Jakie jest zupełnie nowe Renault Symbioz?

1 miesiąc temu

Renault Symbioz to zupełnie nowy model w gamie francuskiej marki. Jest przy tym kolejnym SUV-em z logotypem Renault. Miałem okazję spędzić kilka chwil za kierownicą tego wozu. Oto co już wiem o tym samochodzie.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Marka Renault zgarnęła mnie wraz z grupą dziennikarzy z Polski na wyprawę do Walencji, malowniczego regionu słonecznej Hiszpanii. Tam bowiem odbyły się jazdy testowe zupełnie nowym modelem w gamie francuskiej marki: Renault Symbioz. To model, który otwiera gamę kompaktowych (segment C) samochodów marki. Sami przedstawiciele producenta deklarują, iż Symbioz kierowany jest do szerokiej grupy odbiorców. Przede wszystkim do rodzin, które szukają przestronnego, nowoczesnego i wydajnego samochodu o modułowym wnętrzu. Ale także do klientów flotowych, zainteresowanych modelami o rozsądnym poziomie kosztów TCO (całkowitego posiadania). Nowy model o długości nadwozia 4,41 m uzupełni ofertę hybryd E-Tech, która składa się w tej chwili z Arkany (4,57 m) i Australa (4,51 m), oraz ofertę E-Tech 100% electric z modelami Megane i Scenic E-Tech 100% electric.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Mi przypadła w udziale przyjemność prowadzenia (a także bycia pasażerem) Renault Symbioz w usportowionej wizualnie wersji esprit Alpine. Wewnątrz pojazdu sporo nawiązań do tej sportowej marki (Alpine), tapicerka z przeszyciami niebieską nicią, niebieskie akcenty na desce rozdzielczej oraz powtarzany tu i ówdzie motyw francuskiej flagi to niektóre elementy wyróżniające stylistycznie tę odmianę.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Pływająca konsola centralna z manetką elektroniczną (zmiana biegów jest fly-by-wire, nie ma mechanicznego połączenia z wielotrybową skrzynią) to kolejny wyróżnik modelu Symbioz, który już jest oferowany w Polsce i jest dostępny na razie tylko w jednej, hybrydowej wersji napędowej. Jest to konstrukcja szeregowo-równoległa, która łączy dwa silniki elektryczne (silnik elektryczny o mocy 36 kW i wysokonapięciowy rozrusznik-alternator typu HSG – High-Voltage Starter Generator o mocy 18 kW) z 4-cylindrowym benzynowym silnikiem spalinowym 1,6 l o mocy 69 kW (94 KM), współpracującym z inteligentną, bezsprzęgłową, wielotrybową skrzynią biegów i akumulatorem trakcyjnym o pojemności 1,2 kWh.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Systemowa moc tego napędu to niecałe 150 KM, co w zupełności wystarcza do sprawnego poruszania się po drogach publicznych. Przyśpieszenie nieco przekracza 10 sekund do setki, a prędkość maksymalna to 170 km/h. Jadąc z rodziną na wakacje nie potrzebujesz więcej, w mieście, tym bardziej. Atutem tego modelu jest natomiast spalanie. Według mieszanego cyklu WLTP wynosi zaledwie 4,7 l/100 km. Piątka z przodu nie jest tu wyzwaniem.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Bagażnik o pojemności maksymalnej 624 litrów, zaskakującej jak na samochód o tej długości, można dostosować do potrzeb dzięki przesuwnej tylnej kanapie (zakres regulacji wzdłużnej kanapy to 16 cm), która po złożeniu tworzy płaską podłogę. Również i pod tym względem Symbioz plasuje się w czołówce segmentu. To atut, który udało się uzyskać bez szkody dla kompaktowych wymiarów czy zwrotności.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Projektanci Symbioza znaleźli złoty środek i stworzyli uniwersalny model – nadaje się zarówno do jazdy po mieście, jak i spełnia potrzeby rodziny. choćby przy maksymalnym odsunięciu kanapy do tyłu, bagażnik wciąż mieści konkretne 492 litry. Po złożeniu tylnej kanapy (dzielonej w układzie 1/3–2/3) można uzyskać pojemność 1582 litrów.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Wprowadzony po raz pierwszy w modelach Rafale i Scenic E-Tech 100% electric, przyciemniany szklany dach Solarbay jest symbolem najnowszej generacji samochodów Renault. Rozwiązanie trafiło również do modelu Renault Symbioz. To nie jest zwykły szklany dach. Dzięki technologii AmpliSky Solarbay nie musi mieć przesłony ani żaluzji. Dzięki dyspersji ciekłych kryształów PDLC (Polymer Dispersed Liquid Crystal), opartej na przemieszczaniu się cząsteczek w wyniku działania pola elektrycznego, ten dach może przyciemniać się strefowo na żądanie użytkownika.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Zmiana przepuszczalności światła jest na dodatek animowana i może być sekwencyjna (czyli możemy zasłonić np. tylko tylną połowę dachu) dzięki dziewięciu segmentom dachu. Inteligentnym szklanym dachem Solarbay można sterować głosowo dzięki Asystenta Google lub przy użyciu przycisku umieszczonego przy lampce sufitowej.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Od wersji techno (czyli tak naprawdę, każda z oferowanych w tej chwili w Polsce odmian) Symbioz jest wyposażony w system multimedialny openR link z wbudowanymi usługami Google, na bazie systemu Android Automotive 12. OpenR link, dzięki inteligentnym funkcjom Google, może sugerować adekwatną trasę czy ustawienia ambientowe z każdym dniem coraz lepiej dostosowane do przyzwyczajeń kierowcy.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

