Kia Connect, czyli po co w aucie internet?

1 rok temu

W zasadzie wszystkie nowe samochody Kia są standardowo wyposażone w system Kia Connect. To zestaw usług cyfrowych i on-line, które mają ułatwiać korzystanie z samochodu. Jak dokładnie działają? Do czego można je wykorzystać? Jak “sterować” autem ze telefona? Oto krótki i treściwy przewodnik po „samochodowym internecie”.

Wyobrażacie sobie życie bez internetu? No właśnie… Tymczasem jeszcze 30 lat podłączonych do niego było zaledwie milion komputerów na całym świecie. Pod koniec 1992 r. łączna liczba serwerów na całym globie wynosiła 26. Nie, nie tysięcy tylko 26 sztuk. To daje obraz tego, jak przez trzy minione dekady ewoluowała globalna sieć. Dzisiaj dostęp do internetu mamy w komputerach, tabletach, telefonach, zegarkach, a choćby w lodówkach, pralkach, czy telewizorach. W skali całego świata mówimy o miliardach urządzeń.

W ostatnim czasie internet bardzo gwałtownie rozwija się w branży motoryzacyjnej. Mówiąc krótko, producenci zaczęli podłączać swoje samochody do sieci. Po co? Nie, nie po to, żebyśmy podczas jazdy mogli przeglądać strony internetowe albo wysyłać maile z poziomu ekranu multimedialnego. Usługi on-line w autach mają za zadanie przede wszystkich ułatwić nam korzystanie z pojazdu. Na przykładzie Kia Connect pokaże Wam w jaki sposób.

Kia Connect w samochodzie

To zestaw kilku usług on-line, dzięki którym szybciej dojedziemy do celu, naładujemy auto elektryczne, a choćby znajdziemy miejsce parkingowe. W szczegółach wygląda to tak:

Nawigacja w czasie rzeczywistym. Dzięki podłączeniu do internetu systemy nawigacyjne w Kiach mają podobne funkcjonalności, jak Google Maps. Czyli pokazują aktualne korki, zagęszczenie ruchu i na podstawie tych danych obliczają najszybszą trasę. Do tego na mapach zaznaczone są fotoradary i odcinkowe pomiary prędkości (w najnowszej aktualizacji wyświetlana jest choćby nasza średnia prędkość z odcinka). Wszystkie te dane są zbierane w czasie rzeczywistym, więc o ile w trakcie podróży gdzieś pojawi się korek, nawigacja sama zasugeruje objazd i nową trasę. Zaletą takiego rozwiązania jest również dokładniejsze szacowanie czasu dojazdu na miejsce (tzw. ETA – Estimated Time of Arrival).

POI (Point of interes). Załóżmy, iż podczas drogi zgłodnieliśmy i chcemy coś zjeść. Albo po prostu odpocząć i przy okazji zwiedzić coś ciekawego. Właśnie po to jest wyszukiwarka takich punktów – zawiera aktualne dane np. o godzinach ich otwarcia, krótkie opisy itp.

Stacje paliwowe i ładowania. Dzięki stałemu dostępowi do internetu baza stacji jest cały czas uaktualniania. Gdy kończy nam się prąd lub paliwo, system sam zapyta nas, czy wyszukać najbliższe miejsca, gdzie będziemy mogli uzupełnić energię w akumulatorach czy benzynę w baku (albo jedno i drugie w przypadku aut PHEV). Co więcej, wskaże nam stacje nie tylko pod kątem odległości, ale także… aktualnych cen paliwa. Dla aut elektrycznych dostępny jest Route Planner, którego algorytm po wprowadzeniu celu w nawigacji kalkuluje, gdzie i kiedy powinniśmy się naładować.

Parkingi. System zbiera informacje w czasie rzeczywistym o miejscach parkingowych, a przede wszystkim ich zajętości i cenach. Oczywiście nie „widzi” wolnych miejsc np. pod marketami, tylko te podłączone do sieci, np. większość nowych obiektów P&R.

Pogoda. Kiedyś, żeby sprawdzić pogodę na weekend, człowiek musiał czekać przed telewizorem do konkretnej godziny. Teraz dostęp do prognoz mamy w każdej chwili, głównie z poziomu telefonów, ale także samochodów. Kia Connect po wpisaniu w nawigację miejsca docelowego, może wyświetlać trzydniową prognozę dla niego, obejmującą temperaturę powietrza i ewentualne opady. o ile nie wprowadzimy celu do nawigacji, aplikacja będzie wyświetlała prognozę dla miejsca, w którym aktualnie się znajdujemy. Czyli każdego ranka, uruchamiając samochód, będziemy wiedzieli, jaki będzie dzień.

Aktualizacje OTA (Over The Air). Dawniej, żeby zaktualizować np. nawigację, należało pofatygować się do ASO, gdzie samochód podłączano pod komputer i wgrywano nowe mapy. Dzięki internetowi i OTA, nie jest to już konieczne. Oprogramowanie i nawigacja aktualizują się automatycznie. Z własnego doświadczania wiem, iż działa to świetnie. Kilka tygodni temu otwarto obwodnicę mojego miasta, a już po dwóch dniach widniała ona na mapach w Kia Connect.

