Hyundai Veloster w innej formie? Zaskakująca premiera

6 dni temu

Marka z Korei Południowej ponownie zaskoczyła swoich fanów. Pokazała światu koncept, który zapowiada seryjny model. Czy będzie to nowy Hyundai Veloster? Wiele na to wskazuje. Zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie. Przyjrzyjmy się bliżej jego oryginalnej konstrukcji.

Nawiązania do protoplasty

Azjaci już wielokrotnie wykazywali się odwagą projektową. Dziś dysponują jednymi z najciekawszych stylistycznie samochodów na rynku. Widać, iż zależy im na wyrazistości. Hyundai Veloster w nowym wydaniu, a raczej jego następca, będzie wpisywał się w te konotacje. Czy odniesie sukces? Czas pokaże.

Zacznijmy do małego przypomnienia. Pierwsze wcielenie Velostera pojawiło się na rynku w 2011 roku. Było produkowane przez siedem lat. Następnie zniknęło ze Starego Kontynentu, ale doczekało się drugiej generacji. Ta jednak była wytwarzana zaledwie 4 lata – do 2022 roku.

Hyundai IONIQ Three Concept

Nadwozie tego samochodu wyróżniało się nietypową formą. Otóż, tylko z jednej strony posiadało tylne drzwi. Nie były duże, ale pozwalały na łatwiejsze zajmowanie pozycji w drugim rzędzie. Koreańczycy tłumaczyli to zwiększeniem praktyczności przy zachowaniu dynamicznej sylwetki.

Prawda jest jednak taka, iż zastosowanie sąsiednich skrzydeł nie zaburzyłoby sylwetki, a zwiększyłoby praktyczność. Miało być jednak oryginalnie. I było. Teraz nadszedł moment na zaprezentowanie nieco innej formy.

Hyundai Veloster jako Three Concept

Nawiązania do wspomnianego modelu są wręcz oczywiste. Proporcje są niemal identyczne. W odróżnieniu od niego, najnowszy pojazd oferuje tylne drzwi z obu stron, co było jedynym słusznym rozwiązaniem w aktualnej sytuacji.

Choć wygląda jak nowy Hyundai Veloster, nosi nazwę Three Concept. Wygląda świetnie i duże prawdopodobieństwo, iż jego wersja produkcyjna będzie bardzo zbliżona. Według przedstawicieli marki, przejmie aż 80 procent motywów. To oznacza, iż zostanie tylko lekko ugrzeczniona.

Hyundai IONIQ Three Concept – przód, fot. materiały prasowe

Nisko poprowadzona linia pasa przedniego ma w sobie nowoczesny minimalizm. Główny element świetlny, to blenda LED, która biegnie pod krawędzią maski. Przypomina tę zastosowaną w modelu Kona. Niżej wkomponowano zderzak ze sporym wlotem powietrza.

Przeszklenia przypominają kask motocyklowy. Z kolei profil uwydatnia muskularne błotniki (szczególnie te tylne). Drzwi pozbawiono klamek, ale podejrzewamy, iż seryjna wersja je „odzyska”, podobnie jak pełną przezroczystość okien.

Tył również robi świetne wrażenie. Światła zachodzą na płaską klapę bagażnika, którą zdobią również dodatkowe podświetlenia. Ciekawie prezentuje się lotka z napisem „Niech moc docisku będzie z Tobą”, co jest nawiązaniem do Gwiezdnych Wojen.

Hyundai Veloster czy IONIQ 3?

Biorąc pod uwagę nazwę konceptu, należy spodziewać się tego drugiego imienia. Jak można się domyślać, nowy Hyundai Veloster będzie samochodem w pełni elektrycznym, dlatego otrzyma nazwę adekwatną do aktualnej nomenklatury – pomimo tego samego rodzaju nadwozia.

Koreańczycy potrafią skutecznie dywersyfikować swoją ofertę produktową, ale to nie zmienia faktu, iż nie przewidują wersji z konwencjonalnym silnikiem w tym modelu. Można jednak spodziewać się wariantu „N”, czyli sportowego.

Hyundai IONIQ Three Concept – tył, fot. materiały prasowe

Nowość w wersji seryjnej będzie dysponowała nieco bardziej klasycznym wnętrzem, niż koncept. Fotele i tylna kanapa zostaną „urealnione”, podobnie jak kokpit. Spodziewamy się również nieco bardziej konserwatywnych połączeń kolorystycznych, choć żółć przełamana fioletem prezentuje się naprawdę okazale.

Producent nie ujawnił żadnych danych technicznych, ale łatwo wywnioskować (po gabarytach), iż IONIQ 3 będzie bliskim krewnym Kii EV4. To oznacza architekturę 800V oraz baterię pozwalającą na pokonanie ponad 600 kilometrów.

Kiedy należy spodziewać się auta gotowego do sprzedaży? Podejrzewamy, iż pierwsze egzemplarze wyjadą na europejskie drogi w 2027 roku – najpewniej w jego drugiej połowie. Trzeba zatem uzbroić się w cierpliwość.

Idź do oryginalnego materiału