Le Mans Classic 2022: Wyścigi w dzień iw nocy oraz w czasie

1 rok temu

Historyczne wyścigi są często oczerniane za to, iż bardziej przypominają paradę niż wyścig, i chociaż nie jest to bezpodstawna krytyka, nie zawsze ma zastosowanie. Wciąż można zobaczyć stare samochody wymieniające się świeżymi warstwami lakieru, zwłaszcza w Europie, ale bez względu na to, jak mocno zbiera się sieć prawie bezcennych samochodów, po prostu niemożliwe jest odtworzenie stawki pierwotnej konkurencji. Możesz znaleźć kilka świetnych współczesnych bitew między starymi samochodami na czele stawki w wydarzeniach zabytkowych, ale tak naprawdę nie ma znaczenia, kto wygra. Widzowie są tam głównie po to, by doświadczyć przeszłości (niezależnie od tego, czy byli jej częścią, czy nie), a kilka jest lepszych sposobów na cofnięcie się w czasie niż odbywający się co dwa lata Le Mans Classic.


Jak sama nazwa wskazuje, jest to święto historii 24-godzinnego wyścigu Le Mans, jednego z najtrudniejszych i najbardziej szanowanych wyzwań wytrzymałościowych — sportów motorowych i innych — na świecie. Uczestnicy są podzieleni na sześć kategorii samochodów podzielonych według wieku, obejmujących różne epoki rywalizacji, od wielkich, zuchwałych przedwojennych bestii po dzikie sylwetki i prototypy z lat 70. i wczesnych 80. Celem wydarzenia jest umożliwienie wglądu w 24-godzinne wyścigi w całej jego historii i chociaż różne grupy wyścigowe rywalizują tylko przez 45 minut, wyścigi generalnie toczą się przez całą dobę, przez całą noc, serie po serii, aby śledzić jedną po drugiej. W tym sensie masz wrażenie, iż jest bardzo blisko oglądania starych wyścigów Le Mans, choć zapakowanych w montaż największych hitów.




Sam tor pozostawia duży ślad na francuskiej wsi, a atmosfera na torze jest żywa i pełna kontrastów. Padok i trybuny, a także części Circuit Bugatti, na których realizowane są spotkania klubu, są wypełnione ludźmi i zdominowane przez szaleństwo godne tętniącego życiem śródziemnomorskiego rynku. Klasyczne samochody wyścigowe dzielą przestrzeń z pieszymi, autobusy z epoki przewożą ludzi z jednego końca na drugi, zabytkowe samochody drogowe działają jako autobusy VIP dla kierowców, gości i urzędników. Samochody z każdego okresu dzielą drogę, podczas gdy bardziej doświadczeni uczestnicy jeżdżą na mnóstwie minimotocykli, skuterów i rowerów, wszyscy rywalizują o ten sam mały odcinek przejezdnej drogi, a sędziowie i policja gwiżdżą chaos, aby nadać pozór porządku, aby umożliwić siatki do uformowania lub karetki pogotowia, aby się przez nie przedostać.




To także trochę labirynt stalowego ogrodzenia, w którym trzeba mieć czas na poznanie każdego przejścia i tajemnej trasy, ponieważ samo kierowanie się z mapy i ogólne wyczucie kierunku z pewnością kończy się niechętnym podążaniem ścieżką do tyłu i próbą odmienne podejście; czasami robi się to, aby zapewnić trochę miejsca mechanikom, ale innym razem jest to tylko produkt uboczny wykorzystania stałego obwodu jako części obszaru wyświetlania. Energia dociera do kempingów i do późnej nocy, a trzaskanie redukcji biegów zapewnia stały podkład do uroczystości.



Ale wszystko idzie bardzo cicho, gdy przejedziesz na drugą stronę kursu, w kierunku Mulsanne. Tam, na tym długim odcinku samotnego asfaltu, Le Mans bardziej przypomina wyścig uliczny. Mało kto tu zagląda. Jest dużo mroczniej, hałaśliwych fanów zastąpiła samotność i poczucie dramatyzmu. Szybkość zbliżających się samochodów jest oszałamiająca, zwłaszcza jeżeli jesteś świadkiem starszych grup wiekowych przedzierających się przez noc z raczej anemicznymi reflektorami. Fanfary są tutaj nieobecne dla kierowców, a obserwując, możesz sobie wyobrazić ich perspektywę, poczucie samotności, pędzi wąskim odcinkiem wysadzanej drzewami drogi w kruchym metalowym urządzeniu z tylko wewnętrznym monologiem dla towarzystwa. To niesamowite, jak bardzo różni się tutaj we względnych drążkach w porównaniu do centrum aktywności wokół prostej startowej i mety.




Gdy słońce zachodzi, nad torem zaczyna tworzyć się lekka mgła, a całe miejsce staje się surrealistyczne, gdy zapada noc. Z barów wokół toru przez cały czas bije muzyka, ale po drugiej stronie barierki taniec wygląda zupełnie inaczej. Wyścigi charakteryzują się spokojem, który można zaobserwować tylko w seriach wytrzymałościowych, w których samochody toczą pojedynki na jednym zakręcie, przeważnie z czasem niż ich konkurenci, dostrajając się do rytmu nieobecnego w ciągu dnia. Wspaniale jest patrzeć i stać się małą częścią. O północy w Tertre Rouge, w środku lata, gdzie wciąż widać resztki światła słonecznego, oglądanie Ferrari 250 SWB biorącego głęboki oddech przed wjechaniem na prostą Hunaudieres jest niezapomnianym przeżyciem. Żałuję, iż nie byłem w pobliżu i nie widziałem takich rzeczy po raz pierwszy, ale nie wydawało mi się to nagrodą pocieszenia. Światowej klasy historyczne wyścigi można znaleźć na całym świecie i prawie przez cały rok, ale podobnie jak 24-godzinny wyścig Le Mans zawsze będzie miał szczególne znaczenie w świecie sportów motorowych, tak samo jego hołd.







Idź do oryginalnego materiału