
Niektóre samochody skutecznie opierają się presji czasu. Stoją jakby obok pogoni za nowymi technologiami, które mają wabić klientów. Nie zawsze chodzi jednak o ilość. Coraz większa liczba osób docenia solidność i niezawodność, co zwykle wiąże się z prostą i trwałą konstrukcją. Japoński SUV za 94 900 zł wpisuje się w tę charakterystykę. Ma już duże doświadczenie rynkowe, ale pozostaje jedną z ciekawszych propozycji w swojej klasie.
Suzuki Vitara po liftingu
Nie przyspiesza bicia serca, ale też nie budzi żadnych negatywnych skojarzeń. Ot, kolejny przedstawiciel modnego gatunku. Japoński SUV za 94 900 zł stanowi jednak pewien kompromis, ponieważ łączy aktualnie panujące trendy ze sprawdzonymi rozwiązaniami. Cały czas jest więc rozważany przez licznych nabywców.
To jeden z najstarszych pojazdów w tym segmencie. Vitara została oficjalnie zaprezentowana podczas międzynarodowych targów motoryzacyjnych w Paryżu. Kiedy? W 2014 roku. Od tamtego momentu zjeżdża z taśm produkcyjnych węgierskiej fabryki.

Jak ją uplasować? Niektórzy uważają, iż to pełnoprawny kompakt, co nie jest prawdą. Tę rolę w Suzuki pełni dobrze znane SX4. W przypadku prezentowanego modelu można mówić o produkcie znajdującym się na granicy między segmentami B oraz C.
Wbrew pozorom, to nie oznacza braku rywali. W tym samym towarzystwie znajdują się takie tuzy, jak Toyota C-HR, Volkswagen T-Roc czy Hyundai Kona. Wszystkie te modele cieszą się dużym wzięciem w naszym kraju.
Japoński SUV za 94 900 zł oferuje spokój
Prezentowany samochód ma za sobą dwa liftingi. Ten ostatni został przeprowadzony w 2024 roku i nie wprowadził niczego rewolucyjnego. Tak naprawdę wszystko ograniczyło się do pewnych detali, które nie zmieniły koncepcji stylistycznej samochodu.
Suzuki Vitara w aktualnym wydaniu wciąż wygląda dobrze. To całkiem nieźle narysowany pojazd, który oferuje wystarczające możliwości konfiguracyjne. Oferta tego modelu obejmuje różne rozmiary i wzory felg oraz interesujące lakiery. Łatwo więc o stworzenie atrakcyjnego egzemplarza.

Wnętrze z pewnością nie jest królestwem estetyki, ale z czasem zaczęło zyskiwać na jakości. W jego górnych strefach można znaleźć materiały dobrej jakości, które zostały całkiem przyzwoicie spasowane. Projekt wygląda jednak tanio.
Ergonomia jest przyjazna, choć zdarzają się pewne nieścisłości. Przykładowo, licznik kilometrów obsługuje się archaicznym patyczkiem przy zegarach, a nie z poziomu kierownicy. Cieszy natomiast niezależny panel klimatyzacji, który ułatwia obsługę.
Przestronność bez problemu spełni oczekiwania czterech osób średniego wzrostu. Vitara może pełnić rolę auta rodzinnego. Wbrew pozorom, nie jest o wiele mniejsza od wspomnianego Suzuki SX4. Ustępuje mu jednak w dziedzinie komfortu jazdy, co wiąże się z zawieszeniem.
Co oferuje japoński SUV za 94 900 zł?
Podana oferta dotyczy rocznika 2025, co oznacza, iż nie chodzi o wyprzedaż – na to jeszcze za wcześnie. W tej cenie można dostać modne, a wciąż proste auto, które powinno spełnić oczekiwania sporej liczby pragmatycznych kierowców.
Japoński SUV za 94 900 zł posiada układ miękkiej hybrydy – i to całkiem niezły. Niektórych zaskoczy, iż jego częścią jest sześciobiegowa przekładnia manualna. I tu należy dodać, iż wariant mHEV nie wymaga stosowania automatu.
Sercem prezentowanej Vitary jest doładowany silnik benzynowy BoosterJet o pojemności 1,4 litra. Generuje 129 koni mechanicznych i 235 niutonometrów. Cały potencjał trafia na przednią oś. Osoby zainteresowane napędem na obie osie muszą liczyć się z wydatkiem 114 900 złotych. Taka konfiguracja posiada także lepsze wyposażenie (drugi poziom).
Osiągi są akceptowalne, co ma związek ze skromną masą własną – zaledwie 1227 kilogramów. Vitara po liftingu przyspiesza do 100 km/h w 9,5 sekundy i potrafi rozpędzać się do 195 km/h. W polskich warunkach nie trzeba lepszej dynamiki.

Dużą zaletą tego auta jest także skromny apetyt na paliwo. Zastosowana jednostka zużywa około 6,5 litra w cyklu mieszanym. Nie są to dane laboratoryjne, tylko rezultaty osiągnięte w warunkach rzeczywistych.
Wersja bazowa, czyli Premium oferuje m.in: reflektory full LED, podgrzewane i elektrycznie sterowane lusterka, 17-calowe felgi aluminiowe, chromowane wstawki karoserii, starter, automatyczną klimatyzację, centralny zamek, kamerę cofania, dotykowy ekran multimedialny, wielofunkcyjną kierownicę, adaptacyjny tempomat i pakiet asystentów jazdy.
Podczas normalnego użytkowania jest to wystarczający zestaw rozwiązań, które zapewniają wygodną eksploatację zarówno w mieście, jak i na autostradach. Najważniejszy jest jednak spokój wynikający z zastosowania niezawodnego układu napędowego.
Suzuki pozostaje jedną z tych nielicznych marek, które wciąż oferują bezawaryjność w swoich pojazdach. Warto jednak postawić na dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, bo blacha zastosowana na nadwoziu i podwoziu jest wrażliwe na warunki atmosferyczne.