Kolejne BMW M3 zachowa sześć cylindrów. „Najlepsze auto M”

1 dzień temu

Nietrudno odnieść wrażenie, iż przez ostatnie lata forsowano trendy motoryzacyjne, które nie są zgodne z oczekiwaniami klientów. Krótko mówiąc, budowano podaż w oparciu o naciski polityczne, a nie prawo popytu. To oczywiście miało swoje skutki. Bawarski producent wie, iż nie warto podejmować ryzyka, dlatego kolejne BMW M3 będzie takie, jakie powinno – z perspektywy użytkowników, rzecz jasna.

Kolejne BMW M3 coraz bliżej

Można nie być zwolennikiem tej niemieckiej marki, a także jej odbiorców, ale naprawdę trzeba być absolutnym ignorantem, by nie docenić inżynierów, którzy budują wspaniałe, sportowe modele. Kolejne BMW M3 też ma wpisywać się w ten schemat, co oznacza, iż będzie wierne pierwotnym założeniom.

Choć producent nie ujawnił za wielu faktów na jego temat, wiemy już na tyle, by stworzyć wstępny zarys techniczny tego samochodu. I już teraz możemy zdradzić, iż nie trzeba spieszyć się z zakupem aktualnego wcielenia, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, iż kolejne będzie jeszcze lepsze.

BMW M3 2025 – front

Zacznijmy od tego, że dotychczas oferowana „Trójka” w topowym wydaniu ma ogromny potencjał. Doskonale wiemy, iż nie wszystkim podoba się jej design (szczególnie przedni grill), ale powoli zaczynamy się przyzwyczajać do lekkich kontrowersji w tym zakresie.

Pod względem technologicznym nie ma jednak najmniejszych powodów do narzekania. Klienci doceniają nie tylko mocny silnik, ale też odpowiednią liczbę cylindrów. Przypomnijmy, iż w największy konkurent, Mercedes-AMG C 63 S ma pod maską tylko „4 gary”. Jest piekielnie szybki, bo posiada wydajny układ hybrydowy, ale też dużo cięższy i wizerunkowo ustępuje BMW – właśnie z powodu cylindrów.

Silnik spalinowy zostanie zachowany

Normy europejskie wciąż są zaostrzane i nic nie wskazuje na to, by ktoś to zatrzymał. Kolejne BMW M3 ma jednak nie ulegać presji politycznym – przynajmniej w kontekście silnika spalinowego. Mówiąc jaśniej, zachowa sześć cylindrów. Podejrzewamy, iż wciąż będzie to silnik rzędowy o pojemności trzech litrów – uzupełniony doładowaniem.

Szef BMW NEue Klasse, dr Mike Richelt, udzielił wywiadu dla magazynu Top Gear i podzielił się kilkoma istotnymi informacjami na temat tego samochodu. Z jego wypowiedzi wynika, iż nowa generacja M3 będzie „najlepszym autem M w historii pod względem dynamiki”.

To odważne słowa, biorąc pod uwagę aktualne dokonania bawarskiej firmy. Ponadto dodał: „Zamierzamy oferować M3 sześciocylindrową jednostką nowego typu”. I w tym aspekcie pojawiają się liczne spekulacje dotyczące zmodyfikowanej konstrukcji.

Czy kolejne BMW M3 będzie hybrydą?

Istnieje taka szansa. Niemcy wiedzą, iż średnia emisja spalin oferty produktowej musi być dostosowania do norm prawnych, by uniknąć kosztownych kar. Nic więc dziwnego, iż rozważany jest napęd zelektryfikowany.

Najważniejsze jednak, że kolejne BMW M3 zachowa odpowiednią liczbę cylindrów. Podejrzewamy, iż będzie to ta sama konstrukcja, tyle iż „podporządkowana” układowi hybrydowemu. Ma to swoje plusy i minusy.

Wadą takiej koncepcji jest podniesienie masy własnej, co wynika z zastosowania dodatkowej technologii. Z drugiej strony, potencjał systemowy takiego zestawu będzie na pewno większy, co przełoży się na osiągi samochodu.

Pozostaje wierzyć, iż inżynierowie nie przeszarżują i nowe M3 zachowa wszystkie swoje zalety, a przy tym będzie dysponowało kolejnymi (na przykład możliwość jazdy w trybie elektrycznym). Pozostaje zatem uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty.

Idź do oryginalnego materiału