Mercedes-Benz i Starbucks łączą siły, aby zainstalować szybkie ładowarki do samochodów elektrycznych w 100 punktach serwujących kawę przy autostradzie międzystanowej nr 5, która biegnie wzdłuż zachodniego wybrzeża od Kanady do Meksyku.
Nowe stacje będą częścią wartego 1 miliard dolarów planu niemieckiego producenta samochodów, który zakłada budowę 2000 nowych centrów ładowania pojazdów elektrycznych na całym świecie. Pierwsza stacja, wyposażona w elegancką poczekalnię i 400 kW prędkości ładowania dzięki ChargePoint, otwarto w Atlancie w zeszłym roku.
Teraz wygląda na to, iż Mercedes jest gotowy do rozpoczęcia kolejnej fazy instalacji, ze szczególnym uwzględnieniem lokalizacji Starbucks wzdłuż I-5. Obie firmy poinformowały w ogłoszeniu, iż „wspólnie dążą do zidentyfikowania dodatkowych możliwości na kluczowych rynkach, w tym głównych obszarach miejskich, pustyniach ładowania i innych kluczowych korytarzach podróży”.
Obie firmy oświadczyły, iż „łączy je ambicja identyfikowania dodatkowych możliwości na kluczowych rynkach”
Starbucks nie dokłada się do kosztów instalacji, a jedynie udostępnia miejsce na swoich parkingach na stanowiska do ładowania i inny sprzęt. Co ważne, Mercedes nie ponosi całości kosztów projektu o wartości 1 miliarda dolarów; 50 procent pokryje MN8 Energy, odnoga Goldman Sachs Asset Management, która koncentruje się na energii słonecznej i magazynowaniu energii.
Ogłoszenie pojawia się w czasie, gdy większość producentów samochodów rozważa na nowo niektóre ze swoich dużych planów dotyczących pojazdów elektrycznych w świetle wolniejszego wzrostu niż początkowo oczekiwano. Mercedes powiedział, iż będzie przez cały czas sprzedawał pojazdy zasilane gazem po 2030 r., po pierwotnym stwierdzeniu, iż będzie sprzedawał wyłącznie pojazdy elektryczne.
Jednym z głównych wyzwań przy otwieraniu nowych stacji ładowania jest znalezienie chętnego partnera w branży nieruchomości, który może zapewnić miejsce na cały potrzebny sprzęt, aby umożliwić szybkie ładowanie prądem stałym. Oprócz wtyczek i stanowisk ładowania większość szybkich ładowarek prądem stałym wymaga również miejsca na inne urządzenia elektroniczne, takie jak transformatory i centra obciążenia, które są przechowywane na miejscu w odpornych na warunki atmosferyczne metalowych szafach. Niektóre z nich mogą być duże i nieporęczne, a dostawca ładowania potrzebuje dużo miejsca, aby było to wykonalne.
Jednym z głównych wyzwań przy otwieraniu nowych stacji ładowania jest znalezienie chętnego partnera z branży nieruchomości
Ładowanie pojazdu elektrycznego znacznie różni się od tankowania samochodu na benzynę. Podczas gdy napełnienie zbiornika paliwa może zająć mniej niż pięć minut, naładowanie akumulatora pojazdu elektrycznego może zająć choćby godzinę, w zależności od mocy wyjściowej ładowarki i rozmiaru akumulatora pojazdu elektrycznego.
Dlatego Mercedes umieszcza swoje ładowarki w Starbucks. To milczące przyznanie, iż właściciele pojazdów elektrycznych wolą wypić latte i zrelaksować się w kawiarni, niż siedzieć w samochodzie i czekać, aż ich baterie się naładują.
Inni producenci samochodów mieli podobne pomysły. Volkswagen, właściciel firmy ładującej pojazdy elektryczne Electrify America, instaluje wiele swoich ładowarek na parkingach dużych sklepów, takich jak Walmart i Target. A w 2018 r. Tesla złożyła plany budowy ogromnej stacji Supercharger z 62 stanowiskami w Santa Monica, w której znajduje się restauracja i kino. (Od 2024 r.budowa obiektu nie została jeszcze rozpoczęta.)
Mercedes nie jest jedynym producentem samochodów, który szuka Starbucksa jako partnera do ładowania pojazdów elektrycznych. W 2022 r. gigant kawowy nawiązał współpracę z Volvo aby ogłosić instalację 15 stacji wzdłuż autostrad łączących Seattle i Denver.
