Kopia Tesli Cybertruck zaskakuje. Pod karoserią ulubiona taksówka

3 dni temu

Wczoraj pisaliśmy o „replice Lamborghini”, która przypominała legendarny projekt romskiego artysty. Teraz mamy dla Was coś znacznie ciekawszego i zdecydowanie bardziej ambitnego. To kopia Tesli Cybertruck. Wygląda naprawdę oryginalnie i śmiemy twierdzić, iż niektórym może się spodobać. Poważnie.

Kopia Tesli Cybertruck – dobry pomysł?

Wszystko zależy od dwóch kluczowych aspektów: projektu i realizacji. W tym przypadku udało się zaszczepić „ducha” amerykańskiego pick-upa, a przy tym zmodyfikować jego tożsamość stylistyczną dzięki różnych dodatków, które skutecznie ukrywają prawdziwą bazę tego samochodu. Krótko mówiąc, kopia Tesli Cybertruck może zostać pomylona z oryginałem.

Należy jednak uczciwie przyznać, iż są pewne różnice w gabarytach. Prezentowane nadwozie jest znacznie niższe, co wynika bezpośrednio z konstrukcji podwozia, na której powstało. Tak czy inaczej, efekt jest ciekawy.

Autor musiał stworzyć specjalny szkielet

Co zatem jest fundamentem prezentowanego pojazdu? Niektórzy z pewnością będą zaskoczeni, iż pod odważną karoserią kryje się Toyota Prius drugiej generacji. To najbardziej rozpoznawalna hybryda, której historia ma już ponad dwie dekady.

Mimo kompaktowych wymiarów, okazała się niezłą bazą pod stworzenie czegoś na wzór Cybertrucka. I choć znajdą się tacy, którzy zechcą kręcić nosami, efekty są naprawdę godne szacunku, bo ich realizacja nie była łatwa – szczególnie chałupniczymi metodami.

Kompleksowa przeróbka

Zacznijmy od tego, iż projekt ma policyjny klimat. Mówiąc jaśniej, jego autor uznał, iż zrobi z niego radiowóz, co też wyszło całkiem nieźle. Front z charakterystyczną maską i wąskim pasem świetlnym został uzupełniony niewielkim orurowaniem oraz syreną i dodatkowymi lampami.

Profil uwydatniają kwadratowe, poszerzone błotniki, które skrywają szerzej osadzone koła. Do tego można liczyć na atrapy działek strzelniczych skierowane do przodu i do tyłu. Nie zabrakło również osłony okien w drugim rzędzie.

Przód dobrze nawiązuje do amerykańskiego pick-upa

Tył też wygląda widowiskowo. Emanuje masywnością i minimalizmem godnym samochodów ciężarowych. Z tej perspektywy to rzeczywiście mógłby być oryginalny radiowóz użytkowany przez amerykańskie służb.

Na dachu znalazły się oczywiście „koguty” w trzech kolorach. Do tego doszły okleiny „Space Patrol”. Fajnym akcentem jest również rejestracja „CYBRCOP”. Widać, iż autorowi projektu zależało na licznych detalach.

Kopia Tesli Cybertruck na sprzedaż

Co ciekawe, auto trafiło na sprzedaż. Zostało wystawione na słynnym portalu ogłoszeniowym eBay. Dzięki temu możemy poznać jego historię i kilka istotnych aspektów technicznych, które zainteresują potencjalnych klientów.

Kopia tesli Cybertruck powstała na bazie Toyoty Prius z 2004 roku. Jak już wspomnieliśmy, to druga generacja tego modelu. Dysponuje napędem hybrydowym typu HEV, czyli tym samoładującym i najbardziej trwałym.

Tył też jest bardzo ciekawy

W tym miejscu warto dodać, iż najnowszy Prius oferowany w Polsce oferuje jedynie wariant plug-in, co sprawia, iż jest droższy i mniej użyteczny od wersji HEV. I widać to doskonale po słabych wynikach sprzedaży.

Auto znajduje się w Utah (Stany Zjednoczone) i legitymuje się przebiegiem 200 tysięcy mil. Aktualny właściciel wystawił je za 4550 dolarów. Czy to dużo? Około 20 tysięcy złotych to pewnie mniej, niż kosztowały wszystkie modyfikacje, ale pamiętajmy, iż takie projekty nigdy nie są w stanie się zwrócić.

Idź do oryginalnego materiału