OpenR link jest kompatybilny z systemem Android Auto i Apple CarPlay, przewodowo i bezprzewodowo. Pionowy centralny ekran dotykowy o przekątnej 10,4’’ (we wszystkich wersjach) zapewnia pełny dostęp do oferowanych treści i usług online. Ponadto na wprost kierowcy znajduje się drugi ekran o przekątnej 10,3’’, na którym są wyświetlane informacje dotyczące jazdy. Jego rozmiary pozwalają na wyświetlanie kolorowej mapy systemu nawigacji bezpośrednio przed oczami kierowcy.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

System openR link jest prosty w użyciu, oferuje szerokie możliwości połączeń i jest na bieżąco aktualizowany. Gwarantuje tak intuicyjną obsługę jak telefon najnowszej generacji. Oprócz usług oferowanych przez Google takich jak Mapy Google i Asystent Google, w serwisie Google Play dostępne są liczne aplikacje (50 lub więcej w zależności od kraju i wersji).

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Zdalny dostęp do auta możemy mieć dzięki aplikacji mobilnej My Renault. Za jej pomocą można na przykład pobrać aplikacje do systemu openR link lub zdalnie aktywować sygnał dźwiękowy i światła, żeby łatwiej odnaleźć samochód na przepełnionym parkingu. Albo sprawdzić w czasie rzeczywistym przebieg i pozostały zasięg, by ze spokojną głową ruszyć w drogę. My Renault ułatwia również obsługę techniczną samochodu: dostarcza informacji o przeglądach i umożliwia planowanie wizyt w serwisie bezpośrednio w aplikacji.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Użyczone do jazd testowych egzemplarze (w wersjach esprit Alpine oraz iconic) były oczywiście doposażone, m.in. w system hi-fi Harman Kardon, dostępny w opcji. Składa się on z 9 głośników (2 tweeterów i 2 wooferów z przodu i z tyłu oraz subwoofera w bagażniku). Marka chwali się, iż zapewniane przez ten system doznania dźwiękowe opracowano z udziałem Jeana-Michela Jarre’a – artysty, kompozytora i autora, pioniera muzyki elektronicznej i pasjonata nowoczesnych technologii. Odbiór muzyki można spersonalizować wybierając jeden z pięciu programów: Studio, Podcast, Concert, Immersion i Club.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Ustawienia Multi-Sense z poziomu pokładowych multimediów pozwalają na zmianę wielu parametrów samochodu zarówno technicznych (na przykład reakcji układu kierowniczego), jak i związanych z wystrojem wnętrza (oświetlenie wnętrza). Ustawienia systemu dostępne z ekranu dotykowego oraz dzięki przycisku na kierownicy dają możliwość wyboru jednego z czterech widoków, pięciu widżetów (aplikacji lub interaktywnych winietek) i ośmiu kolorów podświetlenia zegarów. Można również zmienić oświetlenie ambientowe Living Lights, na które składają się listwy diod LED na desce rozdzielczej i w panelach drzwi. Do wyboru jest 48 kolorów. Dla większego komfortu użytkowników oświetlenie może być sterowane w trybie automatycznym, w którym co 30 minut system dostosowuje barwę światła do dobowego cyklu biologicznego człowieka i pory dnia (zimne światło w dzień, ciepłe w nocy).

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Jak jeździ się tym autem? Po prostu wygodnie. Niezłe wyciszenie wnętrza, dobra reakcja napędu na polecenia kierowcy (choć bez sportowych wrażeń, to nie jest pompa adrenaliny tylko rodzinne auto), zawieszenie też jest zestrojone optymalnie względem rodzinnego charakteru auta. Kierowcę wspiera też szeroki zakres systemów oraz funkcji poprawiających bezpieczeństwo. W wersji Iconic model Symbioz jest wyposażony w 6 poduszek powietrznych i 29 systemów wspomagania prowadzenia (ADAS) najnowszej generacji. Wśród nich znajdziemy Active Driver Assist (jazda autonomiczna poziomu 2) i inteligentny aktywny regulator prędkości.

Renault Symbioz – fot. Yannick Brossard / materiały prasowe Renault

Podsumowując Renault Symbioz może zainteresować tych, dla których model Captur jest za mały, a model Austral – zbyt drogi. Przy swoich walorach bagażowych, dzięki przesuwnej kanapie, Symbioz zda egzamin w roli auta rodzinnego. Ile kosztuje? Ceny startują od 135 900 zł za odmianę techno. W przyszłym roku ma pojawić się jeszcze tańsza odmiana evolution, ale nie wiem jeszcze ile będzie kosztować. Ja podróżowałem przede wszystkim wersją esprit Alpine (to jej wnętrza widzicie na zdjęciach) i ta odmiana startuje od 144 900 zł, natomiast topowa odmiana iconic kosztuje od 151 900 zł.

Nowe Renault Captur – czego się spodziewać?

Idź do oryginalnego materiału