Kolejna zmiana cen za baryłkę ropy na giełdzie. Jak to wpłynie na rachunki za tankowanie?

1 tydzień temu

Ceny paliw w Polsce ponownie nieznacznie spadły. Benzyna 95 potaniała się o 1 grosz za litr, a olej napędowy o 4 grosze za litr. Na giełdzie w Rotterdamie notowania ropy Brent spadły poniżej 66 USD za baryłkę, co jest poziomem ostatnio widzianym na przełomie czerwca i lipca.

Spadek cen ropy na giełdzie

Spadek cen ropy Brent nastąpił w reakcji na zakończenie rozmów między Trumpem a Zełenskim oraz w oczekiwaniu na nadchodzące negocjacje trójstronne, które potencjalnie mogą doprowadzić do porozumienia pokojowego i zniesienia sankcji na rosyjską ropę. Jednak spadek ten był umiarkowany, ponieważ rynki pozostają sceptyczne wobec szybkiego zawieszenia broni, z uwagi na utrzymujące się spory między Rosją a Ukrainą.

Na rynek wpływa również zapowiedź prezydenta Trumpa o wprowadzeniu nowego cła na indyjskie zakupy rosyjskiej ropy, które ma wejść w życie pod koniec sierpnia. Oznacza to, iż czas na osiągnięcie porozumienia, które mogłoby uniknąć zakłóceń na światowym rynku ropy, jest ograniczony. Z drugiej strony, przed głębszym spadkiem cen rynek powstrzymał ostatni atak na rurociąg „Przyjaźń”, transportujący rosyjską ropę na Węgry i Słowację.

Jeśli ceny ropy utrzymają się na obecnym poziomie, ceny paliw powinny pozostać stabilne, a ewentualne wahania nie powinny przekroczyć kilku groszy na litrze. Natomiast w sytuacji, gdyby cena ropy Brent utrzymała się poniżej 64 USD za baryłkę przez kilka kolejnych tygodni, możliwy jest bardziej znaczący spadek cen paliw.

Firmy transportowe zaopatrują się w paliwo w sposób strategiczny, traktując to jako najważniejsze narzędzie zarządzania kosztami operacyjnymi, zwłaszcza w okresach zwiększonej zmienności cen. Takie zdyscyplinowane podejście pozwala im wzmacniać stabilność finansową, lepiej radzić sobie z nieoczekiwanymi zmianami na rynku i dokładniej prognozować przyszłe wydatki, ograniczając ryzyko związane z nagłymi wahaniami cen.

Idź do oryginalnego materiału