
To rzadkość, by samochód z Kraju Kwitnącej Wiśni znajdujący się w popularnym segmencie nie odniósł sukcesu. W tym przypadku jednak doszło do takiej sytuacji. Kompaktowy SUV z Japonii ma wszystkie atrybuty, które pozytywnie wpływają na popyt, ale jest jednym z najrzadziej wybieranych modeli w swojej klasie. Powód? Prozaiczny.
Zaburzenie tożsamości
W tych czasach nikogo nie dziwi szeroka kooperacja pomiędzy licznymi markami. Nierzadko dzielą się one komponentami, a choćby całymi projektami, co owocuje powstawaniem praktycznie takich samych konstrukcji, tyle iż z innymi znaczkami.
Kompaktowy SUV z Japonii jest tego znakomitym przykładem. Nie jest to niezależny twór, który ma szansę na zbudowanie własnej tożsamości. Korzysta z dobrze znanych technologii. Trudno jednak uznać to za wadę, przynajmniej w tym przypadku.
Suzuki Across PHEV – przód, fot. SuzukiTo Suzuki Across, czyli spory kompakt z modnym nadwoziem. Już na pierwszy rzut oka widać, iż to bliźniak Toyoty RAV4. Teoretycznie, to powinno zwiastować dobre wyniki sprzedaży. W praktyce nie ma to szans, co ma związek ze strategią.
Zacznijmy od tego, iż Toyota ma swoje udziały w Suzuki. Z kolei Suzuki musi walczyć z normami emisji spalin. Hybrydowy SUV pomaga je obniżyć, co oznacza obecność wariantu plug-in. Tak naprawdę to jedyna propozycja w bliźniaku RAV4. To też przekłada się na wysoką cenę.
Kompaktowy SUV z Japonii ma napęd PHEV
Pomijając aspekty ekonomiczne związane z samym zakupem, to naprawdę interesująca propozycja. Pod maską znajduje się wolnossąca jednostka benzynowa o pojemności 2,5 litra, którą wspiera układ elektryczny. Bardzo podobnym zestawem dysponuje Lexus NX.
Potencjał systemowy układu to aż 306 koni mechanicznych. W przenoszeniu mocy pomaga bezstopniowa przekładnia automatyczna e-CVT. Co istotne, Suzuki Across dysponuje napędem na wszystkie koła.
Suzuki Across PHEV – tył, fot. SuzukiKompaktowy SUV z Japonii ma bardzo dobrą dynamikę. Przyspiesza do 100 km/h w 6 sekund i rozpędza się do 180 km/h, co oznacza elektroniczny „kaganiec”. Średnie zużycie paliwa jest uzależnione od stopnia naładowania baterii.
Akumulator trakcyjny ma pojemność 18,1 kWh, co przekłada się na około 80 kilometrów zasięgu w trybie elektrycznym. Dla licznych użytkowników jest to dystans, który nie przekracza dziennego zapotrzebowania, co oznacza, iż można sporo zaoszczędzić na paliwie.
Ile kosztuje kompaktowy SUV z Japonii?
Biorąc pod uwagę segment tego samochodu, rabat wynoszący 65 000 zł jest naprawdę ogromny. Po jego doliczeniu, Suzuki Across PHEV stanowi wydatek 219 900 zł. Czy to oznacza okazję? Uwzględniając cenę regularną, to można tak pomyśleć.
Suzuki Across PHEV – wnętrze, fot. Wojciech KrzemińskiProblem w tym, iż oferta dotyczy rocznika 2024. Poza tym, RAV4 plug-in startuje od 215 200 zł. Trudno więc uzasadnić zakup spokrewnionego modelu. Kompaktowy SUV z Japonii może jednak bronić się wyposażeniem, które jest bogate. Standardowo oferuje m.in.:
- reflektory full LED
- światła przeciwmgłowe
- relingi dachowe
- elektrycznie sterowaną klapę bagażnika
- dostęp bez kluczyka
- automatyczną klimatyzację dwustrefową
- kamerę cofania
- podgrzewane fotele i kanapę
- przednie i tylne czujniki parkowania
- elektryczną regulację fotela kierowcy
- regulowany kąt pochylenia oparcia
- dotykowy ekran multimedialny (10,5 cala)
- wirtualne zegary (12,3 cala)
Ograniczona popularność tego modelu sprawia, iż nie może równać się też z Kią Sportage czy Hyundaiem Tucsonem. Aczkolwiek można to przekuć w argument podczas negocjacji w salonach. Niewykluczone, iż da się kupić rodzinne Suzuki jeszcze taniej.

3 dni temu















