Jest decyzja w sprawie z minionego roku, kiedy to żona i ojciec Sebastiana Majtczaka, oskarżonego o doprowadzenie do wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, pozwali Wykop.pl i internautów. Pozwy żony i ojca kierowcy o ochronę dóbr osobistych i zapłatę zadośćuczynienia zostały odrzucone przez sąd.
Pozwy żony i ojca Sebastiana Majtczaka odrzucone
16 września 2023 roku na 338. kilometrze autostrady A1 w kierunku Katowic wydarzył się dramatyczny wypadek. Kierujący sportowym BMW Sebastian Majtczak jechał z prędkością, którą biegli oszacowali na 318 km/h. Miał przy tym spowodować zderzenie z samochodem marki KIA, w którym podróżowała trzyosobowa rodzina. W efekcie wypadku śmierć ponieśli rodzice oraz ich 5-letni syn.
Pomimo zdarzenia Sebastian Majtczak nie trafił od razu do aresztu. Gdy wydano za nim list gończy, wykorzystał fakt posiadania zarówno polskiego, jak i niemieckiego obywatelstwa i opuścił kraj. Przez długi czas przebywał w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a dopiero w maju 2025 roku sprowadzono go do Polski.
Oskarżony o spowodowanie we wrześniu 2023 roku śmiertelnego wypadku Majtczak od dnia swojej ucieczki był celem ostrych ataków ze strony internautów. Pozwy żony i ojca Sebastiana Majtczaka, skierowane do sądu poprzez fundację Freedom-24, miały być odpowiedzią na rzekomy „hejt”, jaki spłynął na nich w efekcie domniemanych działań syna. Jak podaje Fakt, pozwy te odrzucono ze względów formalnych.

Jak podaje serwis źródłowy, wezwana do uzupełnienia pozwów przez sąd Fundacja Freedom-24 nie zrobiła tego w wyznaczonym czasie. Decyzje o zwróceniu pozwów uprawomocniły się 7 listopada 2024 roku i 21 czerwca 2025 roku.
Łącznie Majtczakowie złożyli aż 27 pozwów
Za pośrednictwem Fundacji Freedom-24 ojciec i żona Sebastiana Majtczaka mieli złożyć aż 27 pozwów. Były to pozwy między innymi przeciwko serwisowi Wykop.pl, ale również innym portalom i internautom. Na ten moment nie wiadomo, co dzieje się z pozostałymi pozwami. Wiadomo jednak, iż w sumie żona i ojciec Majtczaka w odrzuconych pozwach domagali się… 1,5 miliona złotych zadośćuczynienia za poniesione straty.
Internauci pytają, czy za straty wizerunkowe żona i ojciec pozwali także Sebastiana Majtczaka, będącego głównym sprawcą całego zamieszania.
Majtczakowi grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: Fakt