Hyundai Ioniq 5 zaskakuje funkcjonalnością i ciekawym wyglądem

profiauto.pl 3 lat temu

Hyundai Ioniq 5 jest pierwszym przedstawicielem nowopowstałej submarki Ioniq. Trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. W 2022 roku poznamy produkcyjną wersję konceptu Prophecy, a w kolejnych latach – SUV-a na prąd.

Koreańska marka stawia zdecydowany krok w kierunku elektromobilności

Hyundai Ioniq 5 ma być początkiem nowej drogi i reprezentuje wszystko to, co w przypadku elektryków jest ważne – mocne silniki, możliwość szybkiego ładowania i przyzwoity zasięg.

Hyundai Ioniq 5 jest średniej wielkości SUV-em

Choć sylwetką przypomina bardziej powiększonego hatchbacka. Producent odwołuje się tutaj do kanciastego Hyundaia Pony, który brylował na drogach w latach 70. Tę kanciastość widać szczególnie w profilu bocznym.

Pomijając historyczne nawiązanie Ioniq 5 stanowi rozwinięcie koncepcyjnego Hyundaia 45, który zadebiutował we Frankfurcie w 2019 roku. Ma wysuwane klamki w nadwoziu, maskę zachodzącą na błotniki i oryginalne pikselowe LED-owe lampy. Zoptymalizowane pod kątem aerodynamiki 20-calowe felgi są największe, jakie kiedykolwiek Hyundai przygotował dla pojazdu elektrycznego.

Auto mierzy dokładnie 4635 mm długości, ma 1890 mm szerokości oraz 1605 mm wysokości. Jednocześnie ogromy rozstaw osi, sięgający 3000 mm sprawia, iż jego wnętrze oferuje przestronność typową dla wyższego segmentu.

Z racji swoich wymiarów Hyundai Ioniq 5 jest całkiem pojemnym pojazdem

Ładowność wynosi aż 531 l, a kiedy zdecydujemy się złożyć drugi rząd siedzeń zwiększa się do prawie 1600 l. Jest też jeszcze przedni bagażnik – w wersji z napędem na tylne koła ma 57 l, a z AWD – 24 l.

Wnętrze jest komfortowe i funkcjonalne

Wygoda, którą oferuje to przede wszystkim zasługa dedykowanej platformy Electric Globar Modular Platform (E-GMP) z całkowicie płaską podłogą. Największą nowością jest ruchoma konsola środkowa. Można ją przesuwać w obu kierunkach choćby o 140 mm, co jeszcze bardziej zwiększa swobodę ruchu podróżujących autem.

Większość elementów w kokpicie wykonano z ekologicznych, przetworzonych materiałów, a fotele specjalnie odchudzono (30% względem zwykłych foteli), dzięki czemu pasażerowie zyskali więcej przestrzeni na nogi. Ciekawym patentem jest system ich odchylania, który według Hyundaia daje poczucie nieważkości.

Hyundai Ioniq 5 – zasięg i ładowanie

Klienci będą mogli wybierać spośród dwóch dostępnych akumulatorów o pojemności 58 kWh lub 72 kWh oraz wersji z jednym lub dwoma silnikami (AWD). Podstawowy model otrzyma pojedynczy silnik elektryczny, napędzający tylne koła, a jego moc wyniesie 125 kW (170 KM) i 350 Nm momentu obrotowego. Pierwszą setkę pokona w 8,5 s. Na szczycie gamy jest odmiana z baterią 72 kWh i napędem na wszystkie koła o mocy 225 kW (306 KM) i 605 Nm, która rozpędza się do setki w 5,2 s. Przewidziano też warianty pośrednie – o mocy 173 kW (235 KM) i 160 kW (217 KM). Niezależnie od konfiguracji i wyposażenia maksymalna prędkość elektryka to 185 km/h.

Zasięg poszczególnych wersji nie został ujawniony, ale w najbogatszym wariancie ma wynosić 480 km (według cyklu WLTP). Skorzystanie z szybkiej ładowarki o mocy 350 kW umożliwi naładowanie auta od 10 do 80% w 18 minut. Już tylko 5 minut ładowania zapewni 100 km zasięgu. Ciekawostką jest fakt, iż Ioniq 5 może być wykorzystywany jako mobilna ładowarka. Funkcja Vehicle2Load pozwala na naładowanie innego auta dzięki ładowarki o mocy 3,6 kW.

Hyundai Ioniq 5 wejdzie na rynek w drugiej połowie roku, trochę wcześniej powinniśmy poznać jego cenę.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału