Kia i wyprzedaż rocznika 2023. Elektryk już za 130 tys. zł. Plus bonusy!

9 miesięcy temu

Niro EV z zasięgiem 460 km i lakierem metalizowanym za 130 326 zł. Albo nowoczesne EV6 z architekturą 800 V pozwalającą na ultraszybkie ładowanie (4,5 minuty na 100 km) za 140 127 zł. Nie, to nie są ceny netto, wysokość opłaty wstępnej ani pierwsza rata w kredycie 50:50. Za tyle można kupić elektryki na wyprzedaży rocznika w salonach Kia, gdy uwzględni się dopłatę z programu „Mój Elektryk”. choćby bez dopłaty w programie rządowym korzyść dla klienta może wynieść 73 537 zł!

Samochody elektryczne są zdecydowanie za drogie i jednocześnie nieporównywalnie droższe od samochodów spalinowych czy hybryd – to powszechny argument, jakiego używają przeciwnicy elektryfikacji. Jednak nie zawsze i nie w każdym przypadku jest on prawdziwy. W salonach Kia rozpoczęła się właśnie wyprzedaż rocznika 2023 i modele EV6 oraz Niro EV mają tak atrakcyjne ceny, iż choćby osoby, które do tej pory nie rozważały zakupu samochodu elektrycznego, powinny teraz poważnie przemyśleć taką opcję. Bo auto na prąd z dużym zasięgiem i porządnym wyposażeniem można kupić taniej niż porównywalne auto benzynowe.

Kia i wyprzedaż rocznika 2023. Elektryk tańszy niż hybryda

Kia Niro EV to kompaktowy crossover z przestronnym wnętrzem i porządnym bagażnikiem mieszczącym 475 litrów bagaży i dodatkowe 20 litrów w tzw. frunku pod przednią maską. Nadaje się zatem nie tylko do jazdy po mieście, ale także na dłuższe i dalsze wycieczki całą rodziną.

Takich podróży Niro EV nie trzeba się bać również ze względu na zasięg auta, który (wg. normy WLTP) wynosi 460 km. Dojedziemy z Warszawy nad morze czy w góry na jednym ładowaniu. Ewentualne doładowanie się w trasie też nie będzie problemem bo od 10 do 80 proc. akumulator napełni się w akceptowalnym czasie 43 minut. Osiągi również nie pozostawiają wiele do życzenia – 204 koni i 255 Nm rozpędzają elektrycznego crossovera do 100 km/h w czasie zaledwie 7,8 sekundy.

Brzmi to wszystko dobrze, prawda? Tak dobrze, iż gdyby ktoś poprosił Was byście oszacowali, ile w tej chwili może kosztować taki samochód, to strzelalibyście w okolice 200 tys. zł. Tymczasem wyjściowa cena za Kię Niro EV (rok modelowy 2024, produkcja 2023) to 157 326 zł. Sam byłem zszokowany, gdy zobaczyłem taką kwotę w cenniku i w pierwszym momencie pomyślałem, iż uwzględnia ona już dopłatę z programu „Mój Elektryk”. Ale okazało się, iż nie! Od tej kwoty możecie zatem urwać jeszcze 18 750 zł (wystarczy, iż zadeklarujecie, iż będziecie jeździli autem przez minimum dwa lata) lub choćby 27 000 zł (gdy macie Kartę Dużej Rodziny lub zadeklarujecie, iż autem zarejestrowanym na firmę przejedziecie min. 15 tys. km rocznie). Zatem po uwzględnieniu dofinansowania cena Kia Niro EV spada do… 130 326 zł! To dokładnie o 274 zł mniej niż wersja hybrydowa tego samochodu o znacznie mniejszej mocy (140 KM) i z dużo słabszym wyposażeniem.

Prowadzącym działalność gospodarczą nie muszę chyba w tym miejscu wspominać, iż ich de facto Niro EV będzie kosztowało jeszcze mniej, dzięki możliwości odliczeń podatkowych.

