4 miesięcy temu
Lexus coraz śmielej i odważniej działa na europejskim rynku, wprowadzając dość rewolucyjne modele jak na segment Premium. Duży, ultraluksusowy van LM to samochód w zasadzie bezkonkurencyjny. Teraz dołącza drugi, równie unikalny – LBX to mały, miejski pojazd segmentu B z nadwoziem w stylu crossovera. Konkurencyjny względem niego model oferuje tylko Audi, a jest nim A1.
Lexus LBX do niedawno można było oglądać jedynie podczas kilku prezentacji statycznych w salonach. Teraz, model rozgościł się na rynku i trafił do stałej oferty ekspozycyjnej, a także do jazd testowych.
LBX na tle innych modeli segmentu wyróżnia się zdecydowanie jakością wykonania. To naturalne, bowiem dotąd segment B nie obfitował w auta tej klasy wykończeniowej. Lexus tworząc ten model zastosował zupełnie nowe podejście do wersji wyposażenia, opierając się na koncepcji tematycznych atmosfer. Poszczególne odmiany Lexusa LBX różnią się pomiędzy sobą nie tylko wyposażeniem, ale przede wszystkim wykorzystanymi materiałami i detalami nadającymi autu charakter. Do wyboru jest aż 17 wariantów lakierowania nadwozia, a w każdej z pięciu wersji jest inny typ tapicerki wnętrza.
Lexus LBX imponuje także wyposażeniem. Auto w standardzie ma najnowszy pakiet systemów bezpieczeństwa czynnego Lexus Safety System + 3, system multimedialny Lexus Link Connect z nawigacją w chmurze oraz inteligentnym asystentem głosowym, a także elektryczne klamki, kamerę cofania, reflektory LED oraz 17-calowe felgi aluminiowe.
LBX kosztuje od 139 900 zł. To więcej niż żąda Audi za A1, ale też japoński mieszczuch jest sporo nowocześniejszy.
