Lamborghini Fenomeno to bestia. Nowy, limitowany hipersamochód z najmocniejszym V12 w historii marki [galeria]

3 godzin temu

Włoska marka z Sant’Agata Bolognese po raz kolejny podnosi poprzeczkę. Podczas trwającego właśnie Monterey Car Week 2025 (event potrwa do 17 sierpnia) Lamborghini zaprezentowało model Fenomeno. Nazwa brzmi obiecująco, ale w istocie, to zacny pojazd.

Fenomeno to limitowany do zaledwie 29 sztuk hipersamochód, który jest manifestem designu i technologii. Pod karbonową karoserią kryje się hybrydowy układ napędowy o łącznej mocy 1080 koni mechanicznych, z najpotężniejszym wolnossącym silnikiem V12, jaki kiedykolwiek opuścił bramy fabryki słynnej, włoskiej marki.

Lamborghini Fenomeno kontynuuje tradycję ekskluzywnych, krótkoseryjnych modeli, takich jak Reventón, Veneno czy Sián. Nazwa, zgodnie ze zwyczajem marki, pochodzi od imienia słynnego byka, który zasłynął z niezwykłej odwagi. Słowo „Fenomeno” zarówno w języku włoskim, jak i hiszpańskim oznacza „fenomenalny”, co idealnie oddaje charakter nowego pojazdu. Auto powstało, by uczcić 20. rocznicę istnienia wewnętrznego działu projektowego Lamborghini Centro Stile.

Rekordowa moc i osiągi

Sercem Fenomeno jest wolnossący silnik V12 o pojemności 6,5 litra, który sam generuje rekordowe 835 KM. Wspierają go trzy silniki elektryczne, dodające kolejne 245 KM, co daje łączną moc systemową 1080 KM.

Taka moc katapultuje ten hipersamochód od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,4 sekundy, a sprint do 200 km/h zajmuje mu zaledwie 6,7 sekundy. Prędkość maksymalna przekracza 350 km/h. Fenomeno może się również pochwalić najlepszym w historii marki stosunkiem masy do mocy, wynoszącym 1,64 kg/KM.

Kosmiczny design i technologia z toru

Dyrektor ds. designu, Mitja Borkert, opisał Fenomeno jako „nieoczekiwanie elegancki statek kosmiczny”. Co prawda Fenomeno na Księżyc nie zawiezie, ale sylwetka z długim tyłem (long tail) inspirowana jest modelem Essenza SCV12 oraz liczne elementy z włókna węglowego, takie jak przedni splitter, czy wloty powietrza S-Duct i masywny dyfuzor, nie tylko pełnią najważniejsze role aerodynamiczne, ale też nadają całej formie iście kosmicznego stylu. Zresztą, co ja wam będę pisał, galerię zdjęć załączam.

Co interesujące na tym modelu debiutuje również nowe logo Automobili Lamborghini, zaprezentowane w 2024 roku. Wnętrze, zdominowane przez włókno węglowe i trzy cyfrowe ekrany, realizuje filozofię „Poczuj się jak pilot”, minimalizując liczbę fizycznych przycisków, co niekoniecznie może przypaść do gustu miłośnikom tradycyjnej ergonomii.

Fenomeno czerpie garściami z technologii motorsportu. Podwozie typu „monofuselage” wykonano w całości z włókna węglowego, a przednią strukturę z materiału Forged Composite. Auto wyposażono w innowacyjne węglowo-ceramiczne hamulce CCM-R Plus (podobne do tych w wyścigowych prototypach LMDh), kute felgi z centralną śrubą oraz specjalnie opracowane przez Bridgestone opony Potenza Sport. Nad dynamiką pojazdu czuwa zaawansowany system z czujnikiem 6D, który w czasie rzeczywistym monitoruje wszystkie osie ruchu pojazdu, pozwalając na predykcyjne dostosowanie pracy wszystkich systemów.

Cena? Tej nie znamy, pojazd oficjalnie nie pozostało oferowany, ale obstawiam w ciemno, iż cała planowana produkcja 29 egzemplarzy tego auta jest już praktycznie wyprzedana. Na koniec oczywiście galeria.

Galeria Lamborghini Fenomeno

Lamborghini wjeżdża na salony. Włoska legenda stworzyła głośniki z Sonus faber

Jeśli artykuł Lamborghini Fenomeno to bestia. Nowy, limitowany hipersamochód z najmocniejszym V12 w historii marki [galeria] nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału