na 5. I trzeba tutaj podkreślić, iż jest to ocena wyższa, niż średnia całego segmentu. Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Być może trudno w to uwierzyć, natomiast XF można dziś kupić za mniej, niż 30 tysięcy złotych. Mowa o rocznikach 2008-2010 i przebiegu nieznacznie przekraczającym 200 tysięcy kilometrów. Trzeba natomiast podkreślić, iż w tej cenie dominują wersje z silnikami diesla. To oznacza nieco mniej mocy, ale też nieco mniejsze spalanie, więc… koniec końców wychodzi całkiem okej.
Zdjęcie główne: haim charbit / Pixabay