Garażowany Fiat 126p z przebiegiem 39 000 km wystawiony za śmieszne 9 000 zł. Dokładnie tym „Elegantem” jeździła legenda polskiego radia

18 godzin temu

Fiat 126p to wciąż interesująca inwestycja, na której można wiele zyskać. Zwłaszcza wtedy, gdy ustrzelimy egzemplarz zadbany i o wyjątkowej historii. Choć nie jest bez wad, te cechy spełnia jeden „Elegant”, wystawiony zaledwie za 9 000 zł. Dla wielu osób może być wart o wiele więcej, zwłaszcza iż ma pełną dokumentację potwierdzającą, iż jeździła nim legenda polskiego radia i telewizji.

Wyjątkowa pierwsza właścicielka

Omawiany Fiat 126p w wersji el to rocznik 1995. Pierwszą właścicielką była sama Dżennet Połtorzycka-Stampf’l. To postać kultowa zwłaszcza dla starszego pokolenia. Dziennikarka i pisarka zyskała status legendy polskiego radia jako współautorka znanego słuchowiska „Matysiakowie”. Za swoje zasługi dla polskiej kultury otrzymała krzyże komandorskie z gwiazdą orderu odrodzenia Polski i orderu Odrodzenia Polski. W 2020 r. pochowano ją na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

Tym Fiatem 126p jeździła sama Dżennet Połtorzycka-Stampf’l, czyli legenda polskiego radia i tv. // fot. Otomoto

W 2015 r. samochód od niej kupił mężczyzna z podłódzkiego Strykowa i jak przekazuje, przez 10 lat przejechał nim 675 km. Licznik auta przez cały czas nie przekroczył 40 000 km (39 345), a auto ma być w super stanie mechanicznym. Fiat 126p el przez cały czas ma oryginalny, biały lakier, choć karoseria ma swoje niedoskonałości. Na zdjęciach widać lekkie wgniotki z przodu czy drobne ogniska korozji. Defekty wyglądają zdecydowanie na temat do łatwego „ogarnięcia”. Imponująco wygląda za to wnętrze ze świetnie utrzymaną, niebieską tapicerką. Auto było przez ten czas garażowane.

Auto imponuje zwłaszcza wnętrzem, bo tapicerka wygląda na całkiem zadbaną. // fot. Otomoto

Gdzie jest wystawiony ten Fiat 126p?

Zainteresowani mogą samodzielnie sprawdzić to ogłoszenie na tej stronie. Maluch jest świeżo po przeglądzie, a OC kończy się dopiero po Wszystkich Świętych. Pojazd wygląda na oryginał, więc pod maską jest dwucylindrowy, czterosuwowy silnik o pojemności ledwie 652 cm3. Za młodu jednostka generowała 24 KM. prawdopodobnie jest to też silnik z elektronicznym układem zapłonowym, zaadoptowanym z modelu Cinquecento (stąd nazwa „el”, „Elegant” to tylko potoczne sformułowanie). „Samochód daje bardzo dużo frajdy z jazdy i uśmiech przechodniów” – przekonuje ogłoszeniodawca.

Idź do oryginalnego materiału