Szereg tych funkcji sprawia, iż podróżowanie jest po prostu łatwiejsze, przyjemniejsze, mniej stresujące. Kia Connect pomaga uniknąć korków, zaplanować tankowanie czy ładowanie, odpoczynek, czy znaleźć miejsce parkingowe. Wszystko z poziomu ekranu multimedialnego w samochodzie. A to nie koniec jej funkcjonalności, bo usługa ma także telefonową odsłonę – aplikację, która umożliwia komunikowanie się z autem z poziomu telefonu. Wówczas możemy być choćby na drugim końcu świata, a i tak będziemy mieli podgląd auta, a choćby będziemy mogli sterować niektórymi jego funkcjami. Parowanie aplikacji z samochodem są banalne – wystarczy zrobić zdjęcie kodowi QR, który wyświetli się na ekranie w aucie.

Kia Connect w telefonie

Inteligentne ładowanie. Zarówno w przypadku PHEV, jak i BEV, z aplikacji możemy w pełni sterować ładowaniem. Nie tylko uruchamiać je i zatrzymywać, ale także planować. Np. zaprogramować tak, aby włączyło się dopiero o godz. 22:00, gdy zacznie obowiązywać tańsza, nocna taryfa za energię elektryczną. Co więcej, aktualny poziom naładowania samochodu możemy sprawdzać również na smartwatchu!

Kontrola klimatyzacji. Wsiadanie do nierozgrzanego samochodu zimą i do nagrzanego do 40 stopni latem to żadna przyjemność. Ale dzięki aplikacji Kia Connect możemy odpowiednio wcześniej schłodzić lub nagrzać wnętrze. Można to zrobić manualnie w konkretnej chwili, można zaplanować. o ile na przykład wiemy, iż będzie upalny tydzień, a my codziennie o 17:00 wychodzimy z pracy, wprowadzamy odpowiednie dane i samochód sam będzie odpowiednio wcześniej włączał klimatyzację. Takie rozwiązanie możliwe jest tylko w modelach elektrycznych i PHEV.

Kontrola drzwi. Zszedłeś do garażu, żeby zabrać coś z auta i okazało się, iż nie wziąłeś kluczyków? Nic nie szkodzi! Możesz otworzyć i zamknąć drzwi z poziomu aplikacji. Jest to całkowicie bezpieczne, bo telefon najpierw komunikuje się z danymi w chmurze, która weryfikuje naszą tożsamość, a dopiero potem jest wysyłany sygnał do otwarcia samochodu.

Tryb parkingowy. Fajna funkcja, gdy pożyczamy samochód osobie trzeciej i nie chcemy, aby miała dostęp do naszych danych zapisanych w systemie infotainment, np. historii miejsc w nawigacji. Wówczas wystarczy jednym kliknięciem włączyć w aplikacji tryb parkingowy i wszystkie tego typu dane zostaną ukryte.

Znajdź mój samochód. Zdarzyło Wam się zapomnieć gdzie zaparkowaliście pod centrum handlowym? A może jesteście na urlopie i chcecie sprawdzić, czy Wasze auto stoi tam, gdzie je zostawiliście? Mapa w aplikacji Kia Connect pokazuje dokładne położenie auta, dodatkowo wyświetla wskazówki jak do niego dotrzeć.

Moje podróże. Tutaj zapisują się wszystkie przejazdy i to w szczegółach: przebyta trasa, czas jaki zajęło jej pokonanie, a choćby średnia prędkość.

Status pojazdu. Od razu po odpaleniu aplikacji otrzymujemy pełny status na temat samochodu. Czy zamki są zaryglowane, klapa bagażnika i maska silnika zamknięte, jaki jest poziom naładowania akumulatora a choćby ile mamy paliwa w baku.

Nawigacja ostatniej mili. Jeżeli punkt docelowy, który ustawiliśmy w nawigacji jest oddalony od miejsca, w którym zaparkowaliśmy samochód, możemy kontynuować nawigację w telefonie. I to z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości!

Reasumując, Kia Connect po prostu ułatwia życie i podnosi komfort użytkowania samochodu. Już sam fakt, iż możemy sprawdzić, czy na pewno zamknęliśmy samochód, który został na dwa tygodnie na lotnisku, może zaoszczędzić nam sporo stresu. Z biegiem czasu dochodziły będą kolejne funkcjonalności – na przykład ostatnia aktualizacja OTA poza niektórymi rzeczami wymienionymi wyżej, dodała również opcję Soundhound. Gdy w radio spodoba nam się jakiś utwór, wystarczy kliknąć ikonkę widoczną na ekranie, a aplikacja rozpozna utwór i go zapamięta. Później będziemy mogli odtworzyć go np. w Spotify.

Dlatego właśnie warto mieć zawsze włączone OTA. A o ile akurat nie mamy w naszym aucie OTA, to warto na bieżąco robić aktualizacje systemu i map. To, czy Wasz samochód jest wyposażony w usługi Kia Connect bardzo łatwo sprawdzicie TUTAJ – wystarczy wpisać VIN auta. Gdybyście natomiast mieli problemy z instalacją aplikacji w telefonie, parowaniem jej z samochodem, czy z uruchomieniem usług w samym aucie, to W TYM MIEJSCU znajdziecie poradnik jak to wszystko zrobić krok po kroku (również w formie filmików). Powodzenia i dobrej zabawy!

Idź do oryginalnego materiału