Mieszka we Wrocławiu. Na nasze spotkanie przyjeżdża na skuterze. – Jak jest ciepło, to w mieście taki środek lokomocji jest wielkim atutem. Nie stoi się w korkach. Przyjemnie się jeździ. Wrocław jest bardzo przyjazny dla motocyklistów, bo można korzystać z buspasów i parkować za darmo. Przekonał się do jednośladu podczas urlopu na Teneryfie, gdzie jeździł właśnie skuterem. – Byliśmy razem z Markiem Plawgo, olimpijczykiem, też sprinterem, ale przez płotki. I po powrocie postanowiliśmy sobie kupić skutery. Ja jeżdżę pojazdem o pojemności 125 cm, co nie wymaga prawa jazdy na motocykl.
Jacek Bocian. Polski sprinter, który jest zawodowym żołnierzem

Powiązane
BYD Seal 5 DM-i – materiał na bestseller | TEST
50 minut temu
Nowa Kia EV4 ma już polskie ceny
1 godzina temu
Szwedzki ekspert o nowych kołach. „Nie jedź”
2 godzin temu
Nowy chiński SUV w Polsce. Tańszy od Skody i Volkswagena
2 godzin temu