W Rosji cieszy się wciąż dużą popularnością. Również w innych częściach świata docenia się jej sprawdzoną konstrukcję i dzielność w terenie. Niva (obecnie pod nazwą Łada 4×4) otrzymała kolejną aktualizację.
Terenówkę cechuje mniej spartańskie wnętrze
Jednym się to spodoba, inni to zignorują – w końcu nie dla wystroju wnętrza ta terenówka jest kupowana.
Nowością jest odświeżona deska rozdzielcza, która prezentuje się z nowym systemem klimatyzacji i większymi nawiewami. Poprawiono układ ogrzewania i izolacji, dzięki czemu wibracje z silnika i hałas z zewnątrz są podobno teraz znacznie mniej odczuwalne niż wcześniej.
Poza tym zamontowano dodatkowe gniazda 12V i dwa cupholdery
Pojawiła się także biała podsufitka wyposażona w moduł ERA-GLONASS, który umożliwia lokalizację auta w razie wypadku.
Nowe siedzenia ze zwiększonym podparciem bocznym mają przekładać się na większy komfort kierowcy. Sam mechanizm ich składania w wersji trzydrzwiowej pojazdu ma być teraz niezawodny. Reorganizację przeszły także tylne fotele, które zyskały zagłówki – tak, wcześnie nie były w ogóle dostępne.
Z zewnątrz najbardziej rzucającą się w oczy zmianą są światła przeciwmgielne zintegrowane ze zderzakiem
Dotyczy to tylko topowej Łady 4×4 Urban.
Pod maską za to bez zmian
To przez cały czas sprawdzona w boju 1,7-litrowa 4-cylindrowa jednostka benzynowa o mocy 83 KM (130 Nm). Współpracuje z 5-biegową manualną skrzynią biegów i standardowym napędem na 4 koła.
Łada Niva, która 2 lata temu obchodziła 40. urodziny, to wciąż jedna z najtańszych terenówek na świecie. W Rosji kosztuje 493 000 rubli, czyli ok. 30 000 zł.
Zdjęcia: carscoops.com