Które nowe samochody osobowe najczęściej kupowali Polacy w 2024 r.? Znamy już wstępne wyniki za cały rok, który stał pod znakiem dominacji Toyoty Corolli. Japoński bestseller kosztujący teraz choćby tylko 94 900 zł uzyskał nieosiągalny dla konkurencji wynik. Co ciekawe, na podium znalazł się tylko jeden SUV-ów, choć ich liczba w czołówce jest ogromna.
Instytut Samar zanalizował dane na temat rejestracji samochodów osobowych w Polsce w systemie CEPiK. Zakres obejmujący czas od 1 stycznia do 20 grudnia 2024 r. wskazuje, iż liczba nowych dowodów rejestracyjnych wyraźnie przekroczyła pół miliona. Prognozowany przez Samar wynik na koniec roku to 555 tys. aut, czyli o 16 proc. więcej niż rok temu. W ostatnich dniach grudnia sytuacja może się jeszcze zmienić, ponieważ w salonach panują wyprzedaże.
Które modele były najpopularniejsze w 2024 r.?
Najczęściej rejestrowanym samochodem była Toyota Corolla. Kultowy, japoński model to absolutny hit flotowy, choć kupowali go chętniej także klienci indywidualni. Do 20 grudnia Corolla ma 28 885 rejestracji. Przewaga nad drugą Skodą Octavią (także hitem wśród firm) wyniosła blisko 10 tys. rejestracji (łącznie 18 903 szt.). Jedynym SUV-em na podium była Toyota Yaris Cross (15 424 szt.), japoński bestseller klientów indywidualnych.
O prym wśród SUV-ów próbowała walczyć czwarta ogólnie Toyota C-HR, ale jej licznik w Polsce na dzień 20 grudnia 2024 r. zatrzymał się na 14 277 egzemplarzach. Do końca miesiąca raczej się to nie zmieni. Wiele może się wydarzyć za to w pojedynku o piątą lokatę. O to miejsce rywalizuje Toyota Yaris (13 998 szt.) i Kia Sportage (13 932). Próg 13 tys. rejestracji przekroczył jeszcze tylko Hyundai Tucson (13 012).
Resztę pierwszej dziesiątki kompletują SUV-y. Są to kolejno: Toyota RAV4 (10 300), Dacia Duster (10 203) i Volkswagen T-Roc (8 961). Drugą dziesiątkę zestawienia otwiera Skoda Superb (8 132), która dzięki licznym zamówieniom przez firmy wyprzedziła Skodę Kamiq (7 915), najpopularniejszy model czeskiej marki wśród klientów indywidualnych. Cupra Formentor z 7 755 rejestracjami zostawiła za sobą Skodę Fabię (6 919) i VW Tiguana (6 657). Bestseller klasy premium Volvo XC60 (6 097) był wybierany częściej od Renault Captur (6 002), Skody Kodiaq (5 928) i Lexusa NX (5 660). Focus był najpopularniejszym modelem Forda (5 658).
Japoński producent pobił rekord
Z racji tego, iż połowa pierwszej dziesiątki to modele Toyoty (a w Top 5 są to 4 modele), to właśnie japoński producent jest liderem na polskim rynku. Jako jedyny w tym roku przekroczył próg 100 tys. pojazdów, bijąc swój rekord w naszym kraju. Do 20 grudnia licznik wskazuje 102 129 rejestracji. Druga w zestawieniu Skoda ma ich 59 006. Trzecią lokatę zajmuje rozproszony na wiele modeli Volkswagen (37 593). Powyżej 30 tys. zarejestrowanych samochodów mają też największe koreańskie marki, czyli Kia (32 923) i Hyundai (30 518).
Na chwilę przed końcem roku w segmencie premium Audi (28 498) wyprzedza Mercedesa (28 156), choć w jego wyniku nie są klasyfikowane auta dostawcze. Kroku odwiecznym rywalom dotrzymuje BMW (26 677). Renault (20 731) zdołało wykręcić lepszy wynik od należącej do niego budżetowej Dacii (19 440). Volvo (14 831) utrzymało za swoimi plecami Lexusa (14 440) i Forda (13 917). Powyżej 10 tys. rejestracji miały jeszcze Cupra (11 346), Mazda (10 787) i Opel (10 255). Nabliżej tego progu są Peugeot (9 474), Suzuki (9 412) i Nissan (9 204). W top 20 marek jest już uratowana przez Chińczyków brytyjska marka MG (6 642).