JLR nie rezygnuje z nazwy Land Rover, ale wprowadza Range Rover, Discovery i Defender na pierwszy plan

2 lat temu

Jaguar Land Rover (JLR) przeprowadził rebranding, w ramach którego tabliczki znamionowe Range Rovera, Discovery i Defender zostaną umieszczone na pierwszym planie, obok Jaguara w tym, co firma nazywa „domem marek”.

Każda z nich będzie wyróżniać się jako sub-marki w schemacie rzeczy, a JLR będzie dla nich spółką holdingową. Niektóre serwisy informacyjne informowały, iż w ramach remontu usunięto nazwę Land Rover, ale firma twierdzi, iż tak nie jest.

Wniosek pojawił się po wywiadzie z dyrektorem kreatywnym JLR, Gerrym McGovernem, w którym zacytowano go, jak powiedział, iż obecni właściciele Range Rovera i Defendera używają tych marek zamiast Land Rovera, opisując, czym jeżdżą.

„Rzeczywistość jest taka, iż ​​Range Rover jest już marką, podobnie jak Defender. Uwielbiamy nazwę Land Rover, ale nie ma ona tak dużego znaczenia jak Range Rover, a Defender gwałtownie rośnie. Ludzie mówią nam, iż jeżdżą Range Roverem, a nie Land Roverem” – podobno powiedział dla Motor Trend.

Jednak firma twierdzi, iż nazwa Land Rover będzie kontynuowana, jeżeli nie dokładnie w centrum uwagi produktów. Jak informuje Car and Driver, JLR stwierdził w pisemnej odpowiedzi, iż „nie traci nazwy Land Rover; jego duch jest – i przez cały czas będzie – kluczową częścią naszego DNA”. Jak wskazano, pseudonim LR będzie przez cały czas używany jako identyfikator, po prostu nie będzie stosowany jako przedrostek, powiedzmy, Range Rover.

W ramach swojego nowego wynalezienia, producent samochodów będzie robił więcej inwazji na elektryfikację. Planuje przekształcić swoją fabrykę w Halewood w Wielkiej Brytanii w całkowicie elektryczny zakład produkcyjny i wprowadzić nową platformę w pełni elektrycznego SUV-a średniej wielkości, która będzie oparta na zelektryfikowanej platformie modułowej (EMA). Gdzie indziej elektryczny Range Rover pojawi się w 2025 roku, a Jaguar doda trzy nowe modele do swojej oferty.

Idź do oryginalnego materiału