Hyundai nie wyklucza powrotu i30 N z napędem spalinowym lub hybrydowym. Choć marka stawia na elektryfikację, sportowy hot hatch wciąż ma realne szanse na drugie życie.
Po wycofaniu i30 N z europejskiej oferty wydawało się, iż to definitywny koniec spalinowego hot hatcha Hyundaia. Teraz jednak producent sygnalizuje, iż emocjonujące modele z linii N przez cały czas mają sens — mimo rosnących wymagań dotyczących emisji.
W grę wchodzi zarówno klasyczny silnik spalinowy, jak i napęd hybrydowy, który pozwoliłby zachować sportowy charakter przy jednoczesnym spełnieniu norm. Hyundai podkreśla, iż klienci wciąż oczekują aut zapewniających prawdziwe wrażenia z jazdy, których nie da się w pełni zastąpić elektrycznością.
Jeśli projekt zostanie zatwierdzony, i30 N mógłby wrócić pod koniec dekady jako nowoczesny, ale wciąż bezkompromisowy hot hatch.