Kia i wyprzedaż rocznika 2023. choćby 35 proc. taniej

Ta cena dotyczy podstawowej wersji M z lakierem metalizowanym, ale ma ona na pokładzie wszystko, czego przeciętny użytkownik może potrzebować w codziennym użytkowaniu, m.in.:

  • System autonomicznego hamowania, również przed pieszymi i rowerzystami
  • Reflektory i tylne lampy w technologii LED
  • Aktywny tempomat z funkcją Stop & Go
  • System otwierania bezdotykowego (Smart Key)
  • Automatyczną, dwustrefową klimatyzację
  • Nowoczesne cyfrowe zegary o przekątnej 10,25 cala
  • Ekran multimedialny o przekątnej 10,25 cala z Apple Car Play i Android Auto
  • Podgrzewane fotele przednie i kierownicę
  • Kamerę cofania z czujnikami parkowania z tyłu

W wyprzedaży dostępne są oczywiście również bogatsze wersje. L z pakietem komfortowym i lakierem wyceniono na 169 026 zł, czyli po większej dopłacie z programu „Mój elektryk” będzie to 142 026 zł. Czyli niespełna 12 tys. więcej niż wersja podstawowa, a za te pieniądze dostaniemy m.in.:

  • Tapicerkę ze skóry wegańskiej z gustownymi przeszyciami
  • Ładowarkę indukcyjną do telefonu
  • Elektrycznie regulowany fotel kierowcy
  • Asystenta jazdy po autostradzie (HDA)
  • System monitorowania martwego pola
  • Czujnik deszczu i fotochromatyczne lusterko wsteczne
  • Elektrycznie składane lusterka boczne
  • Przyciemniane szyby tylne i elementy ozdobne nadwozia w błyszczącej czerni
  • Technologię V2L umożliwiającą zasilanie urządzeń zewnętrznych i ładowanie innych samochodów

Dla naprawdę wymagających przygotowano jeszcze wersję XL z pompą ciepła za 185 796 zł. Z dofinansowaniem będzie to 158 796 zł, ale będziemy mieli auto wyposażone po sam sufit. Łącznie z wyświetlaczem head-up, elektryczną klapą bagażnika, systemem nagłośnienia Harman Kardon, zdalnym parkowaniem, elektrycznym fotelem pasażera z funkcją „lounge”, skórzaną tapicerką, wentylacją przednich foteli, zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa (m.in. autonomiczne hamowanie na skrzyżowaniach i podczas cofania) etc.

Tak dobre ceny to jeszcze nie wszystko, bo w ramach wyprzedaży rocznika Kia dorzuca Wam do samochodu ładowarkę Habu firmy GreenCell o wartości 2499 zł. Z powodzeniem zastępuje ona wallboxa, a ma tę zaletę, iż możecie wozić ją ze sobą wszędzie. Po prostu wpinacie ją do dowolnego gniazda siłowego (trójfazowego) i ładujecie Niro EV z mocą 11 kW w warunkach domowych. W ten sposób napełnicie akumulatory od 0 do 100 proc. w ciągu zaledwie 6,5 godziny.

Sumując rabat i dodatki w postaci lakieru czy ładowarki Habu, łączna korzyść dla tych, którzy kupią Niro EV na wyprzedaży rocznika wynosi od 46 873 zł w przypadku wersji M, do niemal 55 000 zł przy XL z pompą ciepła. A gdy do tego uwzględnimy 27 000 zł dopłaty z programu „Mój elektryk”, to okazuje się, iż nowego elektryka z wyprzedaży można kupić aż 35 proc. taniej!

Kia i wyprzedaż rocznika 2023. Najnowsza technologia za śmieszne pieniądze

Drugim modelem elektrycznym dostępnym w wyprzedaży Kia jest EV6. Jedyny obok EV9 model popularnej marki dostępny z architekturą 800 V. Poza Kią stosują ją w zasadzie tylko Audi i Porsche. Co ona daje? Przede wszystkim ultraszybkie ładowanie z mocą choćby 240 kW. Dzięki temu w 4,5 minuty można uzupełnić akumulator energią pozwalającą przejechać 100 km. Tak błyskawicznym ładowaniem może się pochwalić bardzo kilka samochodów elektrycznych, w dodatku większość z nich jest horrendalnie droga – ceny Audi e-tron GT zaczynają się od 475 tys. zł! A ile kosztuje na wyprzedaży Kia EV6 z 800-voltową architekturą?

Za wersję podstawową z silnikiem o mocy 170 KM napędzającym tylną oś oraz z baterią o pojemności 58 kWh zapewniającą niespełna 400 km zasięgu zapłacimy 167 127 zł. Po uwzględnieniu dofinansowania z programu „Mój Elektryk” będzie to raptem 140 127 zł. Za nową Kię EV6 z rocznika 2023 (rok modelowy 2024)! Co więcej, w cenie mamy już – podobnie jak w przypadku Niro EV – lakier metalizowany i ładowarkę Habu. Oraz dobre wyposażenie:

  • Kamerę cofania z czujnikami parkowania z przodu i z tyłu
  • Dwustrefową klimatyzację automatyczną
  • Tapicerkę skórzano – materiałową
  • 19-calowe felgi aluminiowe
  • System „multi charging” obsługujący napięcie 400 i 800V, możliwość ładowania ultraszybką ładowarką o mocy 350 kW
  • Pakiet aktywnych systemów bezpieczeństwa: utrzymania pasa ruchu, autonomicznego hamowania, ostrzegania o zmęczeniu kierowcy, rozpoznawania znaków
  • Aktywny tempomat z funkcją „machine learning” i asystenta jazdy po autostradzie
  • System otwierania i uruchamiania pojazdu bez użycia kluczyka
  • Zakrzywiony ekran z cyfrowymi zegarami (12,3”) oraz systemem multimedialnym (również 12,3”) z obsługą Apple CarPlay i Android Auto

I to wszystko w jednym z najnowocześniejszych elektryków na rynku. W dodatku wyjątkowo przestronnym. EV6 od podstaw zostało zaprojektowanie jako elektryk i ma większy rozstaw osi niż Sorento, dzięki czemu we wnętrzu jest więcej miejsca niż w niejednej limuzynie segmentu F. Do bagażnika zapakujemy 520 litrów, a dodatkowo do dyspozycji mamy przedni frunk o pojemności 52 (RWD) lub 20 litrów (AWD).

Kia i wyprzedaż rocznika 2023. Szybciej, dalej, taniej

W oczach niektórych podstawowa wersja EV6 może mieć jednak dwie wady – stosunkowo niewielki zasięg (niecałe 400 km) oraz niezbyt spektakularne osiągi (do 100 km/h przyspiesza w 8,5 sekundy). Do miasta oba te parametry w zupełności wystarczą, ale biorąc pod uwagę to, jak gwałtownie auto się ładuje i jak jest przestronne, fajnie byłoby jeździć nim również w dłuższe trasy. I jest to możliwe, bo Kia na wyprzedaży rocznika 2023 ma również wersje mocniejsze i z większym zasięgiem. I jednocześnie z lepszym wyposażeniem.

Zacznijmy od mojego faworyta, czyli EV6 Plus z pakietem funkcjonalnym, silnikiem na tylnej osi wzmocnionym do 229 KM i akumulatorem o pojemności 77,4 kWh zapewniającym w tej wersji 504 km zasięgu. Przyspieszenie do setki takiej konfiguracji to już bardzo dobre 7,3 sekundy, a zasięg i ładowanie od 10 do 80 proc. w ciągu zaledwie 18 minut pozwalają bezstresowo myśleć o dalszych wycieczkach, choćby nad Adriatyk (realnie trzy krótkie ładowania po drodze i dojeżdżamy do Chorwacji). Wyposażenie wersji Plus z pakietem funkcjonalnym to już prawdziwa petarda. Auto ma m.in.:

  • Pakiet stylistyczny plus
  • Przyciemniane szyby z tyłu
  • Elektryczną klapę bagażnika
  • Automatycznie wysuwane klamki z funkcją „easy entry”
  • Inteligentne reflektory adaptacyjne
  • Sekwencyjne kierunkowskazy LED
  • Podgrzewaną kierownicę, fotele przednie i tylne
  • Elektrycznie regulowane fotele przednie (dla kierowcy z funkcją pamięci) – – Elementy wnętrza wykonane z materiału Geonic
  • Tapicerkę ze skóry wegańskiej, podłokietnik przedni wykończony materiałem Geonic 3D
  • Technologię V2D (Vehicle-to-Device) umożliwiająca zasilanie urządzeń zewnętrznych (V2L) i ładowanie innych samochodów (V2V)
  • System monitorowania martwego pola, automatycznej zmiany kierunku jazdy i monitorowania ruchu podczas cofania z funkcją zatrzymania
  • Indukcyjną ładowarkę do telefonu
  • 20-calowe felgi aluminiowe

Nie ma się czego wstydzić przed znajomymi czy rodziną, prawda? Raczej są powody do chwalenia się. Również tym, ile zapłaciliśmy za auto. Bo tak wyspecyfikowane EV6 (oczywiście z lakierem metalicznym i sprytną ładowarką Habu) na wyprzedaży kosztuje 210 694 zł. A z dofinansowaniem od NFOŚiGW to 183 694 zł. Pokażcie mi drugiego elektryka z takim wyposażeniem, zasięgiem, technologią umożliwiającą tak szybkie ładowanie w cenie poniżej 200 tys. zł.

Kia i wyprzedaż rocznika 2023. Elektryk kompletny i przez cały czas niedrogi

Kia EV6 Plus dostępna jest również w odmianie AWD. Wówczas dostajemy auto z dwoma silnikami (po jednym na przedniej i na tylnej osi) o łącznej mocy 325 KM, przyspieszające do 100 km/h w zaledwie 5,2 sek. Dodatkowe konie i masa obniżają zasięg, ale nieznacznie – w wersji AWD przez cały czas wynosi on solidne 484 km. Wyposażenie jest takie samo, zmienia się za to cena. Na 228 749 zł. Osoby prywatne na taką Kię EV6 nie dostaną już niestety dofinansowania (limit ceny auta to 225 tys. zł), ale przedsiębiorcy jak najbardziej (tutaj limit wynosi 201 793 zł netto, przy wykorzystaniu auta również do celów prywatnych). Zatem kupując auto na działalność gospodarczą (czy leasingując go), mówimy o kwocie 201 749 zł brutto!

200 tys. zł za rewelacyjnie wyposażonego i nieprzyzwoicie przestronnego, nowoczesnego crossovera z napędem na cztery koła, przyspieszającego do setki w ciut ponad 5 sekund. Do tego ultraszybkie ładowanie, architektura 800V, możliwość zasilania urządzeń zewnętrznych i prawie 500 km zasięgu. Przyznacie, iż żadne auto spalinowe w podobnej cenie nie ma podjazdu do EV6 w takiej konfiguracji. Można w ogóle chcieć czegoś więcej? Cóż… Można! EV6 AWD w wersji GT-Line z pakietem technologicznym, szklanym dachem i z pompą ciepła.

Pod względem zasięgu i osiągów nie różni się ona od tej zaprezentowanej przed chwilą, ale ma bardziej sportowy charakter o ile chodzi o stylizację nadwozia i wnętrza, a do tego lepsze wyposażenie:

  • Pompę ciepła (zwiększa zasięg w chłodniejsze dni)
  • Szklany dach
  • Wentylowane fotele przednie
  • Tapicerkę zamszową
  • Wyświetlacz head–up z funkcją rozszerzonej rzeczywistości
  • Audio renomowanej firmy Meridian z systemem wirtualnego dźwięku ASD
  • System zdalnego parkowania z funkcją parkowania prostopadłego i równoległego
  • Kamery 360 stopni
  • System monitorowania martwego pola z kamerami pokazującymi widok z boku auta po włączeniu kierunkowskazu
  • Asystent jazdy autostradowej 2. generacji

Nawet ta wersja załapie się na rządową dopłatę. Wystarczy dopytać o szczegóły u Autoryzowanych Dealerów Kia.

Zakup EV6 AWD GT-Line jest zatem bardzo opłacalny. Tak bogato wyposażone auto o nietuzinkowym, usportowionym wyglądzie kosztuje 251 862 zł. Uwzględniając wszystkie rabaty, pompę ciepła, ładowarkę Habu etc. zyskujemy niemal 74 tys. złotych!

Za podobnie wyposażone crossovery konkurencji, mające podobne osiągi, zapłacić trzeba grubo ponad 300 tys. zł. A i tak nie pochwalą się taką przestronnością, architekturą 800 V, ultraszybkim ładowaniem czy zasięgiem na poziomie 500 km. Zatem 250 tys. za EV6 AWD GT-Line to prawdziwa okazja. Choć ja osobiście przez cały czas wybieram Plusa w RWD. Z jeszcze większym zasięgiem, wystarczającymi osiągami i porządnym wyposażeniem. Po prostu trudno mi sobie wyobrazić, abym za nieco ponad 180 tys. zł mógł kupić dzisiaj cokolwiek lepszego. Nie tylko elektrycznego, ale także spalinowego.

Idź do oryginalnego materiału