Jeździłem Hyundaiem Ioniqiem 5 N. Podobał mi się bardziej niż Taycan i Model S Plaid
Zdjęcie: Hyundai Ioniq 5 N
Że Hyundai Ioniq 5 N będzie piekielnie szybki i będzie się prowadził jak po sznurku, to wiadomo od razu po spojrzeniu na jego liczby i rozwiązania, w które go wyposażono. Ale czy będzie dawał frajdę także poza torem? To w mocarnych elektrykach wcale nie jest oczywiste. Ba, są wręcz nudne i wyprane z emocji. A Ioniq 5 N? Cieszyłem się, iż nim jadę, stojąc w korku do pracy. To samochód jedyny w swoim rodzaju.

1 godzina temu














