Francuska nowość nie jest SUV-em, a już zelektryzowała rynek. Ile trzeba zapłacić za innowacje i ekskluzywność powyżej Mercedesa?

3 godzin temu

Świat jeszcze przed oficjalną premierą mógł zobaczyć nowy model premium francuskiej marki DS, której w tworzeniu wyjątkowych samochodów nie przeszkadza fakt, iż nie płynie na fali popularności. Wprawili rynek w osłupienie nowym DS N°8, który nie dość, iż przebija obecnego w ofercie DS 7 to pozostawia rywali z Mercedesa z szeroko otwartymi oczami.

Nowy DS N°8 to kamień milowy pod każdym względem

Dla francuskiej marki premium nowy DS N°8 staje się symbolem przejścia na elektryzująco ciekawą ofertę modeli. Fakt, iż jego zdjęcia niefortunnie wyciekły przed oficjalną premierą, niczego nie popsuł, bo odkąd świat go zobaczył, widzi w nim świetną alternatywę np. dla Tesli Model Y, bo choć nie okrzyknięto go SUV-em, to sylwetka coupe znacznie do niego nawiązuje.

Rynek cieszy się, iż Francuzi nie złożyli broni pomimo faktu, iż odchodzące DS9 nie okrzyknięto bestsellerem. Liczą na to, iż nowy model będzie świecił dużo jaśniej na rynku modeli elektrycznych. Francuzi czerpali inspirację z prototypu DS Aero Sport Lounge. Dlatego nowy model może się m.in. pochwalić doskonałą aerodynamiką, której współczynnik oporu powietrza wynosi zaledwie 0,24. Czy tak będzie, zdecyduje nie tylko jego innowacyjność i urok, ale także cennik. Ten, choć wciąż nie ma polskiego odpowiednika, jest dostępny w Austrii. Nowy model DS to kamień milowy pod każdym względem, zatem spójrzmy na konfiguracje i wyposażenie N°8.

Francuzi ustalili już ceny swojego flagowego modelu, który począwszy od 2025 roku, znajdzie się w gronie najbardziej luksusowych samochodów elektrycznych. Niemniej jednak do portfolio marki trafi także opcja napędzana silnikiem spalinowym. Ten model w stylu coupe na początek elektryczny wyciągnął już asa z rękawa w postaci ceny w Austrii. Kto liczył, iż będzie tanio pomimo ponad 700 km autonomii, ten będzie zawiedziony.

DS N°8, foto: Stellantis

Dzieło sztuki DS w nadwoziu coupe jest warte każdego SUV-a Mercedesa

Zamiennik DS 9 to prawdziwe dzieło sztuki, które oferuje dwa hojne i kompletne poziomy wyposażenia: Pallas i Etoile. Nadwozie jest w pięciu kolorach do wyboru. Czarny kontrastowy dach jest opcją, podobnie jak tapicerka skórzana lub Nappa.

Jeśli zaś chodzi o mechanikę, to poziom Pallas oferuje opcję o mocy 230 KM i Long Range o mocy 245 KM. Zasięg pierwszej z nich wynosi do 571 km, a drugiej do 749 km. Prędkość maksymalna dla obu wariantów wynosi 190 km/h a przyspieszenie do 100 km/h odpowiednio 7,7 i 7,8 sekundy. jeżeli chodzi o cennik, to za pierwszą opcję trzeba zapłacić 58 000 euro (ok. 245 tys. zł), a za drugą 63 400 euro (ok. 267 tys.zł).

Droższy wariant wyposażenia Etoile pozwala wybierać wśród trzech opcji mechanicznych. Dwie z nich to dokładnie te same warianty wspomniane powyżej, czyli o mocy 230 KM i Long Range o mocy 245 KM. Trzecia opcja także Long Range, ale z napędem na wszystkie koła. Dysponuje ona mocą 350 KM i zasięgiem do 664 km. W takiej konfiguracji DS N°8 osiąga prędkość 100 km/h w 5,4 sekundy. Za taki luksus w Austrii płaci się 75 200 euro (ok. 317 tys.zł). Dwie pierwsze opcje kosztują odpowiednio 65 200 i 71 200 euro. Teraz kiedy znamy już ceny, spójrzmy na szczegóły dwóch poziomów wyposażenia DS N°8.

DS N°8 foto: DS Automobiles

DS N°8 w gustownym nadwoziu coupe będzie świetną opcją dla rywali z logo Mercedesa i Tesli

Jak wspominaliśmy, luksusowy model DS otrzymał dwa poziomy wyposażenia. Każdy z nich zawiera długą listę funkcjonalności, tworząc bardzo kompletny model. Na liście wyposażenia poziomu Pallas znajdziemy na przykład:

– reflektory Full LED i tylne światła LED 3D,
– kratkę chłodnicy 3D wykonaną z półprzezroczystego poliwęglanu,
– 18-calowe felgi aluminiowe w stylu „Borealis”,
– ładowarkę pokładową 11 kW,
– pompę ciepła,
– kabel do ładowania trybu 3,
– oświetlenie otoczenia,
– wielofunkcyjną kierownicę z łopatkami do hamowania regeneracyjnego,
– gniazdo 12V w konsoli środkowej i bagażniku,
– elektryczne i podgrzewane przednie fotele,
– automatyczną dwustrefową klimatyzację,
– przednie i tylne szyby akustyczne,
– system dźwiękowy z 8 głośnikami,
– indukcyjną stację ładującą do telefonów,
– 16-calowy ekran dotykowy o wysokiej rozdzielczości,
– cztery podświetlane porty USB-C,
– system rozpoznawania głosu «DS IRIS SYSTEM»
– system nawigacji „3D Connected”.
– aktualizacje bezprzewodowe,
– bezprzewodową łączność Apple CarPlay i Android Auto z funkcją Mirrorlink,
– czujniki parkowania przód i tył oraz kamera cofania,
– przednie, boczne oraz przednie i tylne poduszki powietrzne chroniące głowy,
– asystenta ruszania pod górę,
– adaptacyjny tempomat z funkcją start-stop.

Wersja wyposażenia Etoile zawiera dodatkowo m.in.:
– adaptacyjne i inteligentne reflektory «DS Pixel Vision»,
– 20-calowe felgi aluminiowe w stylu „Lyrae”,
– Asystenta świateł drogowych z funkcją „Wzmocnienie świateł drogowych”,
– przedni grill „DS LuminaScreen”,
– deskę rozdzielczą i panele przednich drzwi ze szczotkowanego aluminium,
– aluminiowe pedały i podnóżek,
– kamerę z widokiem 360°,
– tylną klapę sterowaną czujnikami, bez użycia rąk,
– skórzaną tapicerkę w kolorze niebieskim,
– komfortowe fotele przednie z podgrzewaniem szyi.

Kiedy zobaczymy nowego DS Number 8 w salonach? Wieść niesie, iż pierwsze egzemplarze tego topowego modelu DS trafią do dealerów latem …przyszłego roku. W związku z tym wszyscy, którzy zdążyli się w nim zakochać, muszą uzbroić się w cierpliwość. Francuzi wyprodukują swój najbardziej luksusowy produkt we Włoszech. Atrakcyjniejsza cyfrowa odpowiedź na modele Mercedesa i Tesli konkretnie powstaje w fabryce Stellantis w Melfi.

Idź do oryginalnego materiału