Przestronniejsze wnętrze, nowe multimedia, bogatsze wyposażenie i dostępna wersja hybrydowa plug-in. Oto 2. generacja Lexusa NX, który wjedzie do salonów jesienią.
Lexus NX – stylistyka jest ewolucją obecnej sylwetki Lexusa
Auto nieco urosło – jest 20 mm dłuższe i szersze i ma 30 mm większy rozstaw osi, co na korzyść odczują pasażerowie siedzący z tyłu.
Znajomy grill w kształcie wrzeciona pozostał bez większych zmian, ale pojawiły się nowe reflektory ze światłami do jazdy dziennej w kształcie strzały. Wloty powietrza po bokach są teraz większe.
Z tyłu na klapie pozbyto się emblematu Lexusa, zastępując go dużym napisem. Nowe są tylne światła, które zgodnie z popularnym w tej chwili trendem połączono LED-owym paskiem.
We wnętrzu debiutuje nowy system multimedialny
Ma być prosty i intuicyjny. Lexus dorzucił funkcję głosową i nawigację, która działa w czasie rzeczywistym. Nie zapomniano o Android Auto i Apple CarPlay. Standardowo na wyposażeniu znajdziemy ekran o przekątnej 9,8 cali, który za dopłatą może być 14-calowy. Zestaw cyfrowych wskaźników jest w rozmiarze 7-cali. Japończycy nie zrezygnowali całkowicie z fizycznych pokręteł i przycisków, zostawiając kilka do obsługi m.in. klimatyzacji, czy wentylacji foteli.
Lista wyposażenia dodatkowego jest długa i obejmuje m.in. panoramiczny dach, cyfrowe lusterko wsteczne, czy bezprzewodową ładowarkę do telefonów. Lexus chwali się także tematycznym oświetleniem z wyborem 14 motywów, takich jak las deszczowy, wodospad, czy zachód słońca. Kabina może być podświetlona w 64 kolorach.
Podgrzewane ulepszone przednie fotele nie wymagają dopłaty, opcjonalna jest za to podgrzewana tylna kanapa. W porównaniu z odchodzącą generacją producent obiecuje również lepszej jakości materiały na pokładzie. Wśród opcji wykończenia wnętrza jest drewno z trójwymiarowym fraktalnym wzorem.
Lexus NX – układ napędowy
Podstawowym wariantem jest model NX 250 z 2,5-litrowym wolnossącym 4-cylindrowym silnikiem o mocy 203 KM (250 Nm). Z jednostką połączono 8-biegową automatyczną przekładnię, która jest dostępna w układzie z napędem na przednie lub wszystkie koła.
Lexus NX 350 występuje z 4-cylindrowym turbodoładowanym silnikiem o pojemności 2,4 l i mocy 278 KM (430 Nm). Obywa wspomniane modele nie zagoszczą jednak w państwach Unii Europejskiej, a powodem są normy emisji spalin.
Na naszym rynku zobaczymy klasyczną hybrydę – NX 350h z 2,5 litrowym 4-cylindrowym silnikiem oraz elektryczną jednostką na każdej z osi. Moc układu to 242 KM.
Całkowitą nowością jest wersja NX 450h+, która jest hybrydą plug-in
Z kilkoma subtelnymi różnicami bazuje na układzie napędowym przeniesionym z Toyoty RAV4 Prime. Moc układu to 306 KM. Wydajność jednostki elektrycznej umieszczonej z tyłu ma odpowiadać 2-litrowemu silnikowi benzynowemu, a zasięg na samym prądzie będzie wynosić blisko 60 kilometrów.
Standardowo ma na wyposażeniu pokładową ładowarkę o mocy 3,3 kW. Ładowanie zajmuje 4,5 godziny przy zasilaniu 240 V. Opcjonalna ładowarka 6,6 kW skraca ten czas do 2,5 godziny.
Modele NX 350 i NX 450h+ będą dostępne z pakietem F Sport
To będzie adekwatny wybór, jeżeli zależy nam na adaptacyjnym zawieszeniu, czy 20-calowych błyszczących czarnych felgach. Dodatkowo auto zyskuje przemodelowane przednie i tylne zderzaki, które nadają mu agresywniejszy wygląd i wykończenie błotników w kolorze nadwozia. We wnętrzu można liczyć na sportowe fotele i kierownicę oraz odważniejsze połączenie kolorów tapicerek i aluminiowe detale.
Adaptacyjny tempomat, system automatycznego wspomagania zmiany pasa ruchu, czy funkcja ostrzegania o ruchu poprzecznym – to zaledwie kilka systemów z zakresu wsparcia kierowcy, w które zostanie wyposażony nowy Lexus NX.
Lexus NX – sprzedaż
Jego produkcja rozpocznie się w 3. kwartale 2021 roku, więc cenę prawdopodobnie poznamy w lipcu lub sierpniu.
Zdjęcia: carscoops.com