Kia niedługo wycofa z produkcji jeden z najważniejszych modelów w swojej europejskiej historii. To samochód, który jest jednocześnie symbolem transformacji z producenta drugiej ligi. Dzięki niemu Kia weszła na wyższy poziom, jednak w tej chwili firma nie pokłada w nim już żadnych nadziei. choćby jeżeli pojawi się pośredni następca, otrzyma inne nadwozie i napęd.
Kia wycofuje Ceeda z produkcji
Nie powinno nas już dziwić, iż niektórzy producenci wycofują ze swojej oferty samochody, które wciąż dobrze się sprzedają. Skoro robią tak najwięksi gracze na całym świecie, to dlaczego miałaby tak nie zrobić również Kia?
Koreański producent swój sukces w Europie zawdzięcza głównie modelowi Ceed. Początkowo dostępny był on jako Cee’d, jednak później – od trzeciej generacji – firma usunęła apostrof. Niedługo po nim, zniknie także sam model.
Kia postanowiła, iż jej przyszłość leży w samochodach elektrycznych. Mimo iż praktycznie wszyscy mają z nią problemy, notując spadki sprzedaży i dochodów. Także koreański producent nie należy w tej dziedzinie do wyjątków. Jej samochody elektryczne wcale nie sprzedają się lepiej od konkurencji. Dlaczego więc brnąć w plan, który już na wczesnym etapie nie działa?
Fabryka producenta samochodów zlokalizowana w słowackiej Żylinie ma koncentrować się głównie na modelach EV2 i EV4. Z tego powodu konieczne będzie dostosowanie linii montażowych. I to już się dzieje. W grudniu ubiegłego roku Koreańczycy zakończyli produkcję wersji Proceed. To było jeszcze w miarę zrozumiałe, bowiem wariant ten cieszył się stosunkowo najmniejszą popularnością. Lokalny przedstawiciel stwierdził wówczas, iż producent ma wystarczającą liczbę aut na stanie. Ale wśród nich nie ma praktycznie w ogóle wersji GT, więc klienci mogli kupić tylko słabsze wersje.
Następca nie będzie miał szans na taki sukces
Tego lata Kia chce zakończyć również produkcję pozostałych dwóch wariantów nadwozia. Wśród nich znajdziemy dużo bardziej popularnego, 5-drzwiowego hatchbacka oraz kombi. Klienci chcący kupić dany samochód, będą musieli polegać na już wyprodukowanych egzemplarzach.
Jak dodają dziennikarze z portalu Autocar, prawdopodobieństwo pojawienia się bezpośredniego następcy jest bliskie zeru. Możliwe, iż Kia zdecyduje się na przerobienie amerykańskiego modelu K4 pod potrzeby rynku europejskiego. Ale i tak samochód musiałby w takim przypadku skorzystać z innych silników i szeregu modyfikacji.
Choć nie można nie zauważyć, iż klienci coraz chętniej sięgają po SUV-y pokroju Sportage, to jednak Ceed do dziś pozostaje stabilnym, europejskim numerem 2 całej marki. Jest przede wszystkim wartościowym i konkurencyjnym samochodem. I to w czasach, w których konkurencja skupia się na autach, które nie trafiają praktycznie w ogóle w gusta klientów. Kia jednak finalnie zrobi to samo i stworzy pośredniego następcę, który nie będzie miał szans na powtórzenie sprzedażowych sukcesów Ceeda.