Nowi użytkownicy samochodów elektrycznych często nie zdają sobie sprawy ze specyfiki tych pojazdów. O wielu rzeczach dowiadują się dopiero w praktyce, co czasami może prowadzić do niepotrzebnie nerwowych sytuacji. Mało kto wie, iż niska prędkość ładowania auta elektrycznego może wynikać z tego, iż był już ładowany kilkukrotnie jednego dnia. Brzmi to zaskakująco?
Ile razy dziennie można ładować samochód elektryczny?
Tyle razy, ile tylko masz ochotę. Warto jednak mieć na uwadze fakt, iż producenci aut elektrycznych stosują dość mało znane zabezpieczenia, mające na celu wydłużać żywotność ich baterii. Nieoficjalnie mówi się, iż po przekroczeniu określonej liczby szybkich ładowań w ciągu dnia prędkość ładowania spada w samochodach marki Tesla. W samochodach Toyota i Lexus niską prędkość ładowania auta elektrycznego da się odczuć choćby przy trzecim szybkim ładowaniu (DC).
Ograniczenie prędkości ładowania samochodu elektrycznego może być szczególnie problematyczne w długiej trasie, gdy chcemy gwałtownie doładować akumulatory i kontynuować podróż. Na tę kwestię już w 2023 roku zwracano uwagę na forach internetowych, kiedy to między innymi użytkownicy modelu Toyota bZ4X narzekali, iż po dwóch sesjach ładowania dziennie tempo trzeciego ładowania znacznie spada.
Dlaczego tak się dzieje?
Minimalizacja degradacji baterii, zmniejszenie obciążenia infrastruktury ładowania, poprawa dostępności punktów ładowania. Te kwestie wymienia się najczęściej jako argumenty za wprowadzaniem ograniczeń prowadzących do sztucznego ograniczania mocy ładowania aut elektrycznych.
Występowanie takiego ograniczenia w samochodzie Lexus RZ 550e potwierdził dziś mający 186 centymetrów wzrostu Bartek Urban na swoim kanale Autowizja. Mówi o nim w 13. minucie i 55. sekundy materiału.
Bartek Urban zwrócił uwagę, iż szóste ładowanie w ciągu doby w przypadku Lexusa RZ 550e ograniczone jest do zaledwie 20 procent mocy. System nie działa idealnie i choćby kilkukrotne podłączenie na kilkanaście sekund ma aktywować tę blokadę.
Doświadczyliście kiedyś takich ograniczeń w swoich autach?
Źródło: mat. własny, Autowizja