2 lat temu
Żegnaj Jaguar Land Rover. Brytyjska firma motoryzacyjna, należąca do Indii, przywróci swój korporacyjny znaczek z powrotem do JLR, nazwy, którą od dawna preferuje wiele osób w firmie i poza nią. Ale w ramach restrukturyzacji korporacyjnej znana marka Land Rover niedługo całkowicie zniknie.
Dyrektor kreatywny JLR, Gerry McGovern, przedstawił nową strukturę firmy z „House of Brands”.
Nowa struktura dzieli JLR na coś, co Gerry McGovern, dyrektor kreatywny firmy, nazywa „House of Brands”. W sumie będą cztery, z których każda skupia się na określonej linii produktów, z których każda ma na celu „wzmocnienie wyjątkowości naszych charakterystycznych brytyjskich marek”, powiedział McGovern w oświadczeniu opublikowanym w czwartek. Te marki to:
Jaguar; Obrońca; Odkrycie; i Range Rovera.
Trzy filary
Ten ruch nie jest pozbawiony precedensu. W ostatnich latach strona firmy Land Rover została przeorganizowana, aby skupić się na tym, co urzędnicy określili jako trzy „filary”.
Marka Discovery miała być skierowana do nabywców rodzinnych i oferowała niektóre z najbardziej przystępnych cenowo produktów Land Rovera.
Strona Defender zasadniczo odrodziła się zaledwie dwa lata temu z pierwszymi całkowicie nowymi produktami od pięciu lat. Ma na celu korzenie firmy z jej możliwościami w dowolnym miejscu
Nowa struktura nastąpiła po ogłoszeniu planów elektryfikacji firmy o wartości 18,7 miliardów dolarów.
Range Rover od dawna jest najbardziej ekskluzywną linią produktów w rodzinie. A rebadging pomaga uprościć czasami niezręczną nomenklaturę, w której widział produkty rynkowe JLR Land Rovera Range Rovera SV Autobiografia.
Land Rover mógł przetrwać
Nie jest jasne, czy nazwa Land Rover całkowicie zniknie. Według Automotive News Europe, będzie przez cały czas używany jako znaczek „znaku zaufania” przynajmniej na niektórych przyszłych SUV-ach JLR.
„Land Rover pozostanie. Jest silny, dobrze znany i wykorzystamy tę zbiorową siłę, aby nadać naszym markom autentyczność i cel” – powiedział rzecznik prasowy.
Ale dokładnie, w jaki sposób JLR pogodzi to z decyzją o stworzeniu odrębnych marek Jaguar, Defender, Discovery i Range Rover, nie zostało jeszcze w pełni ujawnione.
Urzędnicy powiedzieli, iż nazwa Land Rover może przetrwać i będzie używana w niektórych plakietkach na przyszłych pojazdach.
Idę na elektryczność
Zmiana oznaczenia następuje dzień po Brytyjski producent samochodów przedstawił długo oczekiwane plany elektryfikacji. Podsumowując, w ciągu najbliższych pięciu lat zainwestuje 15 miliardów funtów brytyjskich, czyli 18,7 miliarda dolarów w oparciu o bieżące kursy walut.
Firma wprowadziła już asortyment hybryd, ale kolejnym etapem jest wprowadzenie na rynek pierwszych modeli w pełni elektrycznych. Ogłoszenie w tym tygodniu skupiało się przede wszystkim na Jaguarze, który zaprezentuje czterodrzwiowy, zasilany bateryjnie model GT, o którym mówi się, iż ma zasięg 700 kilometrów, czyli około 430 mil, na jednym ładowaniu. (Będzie to oparte na światowych standardach WLTP, a nie na surowszych testach EPA w USA). Oczekuje się, iż będzie najmocniejszym modelem, jaki brytyjska marka kiedykolwiek sprzedała, a jego cena ma wynosić prawie 125 000 USD.
Jaguar dąży teraz do 2025 roku, aby przejść na 100% elektryczny. Jest to część „niedokończonej sprawy” polegającej na odtworzeniu marki, którą należy dokończyć, powiedział Adrian Mardell, który jesienią ubiegłego roku został mianowany tymczasowym dyrektorem generalnym Jaguara, podczas prezentacji na początku tego tygodnia.
Różne marki wydzielone przez Land Rovera mają również obejmować modele w pełni elektryczne. Wszystkie cztery marki JLR będą wykorzystywać wspólną platformę podobną do deskorolki, Electric Modular Architecture.
