Jeździłem samochodem japońskiej marki, o której zapomniałem. Ma wyjątkowy napęd
Zdjęcie: Subaru Crosstrek
Mieszkając w centrum Warszawy, stolicy nie tylko Polski, ale też w większości płaskiego Mazowsza czuję się trochę usprawiedliwiony, iż prawie zapomniałem o tej słynnej japońskiej marce. Kiedyś Subaru kojarzyło mi się oczywiście ze sportową Imprezą w granatowo-złotym malowaniu. Teraz, kiedy w Polsce Subaru skupiło się na bardziej terenowych wyzwaniach, zniknęło z mojego radaru. Ma jednak kilka atutów, o czym przekonałem się, jeżdżąc przez tydzień Crosstrekiem.